Gal pisze:
Jak to działa?
W przypadku TTI-880 nędznie, tu prawdopodobnie będzie tak samo. Przełącza się okresowo raz na jeden, raz na drugi kanał i, jeśli wykryje aktywność, to na nim zostaje (nie pamiętam, czy pierwszy wybrany kanał jest jakoś preferowany, czy nie). Nijak się to ma do skannera/trx-a z dwoma torami odbiorczymi, gdzie rzeczywiście możesz mieć jednoczesny nasłuch na 19-kę i prowadzić rozmowy na innym kanale (przy naszym zasyfieniu 19-ki radio z dualwatchem raczej rzadko będzie się przełączać na drugi kanał).
Gal pisze:
Myślę o jeździe "z kimś"; dwa, czy kilka CB w niewielkiej odległości od siebie, na wybranym kanale - sygnał powinien się przebijać przez sieczkę z 19.
Gdybyś miał dwa tory odbiorcze, to mogłoby działać. Niestety masz jeden, który się okresowo przełącza z kanału na kanał. Jeśli w danej chwili słucha 19-ki, to nie jest w stanie wykryć aktywności na drugim kanale, a na 19-ce zawsze jest tyle syfu, że nie będzie się chciał z niej przełączać na drugi kanał. Myślę że w takim wypadku nie pozostaje Ci nic innego jak mieć CB na pokładzie w celach nasłuchowych i np. PMR-a pod ręką do komunikacji z innymi uczestnikami wycieczki.
LouCyphre pisze:
A co do radia, to jeśli Chopaki z Boat City zachwalają tego Lafayette to czemu nie. Wypróbuj
Nie to żebym od razu zachwalał, bo nie testowałem, ale po prostu Dżonny II nie ma jakiś super opinii, a przy tym jest stosunkowo drogi. Z nowych Preziów niżej Walkera chyba nie ma co sięgać. Ze starych można np. Valerego, tylko że jest to loteria: trafi się dobry, czy niekoniecznie.
gimof pisze:
Cb jakie jest każdy widzi, przynajmniej dla mnie używanie FMu tam jest bardziej przyjazne.
Owszem, tylko że poza pogaduchami z nielicznymi świadomymi radioamatorami, to nie bardzo jest z kim gadać na tym FM-ie. Chyba że z właścicielami zwalonych bądź nieświadomie przełączonych cymbałradyjek ;))
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.