Strona 1 z 1

Lubryfikacja przy LPG

: 30 lis 2010, o 23:15
autor: regees
hej, a czy do Forka 122KM warto zakładać lubryfikację przy zakładaniu gazu?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 30 lis 2010, o 23:47
autor: gregski
regees, nie.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 1 gru 2010, o 14:28
autor: witekprytek
regees pisze:hej, a czy do Forka 122KM warto zakładać lubryfikację przy zakładaniu gazu?
Teoria "lubryfikacji" głosi, że ten wynalazek ma zabezpieczać gniazda zaworów o "płytkim utwardzeniu" - w zasadzie to nie wiem przed czy ma zabezpieczać, bo jak się dokładnie temu przyjrzeć, to to "teoria lubryfikacji" wydaje się mocno naciągana.
Generalnie chodzi o schłodzenie temp. gniazda przez zmniejszenie tarcia w miejscu styku z pracującym zaworem.

Ja osobiści stosowałem inne "cudowne" rozwiązanie, do którego przekonałem się jakieś 14 lat temu kiedy wpadł mi w ręce produkt ukraiński (wcześniej dostępny tylko w wojsku) o nazwie XADO -był to specjalny smar stosowany w działkach i pistoletach maszynowych do regeneracji gładzi wewnątrz luf tychże urządzeń. Potem zastosowano to do silników do regeneracji gładzi cylindrów i zabezpieczania miejsc gdzie występuje tarcie. Popularnie to cudo nazywane jest ceramizerem a jedna z odmian można kupić w internecie http://www.ceramizery.pl Sama zasada i teoria działania przemawia do mnie o wiele bardziej niż lubryfikacja, a moje prywatne doświadczenia również są dość pozytywne. Oczywiście cudów nie ma, ale w moim starym Legacy z silnikiem 1.8, kiedy już wiedziałem, że auto pójdzie do złomiarza, zastosowanie ceramizera wyraźnie poprawiło parametry pracy silnika na benzynie i LPG (a zaczynały się problemy w stylu spadek ciśnienia, mocy, spalanie oleju w dużych ilościach i stuki na zaworach) i pozwoliło mi jeździć autem do końca tzn odtransportowania na złom.
To co piszę, to moja prywatna opinia wynikająca tylko i wyłącznie z doświadczenia w zastosowaniu tego środka i nikogo nie namawiam do stosowania ceramizerów. Jednak moje wrażenia związane z nimi są dość pozytywne (stosowałem w kilku autach) i gdybym rozważał coś takiego jak "lubryfikacja", to chyba wolał bym zastosować taki środek jak ceramizer. Jego działanie wg. mnie jest bardziej przewidywalne i mierzalne, ma znacznie lepsze podstawy teoretyczne (lepiej udokumentowane) a i w praktyce są potwierdzone przypadki ich skuteczności. Przy "lubryfikatorach" w zasadzie nie ma możliwości udowodnienia, że to dzięki niemu zawory przeżyły bądź nie i czy taki środek jakoś pozytywnie wpływa na pracę silnika i ochronę gniazd zaworowych.