Strona 1 z 2

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 20 paź 2009, o 21:40
autor: busik
check Engine wyrzuca faktycznie z powodu mieszanki najczęściej, ale...
gaz ma to do siebie że zostawia nagar na wtryskach przy długich przebiegach na gazie ( a szczególnie przy mocnym pedałowaniu) może dochodzic do zatykania się (zaklejania sie) wtrysków. wtedy problem robi sie juz większy. Mój ujechał około 120 kkm na LPG zanim przyjechał do Polski, a jak wiadomo, na zachodzie gaz jest czystszy niż u nas. Chwila na gazowni w Polsce i już miałem odpaloną kontrolke. Po prawie roku walczenia z elektryką i innymi pierdołami, odpuściłem - wlałem pojemnik płynu Liqui Moly na bak paliwa (98 oktanów), po dwóch dniach kontrolka zgasła sama, jeżdżę na benzynie i zarzuciłem LPG :giggle:
Boxerki lubia wysokie obroty, a LPG nie lubi... czy to wystarcza za odpowiedź? :thumb:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 20 paź 2009, o 21:42
autor: Azrael
OBK H6 pisze: Boxerki lubia wysokie obroty

Nie wydaje mi się. Subaru nie zrobiło ani jednego wysokoobrotowego silnika poza 160 konnym H4 z Imprezy 06-07

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 20 paź 2009, o 21:53
autor: busik
Azrael pisze:
OBK H6 pisze: Boxerki lubia wysokie obroty

Nie wydaje mi się. Subaru nie zrobiło ani jednego wysokoobrotowego silnika poza 160 konnym H4 z Imprezy 06-07
jestem w stanie się zgodzic - tylko dlaczego większośc boxerków maks moment obrotowy ma dla ok 5000 rpm? a w H6 to juz pod 6000 rpm podchodzi

chodziło mi tylko o zasadę, że przy wysokich obrotach LPG bardziej szkodzi silnikowi, jako że jest paliwem "suchym" i o wyzszej temp spalania, co ma wpływ na całą jednostkę. W każdym razie ja tego paliwa dla boxerów nie polecam, osobiście przestałem lac i auto zaczęło się zachowywac "normalnie"

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 20 paź 2009, o 21:56
autor: ky
OBK H6 pisze: jako że jest paliwem "suchym"
No bywa też mokrym, przy odpowiedniej temperaturze i ciśnieniu. Np. w butli.

r.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 20 paź 2009, o 22:05
autor: gregski
ky pisze: No bywa też mokrym, przy odpowiedniej temperaturze i ciśnieniu. Np. w butli.

ky morderco! przeciez my tutaj jestemy mili! :mrgreen: :mrgreen:

OBK H6, idac Twoim tokiem rozumowania silnik przy wysokich obrotach na LPG sie przegrzewa?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 20 paź 2009, o 22:06
autor: gregski
Azrael pisze: Nie wydaje mi się. Subaru nie zrobiło ani jednego wysokoobrotowego silnika poza 160 konnym H4 z Imprezy 06-07

Az, to to samo co w legasiu 2.0 i forku? czy only impreza?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 20 paź 2009, o 22:06
autor: ky
Ja tylko niosę pomoc! :P
Azrael pisze: Subaru nie zrobiło ani jednego wysokoobrotowego silnika poza 160 konnym H4 z Imprezy 06-07
A do ilu toto merda wałem?

r.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 20 paź 2009, o 22:15
autor: busik
gregski pisze:
ky pisze: No bywa też mokrym, przy odpowiedniej temperaturze i ciśnieniu. Np. w butli.

ky morderco! przeciez my tutaj jestemy mili! :mrgreen: :mrgreen:

OBK H6, idac Twoim tokiem rozumowania silnik przy wysokich obrotach na LPG sie przegrzewa?
NIe chodzi o przegrzewanie tylko o pracę w wyższej temp niz optymalna, co ma wpływ na szybsze zużywanie się jednostki itd.
czy teraz jaśniej? mordercy :-)

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 20 paź 2009, o 22:29
autor: gregski
OBK H6 pisze: NIe chodzi o przegrzewanie tylko o pracę w wyższej temp niz optymalna, co ma wpływ na szybsze zużywanie się jednostki itd.

to nie to samo?


ogolnie tego cholera wlasnie nie wiemy ;-) :giggle:
na ile jest wyzsza, na ile uklad chlodzenia nie odbiera tego ciepla/jesli, co z czasem samego spalania itp...
czekamy na kogos kto pisze mniejszymi ogolnikami.. na razie nikt nic nie napisal..

