Swap silnika z Legacy II 2.0 biturbo 280KM do Legacy III
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Swap silnika z Legacy II 2.0 biturbo 280KM do Legacy III
Co myślicie o przekładce silnika z Legacy `94 Gt twinturbo do legacy `99? Czy ktoś z was już kiedyś przerabiał taki temat? Czy sa jakies wieksze przeszkody techniczne? Wiem,że najlepszą opcją byłoby zrobic przekładkę z B4 RSK, ale trudniej go zdobyć.
- lucza
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: KILKENNY IE-RACIBÓRZ PL
- Auto: babcie ra 95 i 96
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Swap silnika z Legacy II 2.0 biturbo 280KM do Legacy III
eejj fiata 125 to ci zazdroszczę
,a co do auta nie wiem czy nie będziesz też potrzebował innych gratów od biturbo,przyjrzyj się uważnie wszystkim elementom,jak masz możliwość.Kiedyś czytałem na forum że się nie dało bo coś tam było z serwem,ale kokones se nie dam obciąć czy to chodziło o legasia czy impreze

JAZDA SUBARU-BEZCENNE!!! ZA BENZYNE ZAPŁACISZ KARTĄ MAESTRO!!
Re: Swap silnika z Legacy II 2.0 biturbo 280KM do Legacy III
lucza, dzieki, ale fiacik wymaga wiele pracy, żeby wyglądał należycie, a co do Subaru, to chciałem zakupic całe auto
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Swap silnika z Legacy II 2.0 biturbo 280KM do Legacy III
Temat tego 2turbo powraca często.
Generalnie do LHD w prosty sposób to nie pasuje (wychodził tylko w wersjach RHD), przeszkadza serwo hamulców. Ale ponoć są przypadki jakiejś większej rzeźby, gdzie ktoś to upchnął.
Pozostaje natomiast pytanie o senstakiej roboty, bo ten silnik to raczej żaden cymes.
Lepiej już byłoby włożyć zwyczajny motor turbo - mniej zachodu, o części łatwiej (a nie jak do tego egzotyka), a efekt końcowy taki sam.
Generalnie do LHD w prosty sposób to nie pasuje (wychodził tylko w wersjach RHD), przeszkadza serwo hamulców. Ale ponoć są przypadki jakiejś większej rzeźby, gdzie ktoś to upchnął.
Pozostaje natomiast pytanie o senstakiej roboty, bo ten silnik to raczej żaden cymes.
Lepiej już byłoby włożyć zwyczajny motor turbo - mniej zachodu, o części łatwiej (a nie jak do tego egzotyka), a efekt końcowy taki sam.