Strona 1 z 2

Zagazowany OBK

: 25 lut 2009, o 15:29
autor: gregski
Obrazek cos mnie dzis wzielo na samookaleczenie.. ;-) :giggle:

Jako, co powiesz na cos takiego:

OBK 2,5 litra wolny ssak, 65kkm przebiegu, do tego landi renzo omegas, toroid 65l w kolo zapasowe pewnie od STAKO, chlopaki sugeruja tez lubrykacje..
poniewaz czasem wpadam do Lodzi to w zasadzie tylko tu montaz wchodzi w gre wiec NAGAS Stefanowski - maja hamownie i znam ich na tyle by powiedziec, ze sa ok - pisze wprost, by nie bylo, ze Cie wypytuje, a potem pojade do kogos innego..

wlasnie przeanalizowalem koszty roczne i wyszlo, ze bzdura by bylo nie zalozyc kuchenki do mojego auta przy moich przebiegach >40kkm rocznie.
spodziewam sie, ze:
bede mu musial czesciej regulowac zawory, powiedzmy co 50 kkm zaczynajac od 100 kkm, przy 150 kkm, 200 kkm itp i bardziej dbac o uklad zaplonowy - nowe kable i swiece tez co 50 kkm powiedzmy.

zachecil mnie po raz kolejny obrazek Legasia 2,0 na lpg przebiegiem juz ponad 200 kkm na taxi w berlinie. ze nie wspomne o moim absolutnie bezproblemowym uzytkowaniu volvo v90 3,0 benzyna R6 z IGS Landi Renzo przez ponad 120 kkm...

gdyby to wyszlo, to przy niemieckich cenach paliwa i gazu (3pln vs. 5,7pln) w skali nastepnych 4 lat (do ok 200 kkm musi wytrzymac) posiadania tego auta jestem w stanie realnie rocznie zaoszczedzic 7 k pln rocznie - ponad 20 kpln w sumie (amortyzacja instalacji w 7 m-cy) wiec zawsze to kilka PLN w kieszeni na tiktaki ;)
podatek na lpg w niemczech jest zafiksowany przez rzad do 2018 roku i nie moze wzrosnac wiec stosunek ceny lpg do PB moze sie tylko zmienic na korzysc.

zasieg przy moim spalaniu i baku mieszczacym 53 l lpg wyniesie ponad 400-450 km vs. 500 km na benzynie wiec nie jest to upierdliwoscia wielka..

:cofee:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 25 lut 2009, o 19:49
autor: rrosiak
No to Niemcy zaszaleli, pamiętam jak w w 1999 roku wybrałem się w objazd Europy to u Niemca było 7 (siedem) stacji z LPG.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 25 lut 2009, o 20:21
autor: Gość
gregski pisze: spodziewam sie, ze:
bede mu musial czesciej regulowac zawory, powiedzmy co 50 kkm zaczynajac od 100 kkm, przy 150 kkm, 200 kkm itp i bardziej dbac o uklad zaplonowy - nowe kable i swiece tez co 50 kkm powiedzmy.
Nic mi nie wiadomo na ten temat, żeby w tym silniku, LPG powodował takie konsekwencje.
Jeśli chodzi o zawory, to tam jest system AVLS. Nigdy nie słyszałem, żeby to wymagało jakichkolwiek regulacji.
gregski pisze:zasieg przy moim spalaniu i baku mieszczacym 53 l lpg wyniesie ponad 400-450 km vs. 500 km na benzynie wiec nie jest to upierdliwoscia wielka..
Nie dokładnie.
Nadal będziesz miał zbiornik z benzyną.
Czyli faktyczny zasięg bez tankowania wzrośnie do 900km.
Kończy się LPG, to jedziesz na benzynie, aż masz okazję ponownie zatankowac LPG.
Koniec stresu, że świeci się rezerwa, a żadnej stacji paliw w pobliżu...
8-)

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 25 lut 2009, o 23:28
autor: gregski
gootek, w 2,5 litrach AVLS? jestes pewien? chili odpadala by regulacja zaworow?

