Malowanie zacisków ....na różowo

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 11:25

TERZO, masz jak w banku :mrgreen:



mpsoft
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Auto: Subaru Forester MY06 2.5 XT AT LPG
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 12:04

Marlenko, moim zdaniem masz 100 % racji - zrób jak piszesz i będzie git. :thumb:
Niektórzy na tym forum popadają w lekką paranoję. Subaru to też samochód, wyjątkowy :!: , ale nie prom kosmiczny :) :-p

Sam jak kiedyś znajdę czas to pomaluję zaciski dokładnie tak jak to opisałaś tyle, że może nie na różowo :-)

Poprzedni właściciel mojego Forka 2.5 XT też dał się namówić na wymianę fabrycznych na Brembo. Jak się okazało - klocki wytrzymały o połowę mniej niż fabryczne a hamowały tak samo. Jak się dowiedział przy wymianie klocków ile będzie kosztowała następna wymiana wrócił do serii i przestrzegał mnie przed powtarzaniem jego błedów.

Co niektórzy to najchętniej kupilily zaciski odrazu odlewane w wybranym kolorze - na bank skuteczność hamowania jeszcze bardziej by wzrosła :-p
Kupię stalowe 17"
"Po pierwszym zakręcie wiesz, że nie ma takiej siły, która wyciągnęłaby cię z tego auta. Po drugim masz nadzieję, że świat o tobie zapomni. Na jakiś miesiąc. Po trzecim jest już wszystko jedno, bo o świecie zapominasz ty."

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 12:09

mpsoft pisze: a hamowały tak samo
A czemu miały hamować lepiej? Bo domyślam się, że o drogę hamowania tu chodzi.

Czy ten Brembo miałby zwiększać przyczepność opony do nawierzchni???? :o

mpsoft
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Auto: Subaru Forester MY06 2.5 XT AT LPG
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 12:21

jarmaj pisze:
mpsoft pisze: a hamowały tak samo
A czemu miały hamować lepiej? Bo domyślam się, że o drogę hamowania tu chodzi.

Czy ten Brembo miałby zwiększać przyczepność opony do nawierzchni???? :o
to nie ja wymieniałem tylko poprzedni właściciel - więc mnie nie pytaj :giggle: ja śmigam na fabrycznych które bardzo dobrze się spisują i nie chodzi mi po głowie żaden pomysł modyfikacji ich :thumb:
Kupię stalowe 17"
"Po pierwszym zakręcie wiesz, że nie ma takiej siły, która wyciągnęłaby cię z tego auta. Po drugim masz nadzieję, że świat o tobie zapomni. Na jakiś miesiąc. Po trzecim jest już wszystko jedno, bo o świecie zapominasz ty."

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 12:36

Marlena pisze: Chloru, no patrz jednak się da bez zdejmowania http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki ... wych-8514/ pierwszy lepszy przykład.

Czytam i czytam ten wątek i zupełnie już nie łapię o co chodzi. Moje doświadczenia: jeszcze w Hondzie miąłem do pomalowania bębny, bo zardzewiały i farba zeszła zupełnie. Pomalowałem zwykłym czerwonym hammeritem. Przy okazji pociągnąłem również przednie zaciski myśląc że i tak długo farba nie wytrzyma. Zacisków nie rozbierałem, nie odkrecałem, wszystko robione na samochodzie, na polance, przy ognisku i piwku. Okazało się jednak że ta farba wytrzymała bardzo długo. Zacisk i tak zaraz się ubrudził, ale przy myciu auta i pociągnięciem z karchera kolor wracał. Nie był jakiś rewelacyjny, błyszczący, ale to jest auto użytkowe a nie pokazowy hot rod. Obecnie w Forku mam pordzewiałe zaciski zarówno z przodu jak i z tyłu i jak mnie coś natchnie to też pewnie pomaluję bez rozbierania, bo i tak nie ma sensu bawienie się w profesjonalne malowanie skoro i tak zaraz wszystko będzie brudne. Tylko teraz pewnie użyłbym jakiejś farby żaroodpornej.

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 13:06

o temacik ledwo załozony a juz sie tak ropzrósł ;-)
U mnie taka operacja miała miejsce jakieś 2 tyg temu.
Kupiłem lakier za ok 30 zł,szczota,benzynka,taśmy juz były.
No to do roboty ;-)
czyszczenie szczotą,dokładne odtłuszczenie,okelejenie taśmą klocka,tarczy i wszelkich cudów dookoła zacisku.
nałożenie 3-4 warstw z kilkunastominutowymi odstępami (w tym czasie szybki sie umyło,psikneło się wypłowiałe ramiona wycieraczek itp),zerwanie taśmy i...już :-d
samej roboty za wiele nie ma,więcej sie czeka pomiędzy kolejnymi warstwami ;-)
Do tej pory i latałem ostro po błocie,i konkretnie psikałem karcherem,troszke też rozgrzałem ostatnio hamulczyki i nic nie odłazi,wygląda dalej dobrze.
Mały krótki zabieg a tak cieszy :-d :-d

TAK BYŁO
Załączniki
zacisk było.JPG
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 13:07

ZACISK PO MALOWANIU I POODKLEJANIU TAŚM
Załączniki
W TRAKCIE.jpg
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 13:08

I tak to wygląda juz po założeniu kółeczka.EFEKT JEST :-d :-d
Załączniki
zacisk jest.JPG
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

mpsoft
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Auto: Subaru Forester MY06 2.5 XT AT LPG
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 13:10

hemi112 pisze:I tak to wygląda juz po założeniu kółeczka.EFEKT JEST :-d :-d
jakiej farby użyłeś ?
Kupię stalowe 17"
"Po pierwszym zakręcie wiesz, że nie ma takiej siły, która wyciągnęłaby cię z tego auta. Po drugim masz nadzieję, że świat o tobie zapomni. Na jakiś miesiąc. Po trzecim jest już wszystko jedno, bo o świecie zapominasz ty."

