Strona 5 z 7

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 11:19
autor: zofija
esilon pisze:
zofija pisze: wypuszczać przodem gościa z flagą

długo by nie pożył po wyjściu z osiedlowej drogi
No jakby się trzymać przepisów:
Ustawa ograniczyła także dopuszczalną prędkość do 2 mil na godzinę (ok. 3 km/h) w mieście i 4 mil na godz. (ok. 6 km/h) poza nim.
to mógłby trochę dłużej ;-)

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 11:27
autor: esilon
e tam, na pewno trafiłby sie jakis pirat i pocinając 15km/h mógłby nie miec siły wystarczająco pociągnąć za hamulec ;-)

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 17:02
autor: Adam M.
Zdaje sobie sprawe ze moja opinie na temat jazdy polskich kierowcow nie beda tu zbyt popularne, ale uwazam ze to przekonanie, ktore zaprezentowal Jarmaj ( przepisy dotyczace szybkosci sa absurdalne ), podzielane przez 90% polskich kierowcow i pomnozone przez "ulanska fantazje" ( co ja nie dam rady ???!!! ) sa w przewazajacej mierze przyczyna ze macie tyle wypadkow ile macie, a jest to scisla czolowka swiatowa.

Przepisy dotyczace szybkosci nie sa absurdalne biorac pod uwage stan polskich drog, sytuacje na tych drogach ( piesi, pijani, rowerzysci, wozy konne wloczace sie tam czy pojawiajacy sie bez ostrzezenia o kazdej porze dnia i nocy ) i calkowity brak wyobrazni demonstrowany przez duzy % kierujacych samochodami / motocyklami.
Moderuje mechanike na najwiekszym polskim forum motocyklowym i kazdy sezon wyglada coraz gorzej od strony ilosci ludzi ktorzy zgineli przez wlasna, albo czyjas glupote a to przeciez maly % wypadkow czysto samochodowych i ludzi ktorzy w nich zgineli.
Dlatego uwazam ze nie jest to temat do zartow, a popisywanie sie szybkosciami przejazdow z miejsca A do B uwazam za dziecinade nie bardzo pasujaca doroslym.
IMHO.

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 17:08
autor: esilon
Adam M., ale rację masz prawie całkowitą, sa jednak odcinki dróg, gdzie zwiększenie dopuszczalnej prędkości zwiększyłoby i bezpieczeństwo i przepustowość tych własnie kiepskich dróg

ograniczenia jednak chyba zostana takie jakie sa bo fakt , że ostrożni Ułani jak mozna 50 to 70 jak 90 to jadą110, a Ci "nieostrożni" jeźdża wg własnego widzi mi się

był juz chyba nawet bogaty temat na tym forum o zabijaniu przez prędkośc i chyba jakims lekkim kwasikiem sie zakończył

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 17:11
autor: Azrael
Adam M., z jednym się w 100% zgodzę - sytuacja na polskich drogach zupełnie nie jest zabawna.

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 17:11
autor: Azrael
esilon, u nas jest tak ze jak ktoś wycedził słup jadąc 150kph to stawiają ograniczenie do 40kph....

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 18:06
autor: Adam M.
Nie zamierzam tego tematu ciagnac, bo i tak nic to nie zmieni - zaznaczylem tylko moja opinie.
Reszta cywilizowanego swiata ograniczenia ma podobne do polskich i jakos obywatele godza sie z nimi.Co do tych ograniczen do 40 km/h to stracilem dobrego kolege, ktory jadac na Mazury nie uwierzyl w takie ograniczenie i pojechal moze 60, moze troche wiecej
Do tego sam dalej lubie odkrecic i moto i samochodem mimo z lekka zaawansowanego wieku, tyle ze jak esilon napisal staram sie to robic tam gdzie mozna.

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 18:14
autor: Azrael
Adam M. pisze: Reszta cywilizowanego swiata ograniczenia ma podobne do polskich i jakos obywatele godza sie z nimi


Albo i nie, różnie to bywa. Jakoś większość moich znajomych skądkolwiek by nie byli uważa to za debilizm, ale nie sądzę żeby ciągnięcie tego tutaj miało sens. Twoja frakcja i tak wygra i zabije motoryzację przez duże M i to jest raczej nieuchronne.

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 18:27
autor: esilon
Azrael pisze: Twoja frakcja i tak wygra i zabije motoryzację przez duże M i to jest raczej nieuchronne.

może dzieki temu tory z prawdziwego zdarzenia w każdym województwie powstaną ;-) , jak człowieka taki AL np wymęczy to sie potem do domu człowiek wlecze niemiłosiernie i wogóle to nie przeszkadza :mrgreen:

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 18:51
autor: jarmaj
Adam M. pisze:podzielane przez 90% polskich kierowcow
Myślę, że przez trochę mniej. Niestety nie brakuje tu korko-maker'ów. ;-)

Adam M. pisze:Przepisy dotyczace szybkosci nie sa absurdalne

W znacznej większości są. Z 50-tką w zabudowanym na czele (są uliczki gdzie jest OK, ale na powiedzmy może 70%, może więcej, ulic ta prędkośc jest po prostu śmieszna)

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 19:06
autor: cerbera
j33mbo pisze:
cerbera pisze: ja z krk-wrocek miskiem jechalem 1h27min

jakiś wielki bak ten misiek musiał mieć ;-)
Hahaha standart 60l :lol: i tankowany pod korek w katowicach potem juz tylko ogień :evilgrin: ale głowa potem boli :?