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 20 paź 2009, o 22:55
autor: busik
gregski pisze:
OBK H6 pisze: NIe chodzi o przegrzewanie tylko o pracę w wyższej temp niz optymalna, co ma wpływ na szybsze zużywanie się jednostki itd.

to nie to samo?


ogolnie tego cholera wlasnie nie wiemy ;-) :giggle:
na ile jest wyzsza, na ile uklad chlodzenia nie odbiera tego ciepla/jesli, co z czasem samego spalania itp...
czekamy na kogos kto pisze mniejszymi ogolnikami.. na razie nikt nic nie napisal..
podam Ci cyfry jakie podali mi w serwisie Domańskiego w pyrlandii (serwis instalacji gazowych - odwiedziłem tu ich kilkanaście i potwierdzili te cyfry, niestety)- wg nich temp przy spalaniu benz jest około 95 st C, a przy LPG 98-99 st C - średnio mozna przyjąc 3 st C wyższa. mało to i dużo, bo nie do takiej temp spalania przystosowana jest większośc części silnika i płynów ustrojowych (olejów, płynów do chłodnic itd). bez dodatków się nie obywa - coraz częściej spotyka się oleje silnikowe do silników zasilanych LPG, co ma wpłynąc na ochronę silnika przed tą różnicą, czyli np. nie powodowac tworzenia się nagarów z paliwa oraz samego oleju. Poza tym zapewnia smarowanie lepsze dla innego rodzaju paliwa jakim jest gaz.
Dodam do wątku jeszcze jeden ciekawy myk: benzyna w Polsce w większości pochodzi z dwóch rafinerii (bo tak nasze prawo stanowi, że nawet jak się nazywasz Shell, to musisz swoje paliwo przetaczac w Orlenie lub RG), różni się jednak tym co każda z sieci (Shell, BP, Statoil) dodaje do niej swojego - dodatki uszlachetniające (jak to się ładnie nazywa). W przypadku gazu (tego nie wiem na sto proc) zastanawiam się czy nie jest tak samo - bo na gazie kupowanym na Shellu auto jeździ inaczej niż np na gazie kupionym na Orlenie - wie ktoś dlaczego tak jest? sam jestem ciekaw

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 00:46
autor: sherif
OBK H6 pisze: podam Ci cyfry jakie podali mi w serwisie Domańskiego w pyrlandii (serwis instalacji gazowych - odwiedziłem tu ich kilkanaście i potwierdzili te cyfry, niestety)- wg nich temp przy spalaniu benz jest około 95 st C, a przy LPG 98-99 st C - średnio mozna przyjąc 3 st C wyższa. mało to i dużo, bo nie do takiej temp spalania przystosowana jest większośc części silnika i płynów ustrojowych (olejów, płynów do chłodnic itd). bez dodatków się nie obywa - coraz częściej spotyka się oleje silnikowe do silników zasilanych LPG, co ma wpłynąc na ochronę silnika przed tą różnicą, czyli np. nie powodowac tworzenia się nagarów z paliwa oraz samego oleju. Poza tym zapewnia smarowanie lepsze dla innego rodzaju paliwa jakim jest gaz.
Dodam do wątku jeszcze jeden ciekawy myk: benzyna w Polsce w większości pochodzi z dwóch rafinerii (bo tak nasze prawo stanowi, że nawet jak się nazywasz Shell, to musisz swoje paliwo przetaczac w Orlenie lub RG), różni się jednak tym co każda z sieci (Shell, BP, Statoil) dodaje do niej swojego - dodatki uszlachetniające (jak to się ładnie nazywa). W przypadku gazu (tego nie wiem na sto proc) zastanawiam się czy nie jest tak samo - bo na gazie kupowanym na Shellu auto jeździ inaczej niż np na gazie kupionym na Orlenie - wie ktoś dlaczego tak jest? sam jestem ciekaw
IMHO 3 oC roznicy to jest nic i silnik jest na to przygotowany. Tym bardziej te 3 to mozesz osiagnac i na noPb w zaleznosci od warunkow, typu: obciazenie silnika, chodzaca klima, temp zewn, itd. Wg mnie gorsza wada jest to, ze gaz jest paliwem jak przytoczyles suchym, co w niektorych silnikach moze oznaczac problemy . Na szczescie silniki N/A H4 sa dosc odporne i dobrze wspolpracuja z LPG ;-) W H6 podobno juz tak rozowo nie jest.

