Strona 1 z 3

Re: LPG......

: 3 gru 2008, o 00:38
autor: Chloru
jarmaj pisze: Może być?

Jako posiadający ogromne doświadczenie będziesz służył radą ? ;-) :mrgreen:

Re: LPG......

: 3 gru 2008, o 00:40
autor: jarmaj
Chloru pisze:
jarmaj pisze: Może być?

Jako posiadający ogromne doświadczenie będziesz służył radą ? ;-) :mrgreen:
nie, bo:
jarmaj pisze:Temat gazowy dla gazowników bez OT.

Re: LPG......

: 3 gru 2008, o 09:32
autor: Grzesiek_67
jarmaj,
starałem się być poważnym (żadnej emotki) a Ty tak na zimno, tak spokojnie, tak bez grama emocji...ech wszyscy się starzejemy.

:-)

Pozdrawiam
Grzegorz

Re: LPG......

: 4 gru 2008, o 11:46
autor: Bergen
dareq pisze: To jak ?? Znajdzie sie na Slasku jakis gazownik z jajami albo raczej mam jechac do Jako ?
Jedź do Jako i nie marudź. Ja z Danziga pojechałem i nie żałowałem*.
A to, że nie wiesz kto to Godula, o pomstę do nieba woła.

*/ czas przeszły, bo coś się rozregulowało temu elpegu i muszę się do Jako wybrać, z tym, że nie mam kiedy :-/

jarmaj pisze: Proponuję przyjąć (trochę wzorem tego co było na reżimowym forum :oops: ), że to jest wątek do tematów gazowych i tu należy drążyć wszelkie związane z tym problemy (a nie wątpię, że będzie ich sporo :evilgrin: ).
Raz, że dzięki temu zainteresowanym łatwiej będzie w jednym miejscu odszukać info, dwa... jak jest takie jasno oznaczone miejsce, to obiecuję tu nie mieszać i nie zamieszczać zdjęć junkersów ;-)
Temat gazowy dla gazowników bez OT.
Może być?
Jarmaju drogi!

Nie może być.

Mimo, że przeczy to brzytwie Ockhama, i powoduje namnożenie - ku Twemu przerażeniu ;-) - wątków dotyczących LPG, jednak chciałbym na naszym forum (mimo że to bardzo trudne, w wyniku braku jakiejkolwiek dyscypliny użytkowników) utrzymać regułę KISS (czy jak kto woli - BUZI ;-) ): wrzucanie wszystkich, najróżniejszych w swej istocie, problemów dotyczących LPG do jednego wątku będzie powodować właśnie zaciemnienie, brak jakiegokolwiek jasnego rozróżnienia i ogólny galimatias, gdzie niczego nie będzie można znaleźć bez mozolnego czytania każdego postu w wielostronicowym wątku. A jeśli ktoś lubi dłubać w kilogramach tekstu, niech sobie postudiuje Talmud :->

Re: LPG......

: 4 gru 2008, o 12:09
autor: jarmaj
Dobra, zatem stwierdzenie:
jarmaj pisze:to obiecuję tu nie mieszać i nie zamieszczać zdjęć junkersów ;-)
Traktuję jako niebyłe i w celu dalszego uświadamiania ludności udaję się na poszukiwania kolejnych zdjęć junkersów, oraz innych przykładów wykorzystania gazu zgodnie z przeznaczeniam :evilgrin:

Re: LPG......

: 4 gru 2008, o 12:57
autor: dareq
jarmaj pisze:Dobra, zatem stwierdzenie:
jarmaj pisze:to obiecuję tu nie mieszać i nie zamieszczać zdjęć junkersów ;-)
Traktuję jako niebyłe i w celu dalszego uświadamiania ludności udaję się na poszukiwania kolejnych zdjęć junkersów, oraz innych przykładów wykorzystania gazu zgodnie z przeznaczeniam :evilgrin:
wachniecia nastroju i zmiany zdania jak u kobiety w czasie jajeczkowania :whistle:

nie musisz szukac,pomoge Ci ---> http://www.junkers.com/pl/pl/ek/

Re: LPG......

: 4 gru 2008, o 13:27
autor: jarmaj
dareq pisze:wachniecia nastroju i zmiany zdania jak u kobiety w czasie jajeczkowania :whistle:
O przepraszam, to tylko konsekwencja krytyki (by nie powiedzieć krytykanctwa... :razz: ) mojego pomysłu przez moderatornię! :evilgrin:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 gru 2008, o 13:44
autor: Bergen
ta ta zwal tera wszystko na biedną moderatornię :razz:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 gru 2008, o 13:49
autor: dareq
jarmaj pisze: O przepraszam, to tylko konsekwencja krytyki (by nie powiedzieć krytykanctwa... :razz: ) mojego pomysłu przez moderatornię! :evilgrin:


ale nie obraziles sie ?? :mrgreen:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 gru 2008, o 13:56
autor: Bergen
Focha strzelił.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 gru 2008, o 14:00
autor: jarmaj
Skąd, mi też w sumie było nie w smak, że zobowiązałem się być miły dla gazowników :whistle:

Więc wyszło na dobre! :mrgreen:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 gru 2008, o 14:05
autor: dareq
jarmaj pisze: Skąd, mi też w sumie było nie w smak, że zobowiązałem się być miły dla gazowników :whistle:


nie musisz byc mily ale mozesz byc pomocny....

