Strona 1 z 1

Miejsce montażu reduktora LPG

: 21 paź 2010, o 17:38
autor: bronx
Jak to jest z reduktorem instalacji LPG. Gdzieś wyczytałem,że podobno musi być zamontowany poniżej lustra płynu chłodzącego w zbiorniku wyrównawczym. Czy to prawda - coś wiecie na ten temat?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 28 paź 2010, o 19:12
autor: cerbera
Rozmawialem z nimi i juz kilka subaryn gazowali i nic sie nie dzieje.Jestes jedyny z takim przypadkiem. Naprawa zostanie wykonana z ich OC. A mam pytanko twoj obk jest z ue czy usa??

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 28 paź 2010, o 19:32
autor: bronx
USA. Co do naprawy nie jestem już tego pewien, że OC sfinansuje naprawę. Na razie mija 3 tydzień i OBK stoi jak stało w ASO :wall:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 29 paź 2010, o 09:29
autor: cerbera
bronx pisze:USA. Co do naprawy nie jestem już tego pewien, że OC sfinansuje naprawę. Na razie mija 3 tydzień i OBK stoi jak stało w ASO :wall:
Kolego bronx przeciez ubezpieczyciel zaakceptował naprawe i kosztorys. To sip nie ma wszytkich czesci i dlatego czekasz.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 29 paź 2010, o 13:20
autor: bronx
Niestety, nie! Ubezpieczyciel zlecił wykonanie ekspertyzy rzeczoznawcy. Rzeczoznawca wyda opinie po rozebraniu silnika. A ja musiałem w ASO zlecić rozebranie silnika i inspekcję uszczelek po głowicą i jak na razie nie mam żadnej gwarancji, że firma ubezpieczeniowa mi zwróci koszty rozebrania a później naprawy silnika! :o

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 29 paź 2010, o 13:28
autor: Grzesiek_67
bronx pisze:Niestety, nie! Ubezpieczyciel zlecił wykonanie ekspertyzy rzeczoznawcy. Rzeczoznawca wyda opinie po rozebraniu silnika. A ja musiałem w ASO zlecić rozebranie silnika i inspekcję uszczelek po głowicą i jak na razie nie mam żadnej gwarancji, że firma ubezpieczeniowa mi zwróci koszty rozebrania a później naprawy silnika! :o
Skoro pozostaje to w bezpośrednim związku przyczynowo-skutkowym z wadliwie zamontowaną instalacją LPG to jak najbardziej. Druga strona medalu - ubezpieczyciel może podnosić, że wada/usterka istniała jeszcze przed pracami instalacyjnymi LPG. Decydująca będzie opinia firmy instalującej, czy w momencie przyjmowania auta do prac instalacyjnych było ono w pełni sprawne techniczne (bądź choćby w interesującym nas zakresie), czy też nie. Ale to winna być formalność, gdyż w przypadku gdyby sami wydali opinię niekorzystną dla Ciebie (czyli, że auto nie było sprawne przed pracami), to przyznali by się do wykonania prac skutkujących dla Ciebie poniesieniem dodatkowych kosztów i nie poinformowali Cię o wykrytej awarii.

Nie powinno być źle ale w czasie może trochę potrwać ;-)


Pozdrawiam
Grzegorz

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 29 paź 2010, o 13:50
autor: bronx
Grzesiek - DZIĘKI za wsparcie - od razu zrobiło się pogodniej :thumb:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 3 lis 2010, o 02:35
autor: cerbera
bronx pisze:Grzesiek - DZIĘKI za wsparcie - od razu zrobiło się pogodniej :thumb:
Szkoda ze takie rzeczy sie dzieja. Mam nadzieje ze bedzie dobrze bo chlopaki chca to zalatwic zeby bylo ok. :->