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 22:59
autor: ky
jarmaj pisze: (są uliczki gdzie jest OK, ale na powiedzmy może 70%, może więcej, ulic ta prędkośc jest po prostu śmieszna)
Chcesz powiedzieć, że ulice ścisłego centrum i osiedlowe stanowią tylko 30% miasta? :>

r.

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 25 paź 2010, o 23:09
autor: jarmaj
ky pisze:
jarmaj pisze: (są uliczki gdzie jest OK, ale na powiedzmy może 70%, może więcej, ulic ta prędkośc jest po prostu śmieszna)
Chcesz powiedzieć, że ulice ścisłego centrum i osiedlowe stanowią tylko 30% miasta? :>

r.

Nie wiem ile stanowią. Ale nie to chciałem też powiedzieć.


:razz:

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 02:54
autor: Adam M.
Azrael, chyba zle pojmujesz moja "frakcje".
Motoryzacja przez duze M nie polega na wyscigach po ulicy, tylko na lokalnych torach, lokalnie organizowanych rajdach tak jak to chociazby jest w Zachodniej Europie, czy US. Czlowiek w niedziele przyjezdza, placi niewielka sume i moze dawac do woli razem z innymi amatorami.
Natomiast jadac po ulicy w Polsce mam wrazenie ze kazdy jadacy "lepszym" samochodem, chce pokazac calej reszcie ze jest lepszy = szybszy dzieki temu samochodowi.
Ja tego nie uwazam za motoryzacje przez jakiekolwiek m tylko za czyste buractwo.

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 08:12
autor: Azrael
Ja piszę o motoryzacji a nie o sporcie. Motoryzacja jako wolność, łatwiejsze, przyjemniejsze poruszanie się itp. Turlanie się ze wzrokiem utkwionym we wskazówkę prędkościomierza bo jakiś ustawodawca wie ile dla mnie jest bezpiecznie do tego nie należy. Naprawdę sądzę że jakbyś pojeździł ze mną po Polsce i nie tylko to byś stwierdził że zwykle jadę spokojnie, kulturalnie i staram się dbać o to żeby nie przeszkadzać innym użytkownikom drogi, niemniej z punktu widzenia prawa jestem przestępcą którego należy odizolować od dróg publicznych (jak z resztą chyba każdy na tym forum kto jeździ - nawet Ci co deklaratywnie przestrzegają to nie przestrzegają, bo na takiej DK8 nawet autobusy jadą 100/50).

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 09:05
autor: cerbera
Azrael pisze:Ja piszę o motoryzacji a nie o sporcie. Motoryzacja jako wolność, łatwiejsze, przyjemniejsze poruszanie się itp. Turlanie się ze wzrokiem utkwionym we wskazówkę prędkościomierza bo jakiś ustawodawca wie ile dla mnie jest bezpiecznie do tego nie należy. Naprawdę sądzę że jakbyś pojeździł ze mną po Polsce i nie tylko to byś stwierdził że zwykle jadę spokojnie, kulturalnie i staram się dbać o to żeby nie przeszkadzać innym użytkownikom drogi, niemniej z punktu widzenia prawa jestem przestępcą którego należy odizolować od dróg publicznych (jak z resztą chyba każdy na tym forum kto jeździ - nawet Ci co deklaratywnie przestrzegają to nie przestrzegają, bo na takiej DK8 nawet autobusy jadą 100/50).
100% Racji!!! :thumb: dla prostego przykładu ostatnie wypadki z telewizji emerytów jadacych po 50km pod proad albo niedowidzacych. wole wariata ktory jedzie przez skrzyzowanie i trabi niz dupe ktora w ostatniej chwili wyjedzie a wczesniej 10min sie zastanawia co zrobic

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 09:25
autor: esilon
Adam M. pisze: na lokalnych torach, lokalnie organizowanych rajdach tak jak to chociazby jest w Zachodniej Europie, czy US. Czlowiek w niedziele przyjezdza, placi niewielka sume i moze dawac do woli razem z innymi amatorami.

i tego nam potrzeba, ceny na nielicznych torach skutecznie ograniczaja dostęp, taka wyprawa to dla przeciętnego kierowcy mocne obciążenie budżetu, może zamiast systemu fotoradarowego własnie centra szkolenia kierowców, z porządnymi torami do zużywania nadmiaru adrenaliny

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 09:29
autor: So What!
esilon pisze: i tego nam potrzeba, ceny na nielicznych torach skutecznie ograniczaja dostęp, taka wyprawa to dla przeciętnego kierowcy mocne obciążenie budżetu, może zamiast systemu fotoradarowego własnie centra szkolenia kierowców, z porządnymi torami do zużywania nadmiaru adrenaliny
Tak się właśnie zastanawiam nad zasadnością użycia liczby mnogiej. Wedle mojej wiedzy mamy 1,5 toru w Polsce :wall:

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 09:35
autor: Azrael
Te tory to kompletnie nie w temacie, w Polsce gnają na złamanie karku nie fani adrenaliny tylko "white van men", pół-żywi przedstawiciele handlowi, menadżerowie podróżujący między miastami spędzający godziny w aucie zamiast odsypiać dzień pracy (jak ja) i tak dalej. Trasa 300km z Ktw do Waw trwa 4-5h jak się jedzie szybko, przepisowo trwa o WIELE dłużej.

