Mam taki objaw w swojej Imprezie WRX z 2001:
jadę - ogrzewanie działa, wieje cieplutkim powietrzem
staję w korku, na światłach etc. - ogrzewanie nie działa - wieje zimnem
Ktoś ma jakiś pomysł co się dzieje?
Czy czasami ślizgający się pasek klinowy mółby się do tego przyczyniać?
Ogrzewanie zwariowało, a na dworze chłód
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Ogrzewanie zwariowało, a na dworze chłód
Może i mógłby, ale predzej alternator go spowalnia i tam się ślizga....qbar_pl pisze: Czy czasami ślizgający się pasek klinowy mółby się do tego przyczyniać?
Dolce far niente 

- pablonas
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
- Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Ogrzewanie zwariowało, a na dworze chłód
Piszczący pasek klinowy nie ma nic do ogrzewania z tej prostej przyczyny, że pompa wody jest w Subaru napędzana paskiem rozrządu, a ten się zazwyczaj nie ślizga
Na początek wymienić trzeba termostat. Kosztuje mało a wyeliminujemy pierwszego podejrzanego. Jeśli nie pomoże to widzę trzy opcje:
1. Przytkana nagrzewnica (można spróbować kupić środek do płukania układów chłodzenia, wypłukać i wymienić płyn).
2. Druga opcja, stosunkowo mało prawdopodobna ale też się to czasami zdarza. Pompa wody może mieć wyłamane "łopatki" co powoduje, że ma bardzo niską wydajność.
3.Ewentualnie pompa uszkodzona na ośce (znaczy kręci się ośka w "wirniku" a nie cały wirnik - też parę razy mieliśmy takie przypadki). Może jak silnik ma wyższe obroty to jakoś jeszcze kręci tym wirnikiem. W tym przypadku, w normalnym aucie powinno dać się zauważyć wzrost temperatury silnika. Wskaźnik w subaru może niestety takiego wzrostu temp nie pokazać.
Osobiście podejrzewam, że wymiana termostatu + płukanka układu chłodzenia powinny sprawę załatwić ale lepiej dmuchać na zimne.
Śmigaj do jakiegoś serwisu bo przegrzać auto można łatwo, a naprawa tego zaboli. Lepiej działać profilaktycznie.
Pozdro

Na początek wymienić trzeba termostat. Kosztuje mało a wyeliminujemy pierwszego podejrzanego. Jeśli nie pomoże to widzę trzy opcje:
1. Przytkana nagrzewnica (można spróbować kupić środek do płukania układów chłodzenia, wypłukać i wymienić płyn).
2. Druga opcja, stosunkowo mało prawdopodobna ale też się to czasami zdarza. Pompa wody może mieć wyłamane "łopatki" co powoduje, że ma bardzo niską wydajność.
3.Ewentualnie pompa uszkodzona na ośce (znaczy kręci się ośka w "wirniku" a nie cały wirnik - też parę razy mieliśmy takie przypadki). Może jak silnik ma wyższe obroty to jakoś jeszcze kręci tym wirnikiem. W tym przypadku, w normalnym aucie powinno dać się zauważyć wzrost temperatury silnika. Wskaźnik w subaru może niestety takiego wzrostu temp nie pokazać.
Osobiście podejrzewam, że wymiana termostatu + płukanka układu chłodzenia powinny sprawę załatwić ale lepiej dmuchać na zimne.
Śmigaj do jakiegoś serwisu bo przegrzać auto można łatwo, a naprawa tego zaboli. Lepiej działać profilaktycznie.
Pozdro
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 199 razy
Re: Ogrzewanie zwariowało, a na dworze chłód
A ja bym zaczął od sprawdzenia poziomu płynu chłodniczego. Kiedyś miałem identyczny objaw w Nubirze i właśnie to było przyczyną.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: Ogrzewanie zwariowało, a na dworze chłód
minimus, wskazania wskaźnika w aucie naprawde nic nie mówią o temperaturze silnika.
Re: Ogrzewanie zwariowało, a na dworze chłód
no dobra: temperatura płynu w układzie chłodzenia w normie i stabilna? Przynajmniej wg termometru w kabinie. 

Re: Ogrzewanie zwariowało, a na dworze chłód
minimus, nie zrozumiałeś, ona w zakresie 40 stopni stoi w miejscu.... przy 80 i 120 pokazuje to samo.
Re: Ogrzewanie zwariowało, a na dworze chłód
whatever, miałem podobne objawy - po wskaźniku było widać
Ale fakt, nie w Subaru.
Ale fakt, nie w Subaru.
Re: Ogrzewanie zwariowało, a na dworze chłód
Dzięki za wszystkie sugestie.
A temperatura na wskaźniku jest stabilna i mniej więcej w połowie skali (ale jak zrozumiałem to bradziej kwestia dobrego "PR" samochodu niż rzeczywistego pomiaru
).
A temperatura na wskaźniku jest stabilna i mniej więcej w połowie skali (ale jak zrozumiałem to bradziej kwestia dobrego "PR" samochodu niż rzeczywistego pomiaru

Kuba, Subaru Impreza WRX