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 gru 2008, o 15:25
autor: dzibi
"Witajcie w krainie ciepła" :-) tak powinien brzmieć wątek o LPG :-)

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 gru 2008, o 16:35
autor: Grzesiek_67
A nie mówiłem :-)

Na jarmaja zawsze można liczyć. Zara zobaczycie, że ani o milimetr się z prawdą nie minałęm pisząc, jakże znamienne :
na forum jest niewątpliwie jeden z największych znawców tematyki LPG w SUbaru na całą Polskę, a może i cały kurna świat. Uzytkownik jarmaj się zowie.
dareq - apropos "gazowników z jajami". Czy sądzisz, iż każdy kto przy LPG robi, nie może mieć swojego dzidziusia ?
:mrgreen:

Pozdrawiam
Grzegorz

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 4 gru 2008, o 18:14
autor: jarmaj
dareq pisze: nie musisz byc mily ale mozesz byc pomocny....
Dobrze:

dareq pisze: co daje mi przejscie na sekwencje??
Silnik dłużej pociągnie.

Zamiast zatruwać go gazem stale, będziesz to robił sekwencyjnie, więc zawsze coś tam będzie miało moment, żeby odetchnąć.

:mrgreen:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 13 gru 2008, o 18:06
autor: jarmaj
dareq pisze:
Bergen pisze: na najczystszym gazie
gdyby tylko bylo wiadomo gdzie takowy jest :cofee:
Nie ma takiego. Każdy cuchnie.
Ale nie martw się. Wystarczy że zainwestujesz w coś takiego:
http://www.wpk.p.lodz.pl/~bolas/main/uz ... ta/wsr.jpg

i już tylko ci z tyłu za Toba będą te propanowo butanowe bąki wdychać. Ty będziesz miał fresz air :mrgreen:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 13 gru 2008, o 19:36
autor: jarmaj
Grzesiek_67 pisze:w sumie nie wiadomo co lepsze - propanowo-butanowe bengale, czy niebieskie czarne chmury z wydechów rasiowych benzyniarzy :-pm
No ja Cię proszę....

Pierwsze znaczą, że emerytowany górnik przesiadł się z 126P na Tico i stwierdził, że na niedzielną roladę z kluskami i modrą kapustą mu zabraknie i trzeba za wszelką cenę pooszczędzać.... więc gaz do Tico...

Drugie, że co prawda jego ukochana Calibra ma tylko 115 koni, ale trzeba zrobić by wyglądała na szybszą....

:mrgreen:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 13 gru 2008, o 21:33
autor: dareq
jarmaj pisze:
Grzesiek_67 pisze:w sumie nie wiadomo co lepsze - propanowo-butanowe bengale, czy niebieskie czarne chmury z wydechów rasiowych benzyniarzy :-pm
No ja Cię proszę....

Pierwsze znaczą, że emerytowany górnik przesiadł się z 126P na Tico i stwierdził, że na niedzielną roladę z kluskami i modrą kapustą mu zabraknie i trzeba za wszelką cenę pooszczędzać.... więc gaz do Tico...

Drugie, że co prawda jego ukochana Calibra ma tylko 115 koni, ale trzeba zrobić by wyglądała na szybszą....

:mrgreen:
podoba mi sie Twoj sposob myslenia

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 9 sty 2009, o 16:15
autor: jarmaj
Bergen pisze:inquiz, jesteś pewny, że powietrza, a nie azotu?
Oj azotu, azotu.

Tylko w 21 procentach zanieczyszczonego tlenem. :razz:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 9 sty 2009, o 16:28
autor: Bergen
jarmaj, :razz:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 15 sty 2009, o 19:41
autor: jarmaj
dareq pisze:powinno sie przelaczyc na gaz ale kiedy juz sie przelaczy to wtedy sinik traci moc i musze przeskoczyc na benzyne
To znaczy, że Twój Legac wziął sprawy w swoje ręce i daje Ci do zrozumienia, nie jest kuchenką tylko samochodem :evilgrin:

Instalacja LPG

: 22 sty 2009, o 19:46
autor: tomany22
Co myślicie o założeniu instalacji LPG w wolnossaku ?? Bo tak troche zaczynam byc w szoku !!

Re: Instalacja LPG

: 22 sty 2009, o 19:52
autor: jarmaj
Ssak będzie jeszcze wolniejszy :evilgrin:

Re: Instalacja LPG

: 22 sty 2009, o 19:53
autor: FUX
tomany22 pisze: Bo tak troche zaczynam byc w szoku !!
A czego ten szok dotyczy? :?

Re: Instalacja LPG

: 22 sty 2009, o 19:56
autor: jarmaj
Hmmmm..... Obrazek
myslę, ze szokujące jest przerabianie auta na kuchenkę....