Witam,
Jestem calkiem nowy na forum. Temat ktory chcialbym poruszyc byl pewnie walkowany na forum nie raz wiec postaram sie strescic. Postanowilem zrealizowac swoje marzenia i od calkiem niedawna jestem posiadaczem Legacy sedana 2005 silnik 2,5 w manualu. Auto kupilem za bardzo rosadna cene od pierwszego wlasciciela (lekarza). Auto ma przejechane 113 tys mil (ok 180 tys km) i mimo posiadania wszystkich stempli sewisowych z Subaru bylo cos nie tak. Otorz po rozgrzaniu silnika przy dodawaniu gazu pojawial sie krotkotrwaly pisk. Podczas manewrowania samochodem, przy malych predkosciach pisk sie nasilal. Okazalo sie, ze problemem jest dwumasa. Ceny tego elementu w UK, gdzie mieszkam zaczynaja sie od 500 funtow w gore. Zdecydowalem sie wiec zamontowac ponizszy kit:
http://www.ebay.co.uk/itm/Subaru-Dual-t ... 2c86e89f13
Auto odebralem od mechanika w piatek. Poza wyczuwalnymi nieco wiekszymi wibracjami bylo wszystko ok. Dzisiaj pojawil sie kolejny pisk, ktory "przyspiesza" po wcisniecu gazu. Ten pisk w odroznieniu od poprzedniego slychac ciagle. Zanika tylko, gdy wcisniete jest sprzeglo.
Dodam tylko jeszcze, ze za tydzien wybieram sie w moja pierwsza podroz do Polski i zamiast cieszyc sie z tego auta jestem pelen obaw, ze moja podroz moze okazac sie kompletna katastrofa. Prosze o wszelakie opinie i komentarze w tej sprawie.
pozdrawiam, new69
SQUEAK W LEGACY
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: SQUEAK W LEGACY
Widze, ze sie zadnych podpowiedzi doczekac nie moge:((( Ale chcialbym dodac cos jeszcze. Absolutnie dementuje fakt, ze nie ma roznicy w dwumasie i zwyklym kole zamachowym. Na kole kierownicy podczas postoju na luzie sa wyczuwalne bardzo delikatne wibracje. Nauczony w wiekszosci z przenionapedowek, ze do wolnego ruszenia wystarczy popuscic sprzeglo, teraz tak sie nie da. Bez delikatnego dodania gazu przy ruszaniu wibracje staja sie wyczuwalne. Pedal sprzela chodzi tak samo. Nie trzeba uzyc innej sily do jego wcisniecia niz przy dwumasie. Jezeli jezdzi sie spokojnie auto po prostu plynie. Natomiast przy dynamicznej jezdzie ze zmiana biegow przy ok 6 tys obrotow pedal sprzegla robi sie wyczuwalnie twardszy. Tyle moje spostrzezenia. Natomiast co do zakupionego kitu. Sprzeglo to LUK, lozysko SKF kolo zamachowe nie wiem. Facet co to sprzedaje chyba sie na tym zna. Wywalil zreszta dosc sporawy opis montazu. Daje szersze lozysko, bo zwykle kolo zamachowe jest przeciez ciensze niz dwumasa. Calosc musi sie przeciez jakos skompensowac. Co do obecnego pisku. Na zimnym silniku nie slychac nic (tak jak bylo przy uszkodzonej dwumasie hehehe). Jak sie to wszystko rozgrzeje zaczyna popiskiwac, ale tez nie zawsze. Moj pierwszy post napisalem, jak pojawil sie ten pisk po wsadzeniu single mass flywheel`a. Nie wiem moze spanikowalem. Moze na to cale zjawisko ma wplyw temperatura. W Anglii jest naprawde gorace (jak na Anglie) lato. Zobacze jak auto bedzie sie zachowywalo w drodze do Polski. Pocieszam sie faktem, ze mam przeciez nowe sprzeglo i zwykle kolo zamachowe, ktore sie chyba nigdy nie popsuje:)). Jezeli zajdzie potrzeba zajrzenia do tego ustrojstwa w Polsce to tak tez uczynie. To chyba tyle. A jezeli jednak ktos ma jakies komentarze do sprawy to goraco zachecam.
Pozdrawiam, new69
Pozdrawiam, new69
Re: SQUEAK W LEGACY
Ja też zmieniłem na jednomasę i nie mam objawów które opisujesz. Jeżeli chodzi o twój pisk to może być kilka rzeczy:
1. Łapa sprzęgła dociśnij czymś pod maską jak będzie piszczeć - zobacz czy delikatnie nie drga
2. Łożysko dociskowe - co by wskazywało ciszę przy wciśnięciu sprzęgła
3. Łożysko w kole zamachowym.
U mnie popisuje podobnie jak dwumas ale to osłony kolektora bo przy robieniu m.in. sprzęgła silnik trochę postał na kolektorze i teraz te osłony mi popiskują ewentualnie właśnie łożysko i też kiedy jest już wszystko konkretnie rozgrzane
1. Łapa sprzęgła dociśnij czymś pod maską jak będzie piszczeć - zobacz czy delikatnie nie drga
2. Łożysko dociskowe - co by wskazywało ciszę przy wciśnięciu sprzęgła
3. Łożysko w kole zamachowym.
U mnie popisuje podobnie jak dwumas ale to osłony kolektora bo przy robieniu m.in. sprzęgła silnik trochę postał na kolektorze i teraz te osłony mi popiskują ewentualnie właśnie łożysko i też kiedy jest już wszystko konkretnie rozgrzane
Pozdrawiam. Bzikus7.