waham się nad doinwestowaniem mojego Outback'a II a zmianą na III. Myślałem że go znacznie podnieśli i łatwiej będzie na krawężnikach itd., a tu tylko 1 cm wyżej. Bardzo dobrze mi się podróżuje II-ką, ale ciekaw jestem Waszych opinii oraz odpowiedzi na m.in:
1. Spokoju w użytkowaniu silnika 2,5 243KM?
2. Czy manual z reduktorem ma jakieś minusy, bo w II-ce to raczej trwała konstrukcja.
3. Celowałbym raczej w późniejsze roczniki, bo ponoć 2,5 trochę trwalsze.
Coś jeszcze miałem pytać, ale nie mogę sobie przypomnieć