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 09:41
autor: esilon
Azrael pisze: Trasa 300km z Ktw do Waw trwa 4-5h jak się jedzie szybko, przepisowo trwa o WIELE dłużej.

no tak, ale to jest usprawiedliwienie dla kiepskiej organizacji pracy firm ? jak nasz przedstawiciel handlowy jedzie w trasę to wiadomo że cudów nie ma i nikt nie wymaga od niego, że w jeden dzień załatwi 30 klientów na trasie 350km, cieszylibysmy się jakby tak było ale nie każemy mu latać tylko wiemy że jeździ po polski drogach, do tego dostosowaliśmy marże itp,
So What! pisze: Tak się właśnie zastanawiam nad zasadnością użycia liczby mnogiej. Wedle mojej wiedzy mamy 1,5 toru w Polsce
no w Radomiu kartingowy jest, to jak się doda kielcecki owal plus kawałek drogi krajowej zamykanej-włączanej do sieci torów :giggle: na czas wyścigu plus Poznań to będzie mnogo czyli dwa ;-)

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 09:52
autor: So What!
Azrael pisze: Polsce gnają na złamanie karku nie fani adrenaliny tylko "white van men", pół-żywi przedstawiciele handlowi, menadżerowie podróżujący między miastami spędzający godziny w aucie zamiast odsypiać dzień pracy
Trudno się nie zgodzić.
esilon pisze: no w Radomiu kartingowy jest, to jak się doda kielcecki owal plus kawałek drogi krajowej zamykanej-włączanej do sieci torów :giggle: na czas wyścigu plus Poznań to będzie mnogo czyli dwa ;-)
Tor Poznań = 1, Tor Kielce = 0,5 *(bo kawałek drogi krajowej trzeba zamknąć. Kartingowy się nie liczy. Razem 1,5 toru :-/

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 11:04
autor: jarmaj
Trochę nie rozumiem, jaki związek mają z jazdą tory? Czy jakby było ich na pęczki, to codzienna jazda mogłaby wyglądać marsz ślimaków? :roll:

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 12:25
autor: esilon
jarmaj pisze: Trochę nie rozumiem, jaki związek mają z jazdą tory?

szybciej niz tłuszcza, wolniej niz tłuszcza, wszystko jedno , zaburzenie rytmu powoduje zatory :-)

a tak serio to święty nie jestem ale jak jedzie sznur samochodów 90km/h i widac na łukach, że wyprzedzanie nie ma sensu to jak jeden z drugim, nie powiem na jakich tablicach :-), MUSI przeskoczyc dwa auta do przodu wyprzedzając na trzeciego, powodując hamowanie itd i za 0,5h spotykamy sie na światłach to uważam go za :albo debila albo niewyżytego z nadmiarem adrenaliny

tory i ich szeroka dostepnoeść moga pomóc wyeliminować tych spietych

gdzies był filmik (nie moge znaleźć)jak puścili w kółko, duże kółko auta w ruch, jednokierunkowo i co ? i korek sie w końcu zrobił bo nie jechali równo ale szarpanina się odbywała

istnieje po prostu opcja, że może lepiej się dostosować a nie "wiedzieć lepiej " , ale wtedy jest problem innej natury, każdy nawet mistrz może miec słabszy dzień czy tez chwile nieuwagi a inni zakwalifikuja go automatycznie do jakiejś szuflady ;-)

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 12:30
autor: jarmaj
To oczywiście prawda, ale ja tu mam na myśli na przykład snucie się szeroką ulicą (czasem dwupasmową) w mieście to nieszczęsne 50.

Albo 90 poza zabudowanym.... Itp :wall:

To nie jazda przecież....

Re: Spalanie gazu Outbacku

: 26 paź 2010, o 12:35
autor: esilon
jarmaj pisze: Albo 90 poza zabudowanym.... Itp

jechałem grzecznie 90 poza zabudowanym, cięzarówka przede mną 89, wyprzedziłem a za mną kino objazdowe z filmem za 400, i teraz pytanie czy lepiej jechac te 89 we wkurzeniu totalnym czy na chwilę depnąc (do 143 chyba forek poszedł na 3 biegu) po to aby jak najkrócej być na pasie kolizyjnym ?

na to pytanie Władza drogowa nie miała satysfakcjonującej odpowiedzi