Przegląd rejestracyjny - rolki w stacji diag. raz jeszcze

[Alan, Alan, Alan!]

Też się dziwię, że kombinują jak koń pod górę, zamiast coś takiego sobie zafundować.

urąga to godności osobistej badacza.

[Marlena]

ni hu hu , na żadne rolki nie wjeżdżam ale podpytam w MTS gdzie robią przeglądy i jak się zapatruje szefo na roleczki

[subarka665]

A ja tam na rolkach byłam i były i z przodu i z tył.

[Konto usunięte]

Moje dzisiejsze badanie forka

- Dzień dobry, chciałem zrobić badanie techniczne
- Proszę bardzo, to jest 4x4?
- Tak, nie mam pewności czy nie ma niewielkiej szpery z tyłu, dlatego mam prośbę, żeby na rolkach jak najkrócej Pan go kręcił
- Nie będziemy go męczyć - serwisuje Pan auto?
- Oczywiście, jestem pierwszym właścicielem od nowości, staram się dbać o auto
- Czyli dobrze hamuje?
- Bez najmniejszych zastrzeżeń
- W porządku... A w zawieszeniu coś stuka?
- Nic a nic, wymieniałem ostatnio łączniki
- A to w porządku, daj Pan dowód

[Cybb]

To ja miałem tak:
-Dobry
-Dobry
-Pan na badanie?
-Tak
-A to przecież permanentny 4x4 - możemy zepsuć na rokach (tu moje zdziwienie, że normalnie sami tak zagadują)
-No bym nie chciał katowac wiskozy na rolkach
(Panowie przez szpary w felgach ogladają tarcze i klocki i) - eee....nówki ma Pan, nie ma co się wygłupiać, no pokaże Pan tylko ten wydech czy bez przegięcia...nie no ok, to jak chce Pan pieczatkę od razu czy posprawdzać Panu czy aby wszystko gra i nie ma Pan gdzieś jakis dziwnych luzów, ale oczywiscie tak dla Pana co by Pan wiedział co i jak

rzecz działa się w Bydgoszczy na goscinnych występach (czyli tradycyjny numer na wakacjach - O! przegląd mi sie dzisiaj kończy )

[KamilP]

moj niestety byl na rolkach.. czy jakby sie cos spier.. to bym to wyczul od razu? jestem totalnym ignorantem w temacie

[Boombastic]

moj niestety byl na rolkach.. czy jakby sie cos spier.. to bym to wyczul od razu? jestem totalnym ignorantem w temacie

Mój też był na rolkach. Znalazłem w manualu rysunek i opis by jednak unosić auto do badania. Więcej nie pojadę w tamto miejsce na przegląd.

[piotruś]

KamilP, gdzieś "na kropce" Dyrektor SIP pisał, że (cytuję z pamięci) ..." krótkotrwałe badanie hamulców na "tradycyjnych" rolkach, niczego nie uszkodzi ...". Więc spokojnie

[jarmaj]

KamilP, gdzieś "na kropce" Dyrektor SIP pisał, że (cytuję z pamięci) ..." krótkotrwałe badanie hamulców na "tradycyjnych" rolkach, niczego nie uszkodzi ...". Więc spokojnie

Spokojnie, w razie czego chętnie też sprzeda nową wiskozę

[Boombastic]

KamilP, gdzieś "na kropce" Dyrektor SIP pisał, że (cytuję z pamięci) ..." krótkotrwałe badanie hamulców na "tradycyjnych" rolkach, niczego nie uszkodzi ...". Więc spokojnie

Tak mi również powiedział diagnosta na okręgówce, ale wiesz jak to jest. Na płocie też było napisane d..a, jeden uwierzył i potem musiał wyciągać drzazgi . Ciekawe czy byliby też skorzy do płacenia odszkodowania za uszkodzenia.

[KamilP]

dzieki piotruś, troszke mnie uspokoiles ;)

[KamilP]

jarmaj to jak to w koncu jest? :) dam rade (laik) zweryfikowac samodzielnie czy cos jest spier..? Pol roku temu robilem badanie i nic dziwnego nie wyczulem/ zauwazylem/ uslyszalem

[jarmaj]

Bez obaw. Nie powinno się nic stać.

Nie powinno się tak robić badań, bo to mocno obciąża układ i lepiej dmuchać na zimne, bo w razie czego naprawa jest dość droga. I znający się diagności, a nie jakieś jełopy ignoranci, nigdy auta ze stałym napędem na 4 koła na rolki nie biorą.

Ale jak badanie trwało normalnie (krótko), to nic w aucie raczej się nie stało.

[maf1]

Ostatni przegląd miałem w czerwcu. Akurat ścieżka diagnostyczna z płytami hamulcowymi była w remoncie. Podjeżdżam do stanowiska a Pan diagnosta mówi: "uuu, ale to 4x4!" i podjechał na nieczynne płyty hamulcowe. Zaraz tam "nieczynne". Płyty były czynne ale coś tam dalej było w remoncie.
Resztę sprawdził na normalnej ścieżce.