Forum Subaru

co byscie polecili do forestera 2.0 turbo???

Jeśli wybór pomiędzy tymi dwoma tylko Omegas.
Ja bym polecił coś innego. Który rocznik, jaka moc itd, opisz auto i powiedz jakie przebiegi będziesz robił.

rocznik 00,przebieg 157000 z ksiazka serwisowa wiec jest mozliwosc ze tyle ma rocznie kolo 15 tys przejade,a co ma roczny przebieg do instalacji?

moc 177 km bez modyfikacji

Ja bym polecił Staga 4 lub 300 +, reduktor AC R01 z wtryskami Hana zielonymi. Zestaw sprawdzony (forki 2.0 turbo, 2.5 wolnossące, legacy i ostatnio nawet Baja :) ) i tańszy od Omegasa i BRC. Omegas będzie brał trochę więcej benzyny jak będziesz śmigał po mieście ze względu na późne przejście na LPG. Do tego Stag ma dużo więcej możliwości korekcji i wszędzie to potem wyregulują, z Landi już gorzej. W jakich rejonach się poruszasz? Gdzie będziesz zakładał?

z mazowieckiego jestem,nie wiem jeszcze gdzie bede zakładał bo nie chce dac komus kto sie bedzie uczyl na moim aucie ile taki zestaw co wspomniales kosztuje???

Jak jesteś z mazowieckiego to nie ma co szukać warsztatów tylko zgłosić się do JAKO (http://forum-subaru.pl/bb3/memberlist.p ... file&u=214)

NIe chcę nic polecać, mogę podzielić się wrażeniami.

Mam od niemal roku BRC Sequent 24, kosztowało mnie to 3500 w Wawie na Regulskiej. Auto forek MY99, s-turbo, total seria. Spalanie w luźnym mieście 14-14,5, na trasie potrafi zejść do 12 (nie jeżdżę szybciej niż 120-130 kmh).

Spadek mocy - może jest, może nie, trudno odczuć. Jeśli jest to minimalny. Na razie przejechałem 13 tys. km i nie mam problemów. Na LPG przełącza mi się po ok. 1-2km, ale wystarczy odpalić i poczekać minutę, żeby przełączył się sporo szybciej.

Jestem zadowolony.

Pan JAKO krzyczy sobie 5600 za instalacje do forestera 177 km ktory warty jest 17 tys..troszke przesada

Przyszły remont silnika będzie Cie kosztował 2x tyle.

Twój wybór, czy chcesz teraz przyoszczędzić i zaraz potem z nawiązką wydać na naprawę, czy zrobić porządnie u kogoś, kto wiadomo że wie co robi i nie zniszczy silnika.

dlatego szukam kogos kto juz robił lpg w subaru..jak moze zniszczyc auto instalacja ktora była dedykowana do aut w turbo(OMEGAS)????jesli wie co robi..jesli bedzie mialo sie cos zjebac od lpg to czy to bedzie od JAKO czy LANDI RENZO i tak sie spierdol...jesli JAKO chce zakładac do seryjnego 177 konnego forestera gaz ktory tez zakłada do 300 konnych imprez,to o co chodzi??? o cene....

GRUBCZENKO pisze:jak moze zniszczyc auto instalacja ktora była dedykowana do aut w turbo

Nie no, oczywiście. Nie ma po prostu takiej możliwości.




PS
Podpowiem. Nie znam się na instalacjach i nie wiem która jaka jest. I co więcej kompletnie mnie to nie interesuje.
Ale jaka by nie była, to liczy się wystrojenie. Ktoś Ci to zrobi źle i za chwilę będzie wątek "czemu mi silnik umarł". A zaraz potem następny "bożżżż, czy remont tego silnika musi kosztować aż tyle???", ewentualnie "dopiero co zrobiłem remont silnika, kosztowało to całe 2tyś, czemu zaraz potem padł???"

GRUBCZENKO pisze: jesli bedzie mialo sie cos zjebac od lpg to czy to bedzie od JAKO czy LANDI RENZO i tak sie spierdol.

No właśnie NIE. Tu tkwi błąd w Twoim rozumowaniu. Przynajmniej za jako można ręczyć. Wielu jeździ Subarakami "zaczadzonymi" właśnie przez Roberta i nie narzeka. A że to kosztuje ? No spokój zawsze był drogi


Pozdrawiam
Grzegorz

No właśnie. Po dwóch latach wewnetrznej walki zadzwoniłem wczoraj na Codzienną. Alternatywą była sprzedać samochód z wiatrakiem i kupic małego diesla . Za kilka dni Forek idzie pod nóż. Ale jak juz go ktos ma kroić, to niech to zrobią najlepsi. Bo babcia mówiła - tanie mięso psy jedzą - i generalnie babcia ma rację.

Cybb pisze: Alternatywą była sprzedać samochód z wiatrakiem i kupic małego diesla .

Zdecydowanie lepsze rozwiazanie niż pakowanie się w problemy z LPG.

Azrael pisze:

Cybb pisze: Alternatywą była sprzedać samochód z wiatrakiem i kupic małego diesla .

Zdecydowanie lepsze rozwiazanie niż pakowanie się w problemy z LPG.

Małe napompowane dyszle są za to ostoją niezawodności i gwarantem świętego spokoju.

Na pewno łatwiej zdiagnozować usterki.

Ja tam wierzę w kompetencje 4turbo Dacie radę zdiagnozować. Do zobaczenia w krótce w Mysiadle

Cybb pisze:No właśnie. Po dwóch latach wewnetrznej walki zadzwoniłem wczoraj na Codzienną. Alternatywą była sprzedać samochód z wiatrakiem i kupic małego diesla . Za kilka dni Forek idzie pod nóż. Ale jak juz go ktos ma kroić, to niech to zrobią najlepsi. Bo babcia mówiła - tanie mięso psy jedzą - i generalnie babcia ma rację.

Robert wrócił na Codzienną? Jeszcze w lutym pracował bliżej Bajecznej

5600 do 4 cylindrów? Ładnie :)
Zapraszam do Białegostoku, na pewno zostanie na dojazd :) Parę Subaraków jeździ i ma się dobrze. O gwarancji nawet nie wspominam.

Ale według forumowiczów skoro zrobisz taniej to znaczy gorzej i silnik padnie!!! a tak powaznie to co wrzucisz i za ile?? tak zeby byla pewnosc ze dlugo pochula

karol76 pisze:

Cybb pisze:No właśnie. Po dwóch latach wewnetrznej walki zadzwoniłem wczoraj na Codzienną. Alternatywą była sprzedać samochód z wiatrakiem i kupic małego diesla . Za kilka dni Forek idzie pod nóż. Ale jak juz go ktos ma kroić, to niech to zrobią najlepsi. Bo babcia mówiła - tanie mięso psy jedzą - i generalnie babcia ma rację.

Robert wrócił na Codzienną? Jeszcze w lutym pracował bliżej Bajecznej

Oczywiścnie nie na Codzienną tylko bliżej Bajecznej. Się mnie pomyliło

No i jest już junkers pod maską. Oczywiście Robert zdiagnozował dodatkowe wydatki Lambda musi isć precz i nowa na jej miejsce

Panowie już 20 tys przejechane na BRC i jestem bardzo zadowolony,żadnego check engine i żadnych problemów.Instalacja jak narazie bardzo dobrze sie sprawuje.Dla przypomnienia jezdze forkiem w turbo 177 km.pozdrawiam i polecam BRC ale u gazownika ktory zna sie na rzeczy.