Silnik dmuchawy z Legacy 04

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
smp
0 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Legacy H6
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Silnik dmuchawy z Legacy 04

Post 19 mar 2012, o 12:02

Cześć,
czy wie ktoś może jak zdemontować/rozłożyć silnik z dmuchawy z Legacy 04 ?
Silnik już wymontowałem, ale nie mogę się do niego dobrać. Wygląda na to, że w pierwszej kolejności trzeba zdjąć sam "wiatrak" z osi, ale zrobiony jest z delikatnego tworzywa i wszelkie dzikie próby kończą się pozostawieniem śladów.
Może ma ktoś doświadczenia w tym zakresie ?

Silnik wymontowałem, bo zaczął strasznie hałasować. Co ciekawe uszkodził się po pozostawieniu na tydzień nie jeżdżenia na dużym mrozie. Przez klapkę w obudowie widać korozję na metalowej obudowie silnika i przypuszczam, że właśnie lód w łożysku mógł napsocić ( przy okazji jednocześnie padło mi też łożysko w rolce paska wieloklinowego - jakiś mroźny pogrom łożysk).

Dzięki i pozdrawiam,
bastek



gebolp
3 gwiazdki
Lokalizacja: Rumia
Auto: OBK '07
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Silnik dmuchawy z Legacy 04

Post 19 mar 2012, o 20:42

Daj spokój z rozbieraniem silnika, sam silnik nie przedstawia problemu, ale kłopotliwe jest zdjęcie wentylatora. Łatwo go połamać.
U mnie w firmie mamy do tego ściągacze. Nie chcę prowadzić autoreklamy, ale jeśli chcesz możesz pisać na prv.
Jeśli są ślady rdzy to radzę sprawdzić odpływy wody, wyjątkowy pech może sprawić że woda dostaje się do silnika dmuchawy przy drożnych odpływach.
Sowy nie są tymi za kogo się podają (Miasteczko Twin Peaks)

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Silnik dmuchawy z Legacy 04

Post 19 mar 2012, o 22:39

gebolp pisze: Nie chcę prowadzić autoreklamy,
A dlaczego nie?

smp
0 gwiazdek
Lokalizacja: Wrocław
Auto: Legacy H6
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Silnik dmuchawy z Legacy 04

Post 20 mar 2012, o 15:03

Na razie poddałem się z rozbieraniem, bo ryzyko uszkodzenia wentylatora było duże - tworzywo z którego jest zrobiony jest bardzo delikatne.
Póki co zamówiłem używany (koszt 100zl) ... niestety zamówiłem zanim przeczytałem ofertę pomocy od gebolp - ale dzięki.

O wilgoci w silnikach wentylatora czytałem już gdzieś wcześniej tak że chyba nie jest to odosobniony przypadek.

Dzięki za info i pozdrawiam,
bastek

ODPOWIEDZ