Co do dystrybucji noPb/ON to racja, glownie pochodza z polskich rafinerii i roznia sie tym co doleja do cysterny, z LPG jest inaczej czesc gazu jest ze wschodu (wiem bo czesto taki mam tankowanyy do domowego zbiornika, pozatym widzialem duze terminale do przeladunku gazu), Shell kiedys mial gaz z D - nie wiem jak jest teraz.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 09:18
autor: busik
sherif pisze:
IMHO 3 oC roznicy to jest nic i silnik jest na to przygotowany. Tym bardziej te 3 to mozesz osiagnac i na noPb w zaleznosci od warunkow, typu: obciazenie silnika, chodzaca klima, temp zewn, itd. Wg mnie gorsza wada jest to, ze gaz jest paliwem jak przytoczyles suchym, co w niektorych silnikach moze oznaczac problemy . Na szczescie silniki N/A H4 sa dosc odporne i dobrze wspolpracuja z LPG ;-) W H6 podobno juz tak rozowo nie jest.
[/quote]

zgadzam się, że w H6 tak różowo nie jest, ale...
3 stC niby to duża różnica nie jest - tylko, że mówimy o pracy silnika optymalnej, czyli że w przypadku pracy pod obciążeniem, chodząca klima, temp zewn itd dla silnika z gazownią ona podniesie się z tych 98 stC jeszcze w górę - i co wtedy?
Ostatnio jechałem trasę z Gdańska do Poz załadowanym autem i po jakichś 200km zapaliła się kontrolka Check Engine - czyli tak jak mówisz silnik jechał obciążony (jak i całe auto) i jednak dostał w d...
w drodze do gdańska, przy podobnym obciążeniu i jeździe na Pb - zero kontrolek.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 10:45
autor: gregski
chopy, o czym wy mowicie?
jakie 98°C ???
plynu chlodniczego? i od tego nagar? prosze was...

JAKO wracaji napisz cos madrego !!! prosimy !!! :mrgreen:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 12:04
autor: ky
OBK H6 pisze: wg nich temp przy spalaniu benz jest około 95 st C, a przy LPG 98-99 st C - średnio mozna przyjąc 3 st C wyższa.
Jedyne wiarygodne tutaj liczby nazywają się EGT i są o rząd wielkości większe.

r.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 12:10
autor: sherif
OBK H6 pisze: zgadzam się, że w H6 tak różowo nie jest, ale...
3 stC niby to duża różnica nie jest - tylko, że mówimy o pracy silnika optymalnej, czyli że w przypadku pracy pod obciążeniem, chodząca klima, temp zewn itd dla silnika z gazownią ona podniesie się z tych 98 stC jeszcze w górę - i co wtedy?
Ostatnio jechałem trasę z Gdańska do Poz załadowanym autem i po jakichś 200km zapaliła się kontrolka Check Engine - czyli tak jak mówisz silnik jechał obciążony (jak i całe auto) i jednak dostał w d...
w drodze do gdańska, przy podobnym obciążeniu i jeździe na Pb - zero kontrolek.

Ja nie wiem ile jest dokładnie w stopniach roznicy, bo jej nie mierze, ale po ponad 45kkm zrobionych na LPG, nie widze roznicy w jezdzie LPG-noPB na wskazniku na desce, czyli zakladam, ze jest on w granicach bledu pomiarowego termometru zainstalowanego w OBK. A dziala on dobrze, bo jak mialem malo plynu i byl zapowietrzony ukl (po naprawie blacharskiej) to doszlo prawie pod czerowne i to na noPB :-(
To, ze jakis serwis poweidzial, ze jest to 3oC, no cuz rozne rzeczy serwisy mowia ... wystarczy pojechac do ASO SIPu i zapytac o LPG :mrgreen: . Jak bede mial w jakis weekend chwile, to specjalnie dla ciebei przejade sie z podpietym laptopem i posprawdzam temp silnika na noPB i LPG - chco moze Jako sie wcesniej wypowie.

To ze wywalilo ci check engine niczego nie dowodzi, check engine moze wywalic z racji kilkuset powodow, zczytales bledy, wiesz ze jest to spowodowane przegrzewaniem, jestes pewny ze masz sprawny ukl chlodzenia, itd ? To nic nie dowodzi, ja zrobilem setki km po austostradach, w tym z 4os +full bagaznik przy wiekszych predkosciach i jedynie co zauwazylem to zwiekszone zuzycie LPG :mrgreen: .
W OBK z racji dosc czulej elektroniki wywala checka z bledem katalizatora (Po420 o ile pamietam) co swiadczy 90% przypadkow o zlym skladzie mieszanki, czyli niepoprawnej regulacji instalki. Przerabialem to kiedys.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 13:26
autor: mario kartoflez
OBK H6 pisze: temp przy spalaniu benz jest około 95 st C, a przy LPG 98-99 st C - średnio mozna przyjąc 3 st C wyższa
Cóż, nie jestem chemikiem, ale jakoś nie bardzo chciało mi się w to wierzyć, skoro temperatura spalania drewna to ok. 300-500 C (zależnie od gatunku). A różnica 3 stopni w temperaturze spalania gazu i benzyny wg. mnie byłaby zupełnie pomijalna.