edit:

w moim jeszcze nie ma .. to MY 05

http://en.wikipedia.org/wiki/I-Active_Valve_Lift_System

Wide spread use of AVLS began with non-turbocharged Subaru 2.5 liter four-cylinder engines in Model year 2006. AVLS was first used in the 2005 six-cylinder 3.0 liter Subaru Outback.

poza tym nie widze, by bylo gdzies napisane, ze nie trzeba tego regulowac..

http://drive.subaru.com/Spring07_whatmakes.htm

zly Gootek! :lol:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 26 lut 2009, o 00:01
autor: Gość
gregski pisze:gootek, w 2,5 litrach AVLS? jestes pewien? chili odpadala by regulacja zaworow?
http://drive.subaru.com/Spring07_whatmakes.htmW ostatnim akapicie pisza, że system AVLS wprowadzono jako standard w wolnossących silnikach 2.5 od rocznika modelowego 2007.
Ty masz jeszcze 165 KM, czy już 173KM?

Ale tak czy owak, ja miałem jeszcze starszą wersję silnika (165KM), jeździłem dwa lata na LPG i nie pamiętam aby kiedykolwiek mechanicy wspominali o regulacji zaworów... może to tylko skleroza... ale raczej wydaje mi się, że nie było takiej potrzeby.
:roll:

W każdym razie, ten silnik kocha LPG.
:thumb:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 26 lut 2009, o 00:06
autor: Gość
gregski pisze: w moim jeszcze nie ma .. to MY 05
(...)
poza tym nie widze, by bylo gdzies napisane, ze nie trzeba tego regulowac..
A gdzie jest napisane, że trzeba regulować?

Mój Forester MY'03 ma 180 tys. km przebiegu i z tego co pamiętam nigdy nie wymagał regulacji zaworów.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 26 lut 2009, o 09:54
autor: gregski
gootek, przeglad przy 100 kkm ?

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 26 lut 2009, o 14:13
autor: jako
gregski

Stefanowski na pewno da sobie radę z twoim subaru, może nie specjalizuje się aż tak w marce, ale to dobry serwis. Z lubryfikacją daj sobie spokój. Regulacja zaworów nawet, jeżeli była by potrzebna nie jest ani skomlikowana ani kosztowna również z avls. Z oferty landirenzo tylko reduktor dwustopniowy daje radę w tym aucie.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 26 lut 2009, o 15:28
autor: Gość
gregski pisze:gootek, przeglad przy 100 kkm ?
Outbacka sprzedałem zanim osiągnął 100 tys. km,
a Forester żony miał przebieg 100 tys. km ponad trzy lata temu. Może i miał wtedy robioną regulację zaworów, ale nie pamiętam.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 26 lut 2009, o 15:32
autor: gregski
jako, wielkie dzieki za info i rady.

przy najblizszej wizycie w Lodzi umowie sie na montaz.
bede raportowal na biezaco.

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 14 kwie 2009, o 22:02
autor: Gość
gregski pisze: Aha, jak mawia Michal gniazdo wstydu mam niestety ukryte pod klapka. Chcialem brutalnie w blotniku, ale ponoc wloski standard gniazda nie nadaje sie do montowania w blasze.. gniazdo nie bylo by szczelne, ponoc robione do montazu w plastiku zdezaka.. szkoda, bylo by wygodniej...
Teraz mam maly gwint pod klapka i musze w nie przed takowaniem wkrecac adapter. Musze zrobic jakies mocowanie tego 'grzybka' pod klapka wlewu.
gregski, po pierwsze gratuluję tej proekologicznej decyzji ;-)

A po drugie, gniazdko dyskretnie ukryte pod klapką ma tą zaletę, że nie zwraca uwagi, gdy wjedziesz tam gdzie auta z lpg sa niemile widziane (i nie mam na myśli podjazdu przed domem Jarmaja ;-) )...
w Niemczech trafiają się jeszcze takie miejsca, np. parkingi podziemne pod niektórymi budynkami...