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 14:58

mpsoft pisze:
hemi112 pisze:I tak to wygląda juz po założeniu kółeczka.EFEKT JEST :-d :-d
jakiej farby użyłeś ?
właśnie hemi, jakiej ? ja pewnie poza Folia-Tec nie znajdę innego w różowym kolorze :razz:


mpsoft to co :?: malujemy :?: :mrgreen:

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 14:59

Marlena pisze: różowym kolorze
:wall: :wall: :wall: :wall:

nie parkuj koło mnie nawet :whistle:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 15:06

burat pisze:
Marlena pisze: różowym kolorze
:wall: :wall: :wall: :wall:

nie parkuj koło mnie nawet :whistle:

jeszcze będziesz mnie błagał, żeby Ropucha się mogła polansować przy Kocurze :mrgreen:

i nie komentuj koloru bo za karę będziesz robił za lewarek - duży jesteś, silny to dasz radę :giggle:

dzixd
Awatar użytkownika
Moderator działu
Lokalizacja: Dziki Zachód
Auto: Legacy IV "prawie spec b h6", legacy II 2.2, 2xLegacy III 2.5 MY99, Impuls - Legacy IV H6 5EAT LPG
Polubił: 9 razy
Polubione posty: 307 razy

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 20:38

OLA BOGA!
Temat rzeka :mrgreen:


Na swojej Burkotce malowałem dociski bez ściągania, pędzlem po wyszczotkowaniu ich druciakiem.
Farba: Hammerite czerwony młotkowy. :mrgreen:
Efekt: Heble wizualnie bardzo ładnie wyglądają.
Tak jestem druciarzem. (studentem) :mrgreen:

Marleno
Jeżeli chodzi ci tylko o zewnętrzną stronę docisków, to maluj pędzlem bez zdejmowania, wyczyść tylko luźną rdzę druciakiem(szczotką drucianą najlepiej ręczną :mrgreen: ), potem odtłuść i maluj.
Tylko pamiętaj żeby dokładnie wszystko wydmuchać, najlepiej sprężarką.
Jeździć nie umiem, ale się staram :mrgreen:
Naprawiać też nie umiem, ale się staram.
Konto usunięte pisze:
29 gru 2018, o 17:15
masz dobre serducho i ostrego pierdolca :lol: :thumb:
Obrazek

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 20:58

dzixd, jak już dmucham to zawsze dokładnie :whistle: :giggle: :mrgreen:

TERZO
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: niebieskie
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 21:00

Marlena pisze:dzixd, jak już dmucham to zawsze dokładnie :whistle: :giggle: :mrgreen:


:mrgreen:


Oby nie parą w gwizdek :whistle:
Marcin

-_-

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 21:04

TERZO pisze: Oby nie parą w gwizdek :whistle:
oj widze, że kolega ma złe wspomnienia :whistle:














:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

TERZO
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Auto: niebieskie
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 21:07

Marlena pisze:
TERZO pisze: Oby nie parą w gwizdek :whistle:
oj widze, że kolega ma złe wspomnienia :whistle:














:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ale w związku z czym? :?

:->
Marcin

-_-

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 22:55

dzixd pisze: Tylko pamiętaj żeby dokładnie wszystko wydmuchać, najlepiej sprężarką
Burat ma sporą pojemność płuc :giggle:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 23:04

Ja tam bym tych odcisków nie zamalowywał, tylko usunął - zamalowywanie to IMO druciarstwo :whistle:

http://www.okazje.info.pl/zdrowie/prepa ... 3wodoAwABg

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 23:09

Piter 35, ja tu nie jestem od dmuchania :giggle: :giggle: :mrgreen: :mrgreen:
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 23:10

WiS pisze: Ja tam bym tych odcisków nie zamalowywał, tylko usunął

Podobno stan nieważkości pomaga. Same znikają. :cofee:
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 7 sie 2012, o 23:22

burat pisze:Piter 35, ja tu nie jestem od dmuchania :giggle: :giggle: :mrgreen: :mrgreen:

a od czego, że tak zapytam :cofee:













:mrgreen:

freediver
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: W-wa
Auto: WRX 01' pogromca owadów :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 8 sie 2012, o 08:39

Dawno nie czytałem tak długiego wątku o tak błahej sprawie, w dodatku z przepychankami, podtekstami i innymi off'ami :lol:
Kobieto, weź już to pomaluj, zrób fotki, pozachwycamy się pięknym różem i przejdziemy spokojnie do reszty naszej marnej egzystencji ;-)

Marlena
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Auto: Forester 2,0 XT MY03 - Kocur ;)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 8 sie 2012, o 08:52

freediver, a coś Ty taki niecierpliwy ;-)

freediver
Awatar użytkownika
4 gwiazdki
Lokalizacja: W-wa
Auto: WRX 01' pogromca owadów :)
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Malowanie docisków

Post 8 sie 2012, o 09:10

Marlena pisze:freediver, a coś Ty taki niecierpliwy ;-)
Z natury taki jestem a poza tym chciał bym zobaczyć pierwsze w historii różowe zaciski :giggle:

ODPOWIEDZ