Pogrzebałem w Internecie w poszukiwaniu informacji na ten temat. Znalazłem np. stronę gdzie podają różnicę w temp. spalania gazu i benzyny rzędu 150-200 stopni C, co wydaje mi się bardziej wiarygodne:
http://www.bomis.webd.pl/strona%203.html#lpg

Trafiłem również na stronę "The Engineering ToolBox" gdzie zamieszczono tabelkę z wykazem temperatur spalania różnych paliw.
http://www.engineeringtoolbox.com/fuels ... d_171.html
Wg. niej spalanie benzyny zachodzi w temp. 280 st. C, a propanu i butanu odpowiednio 480 i 420 st. C. Czyli różnica w temp. spalania benzyny i mieszanki propan-butan faktycznie wynosiłaby ponad 100 st. C.

Czy jest wśród nas jakiś chemik lub osoba zorientowana, która mogłaby potwierdzić lub skorygować te dane?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 13:39
autor: sherif
Tu nie chodzi o temp spalania mieszanki w komorze czy tym bardziejw koloktorze lub kataliozatorze , gdzie temp dochodza do kilkuset stopni. Pomiar dokonywany jest przez czujnik, ktory podaje temp = temp cieczy chlodzacej, odbierajacej cieplo z silnika.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 15:14
autor: citan
sherif pisze: ktory podaje temp = temp cieczy chlodzacej, odbierajacej cieplo z silnika
Jesteś pewien, że ten czujnik jest w stanie wskazywać cokolwiek sensownego oprócz "płyn się gotuje"?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 15:26
autor: sherif
citan pisze: Jesteś pewien, że ten czujnik jest w stanie wskazywać cokolwiek sensownego oprócz "płyn się gotuje"?
Raczej tak, u mnie przynajmnie by sie to zgadzalo, dziala w miare liniowo. w miare wzrostu slychac jak sie zalacza wiatrak, potem drugi bieg .. potem sie plyn gotuje :mrgreen: - a wskazowka idzie caly czas proporcjonalnie.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 16:16
autor: busik
mario kartoflez pisze: Pogrzebałem w Internecie w poszukiwaniu informacji na ten temat. Znalazłem np. stronę gdzie podają różnicę w temp. spalania gazu i benzyny rzędu 150-200 stopni C, co wydaje mi się bardziej wiarygodne:
http://www.bomis.webd.pl/strona%203.html#lpg

Trafiłem również na stronę "The Engineering ToolBox" gdzie zamieszczono tabelkę z wykazem temperatur spalania różnych paliw.
http://www.engineeringtoolbox.com/fuels ... d_171.html
Wg. niej spalanie benzyny zachodzi w temp. 280 st. C, a propanu i butanu odpowiednio 480 i 420 st. C. Czyli różnica w temp. spalania benzyny i mieszanki propan-butan faktycznie wynosiłaby ponad 100 st. C.
dokładne liczby jeszcze bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu, że jak coś jest produkowane (komora spalania, tłoki itd) do wytrzymywania temp spalania 280stC jak piszesz - powiedzmy nawet 300stC, to jak maja się zachowywać przy długotrwałej (np 100kkm) pracy w temp ponad 400 stC? musi to sie odbić na trwałości wszystkich elementów, no nie ma ... na Mariole.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 21 paź 2009, o 16:35
autor: ky
Pewnie się zdziwisz, ale spaliny maja temperaturę w granicach 700-900 (a czasem i więcej) stopni. Tylko kontakt elementów komory spalania z nimi jest krótkotrwały, a ciepło przez cały czas odbierane.

r.

EGT przy LPG

: 22 paź 2009, o 01:26
autor: hogi
ky pisze: Jedyne wiarygodne tutaj liczby nazywają się EGT i są o rząd wielkości większe.
Dokładnie.

U mnie jak ostro upalam EGT na benzynie jest w okolicach 810-830 stopni, na LPG 780-800. :cofee:

Pozdrawiam wszystkich, którym spływają silniki od "wyższej temperatury spalania suchego LPG". :wall:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 22 paź 2009, o 11:07
autor: gregski
hogi pisze: Pozdrawiam wszystkich, którym spływają silniki od "wyższej temperatury spalania suchego LPG". :wall:

:giggle:

hogi, odczytujesz wartosci z lambdy czy dodatkowy czujnik? jakims obd toolem czy wlanales sobie wyswietlacz ?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 27 paź 2009, o 14:15
autor: hogi
Z lambdy, a właściwie z dwóch. (u mnie są dwie)

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 27 paź 2009, o 18:32
autor: gregski
hogi pisze: Z lambdy, a właściwie z dwóch. (u mnie są dwie)
czym czytasz? obd tool?