Wkręcania złączek i tak byś nie uniknął, bo w PL i D są przecież inne standardy gniazd...

ja, kiedy jeździłem OBK na lpg to woziłem w aucie aż trzy przejściówki: na PL, D i NL :giggle:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 14 kwie 2009, o 22:13
autor: g-r-z-e-s
gootek pisze: A po drugie, gniazdko dyskretnie ukryte pod klapką ma tą zaletę, że nie zwraca uwagi, gdy wjedziesz tam gdzie auta z lpg sa niemile widziane (i nie mam na myśli podjazdu przed domem Jarmaja ;-) )...
w Niemczech trafiają się jeszcze takie miejsca, np. parkingi podziemne pod niektórymi budynkami...
w Polsce też parking pod ch malta poznań :-p :-p :-p

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 15 kwie 2009, o 09:31
autor: gregski
gootek, dzieki za gratulacje. jarmaj sie na pewno przylacza :giggle:

Co do przejsciowek - co raz wiecej stacji w Niemczech ma dystrybutory z dwoma wezami - standard wlosko/polski i niemiecki wiec nie ma bolu. Holenderska przejsciowke wozilem w volvo, teraz sobie odpuszcze kolejny zlom - wiekszosc stacji ma przejsciowki no i w Holandi jestem tylko raz, dwa razy w roku wiec jakos sobie poradze ;-)

dla jezdzacych na lpg ciekawy link z aplikacja na ajfona:
http://www.gas-tankstellen.de/

oraz kupa innych info dot. cen, warsztatow i stacji w Europie, choc glownie w Niemczech.

dla zainteresowanych boxerek z rownoleglym zasilaniem

: 7 maja 2009, o 16:45
autor: gregski
dla zainteresowanych boxerek z rownoleglym zasilaniem
IMG_4165.jpg
oraz moj patent na wlew i mocowanie koncowki wlewu (co by nie smierdziala po tankowaniu w aucie)
IMG_4166.jpg

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 7 maja 2009, o 21:53
autor: Piter 35
Gregu masz gaz w swoim OBK :?: Od kiedy :?:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 7 maja 2009, o 22:49
autor: FUX
Czeka, aż mu, wiesz co, przywieziesz... :giggle:

;-)

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 7 maja 2009, o 22:52
autor: naLeśnik
gregski pisze: dla zainteresowanych boxerek z rownoleglym zasilaniem
fajnie to wygląda, a i patent sprytny

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 7 maja 2009, o 22:58
autor: gregski
Piter 35 pisze: Gregu masz gaz w swoim OBK :?: Od kiedy :?:

niecaly miesiac?
poczytaj tutaj ... pisalem co i jak... 8-)

FUX zrob ciut jasniej bo slabo widac o co cho.. ;-)

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 7 maja 2009, o 23:04
autor: FUX
gregski pisze: FUX zrob ciut jasniej bo slabo widac o co cho..
neony.. :giggle:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 7 maja 2009, o 23:39
autor: EterycznyŻołądź
A jest tu jakiś slonzak z zagazowanym Subarakiem? :mrgreen:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 8 maja 2009, o 11:25
autor: gregski
Elektryczny, chcesz mu sprzedac swoje stare czesci jako i_tak_lepszy zapas ? :mrgreen:
dwulitrowki sie nie psuja przeciez.. nawet od gazu ;-)

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 8 maja 2009, o 20:11
autor: Chloru
gregski, wydaje mi się, że EŻ chce takowemu załatwić krótkie i treściwe spotkanie z Jarmajem na Chlejadach ;-)

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 8 maja 2009, o 20:58
autor: EterycznyŻołądź
Chloru, blisko. Ja bardzo lubię czytać wypowiedzi Jamraja. Zwłaszcza odnośnie gazów, jak LPG, CO2 czy cyferek w czerwonym kółku. :-)

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 8 maja 2009, o 22:03
autor: dareq
EterycznyŻołądź pisze: jest tu jakiś slonzak
Slązak ?? no baa :cofee:

Re: LPG w SUBARU,za i przeciw..porady i ciosy ;]

: 12 maja 2009, o 21:33
autor: markopollo
A jak! :thumb: