Forester S turbo 1999 manual czy automat

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
darecki1981
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dziki zachód polski
Auto: EVO 6 500 KM
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 22 gru 2012, o 14:25

WRC fan pisze:
germanek pisze: ponadto ma kontrolę trakcji- nie zrywa przyczepności (manual tego nie posiadał ) Czy normalne ?
Chyba coś pomieszałeś. Kontrola trakcji w Foresterze pojawiła się o ile dobrze pamiętam w MY06.

Mam w rodzinie Forka S-turbo AT i mimo, że bardzo lubię to auto, to ma duży minus w postaci niewspółmiernie dużego spalania w stosunku do osiągów. Ja bym szukał MT. Co do plusów to na pewno trwałość skrzyni - 4EAT uchodzą za pancerne. "Nasz" Forek ma już przejechane 280kkm i póki co (odpukać) nie ma problemów z silnikiem. Może wynika to z połączenia z automatem.

dokladnie silnik w polaczeniu z automatem to silnik zadbany



darecki1981
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dziki zachód polski
Auto: EVO 6 500 KM
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 22 gru 2012, o 14:30

Boombastic pisze:
darecki1981 pisze: To co piszesz to jakas paranoja, ale to moja sprawa poszperaj w internecie a dowiesz sie ze automat jednak jest lepszy niz manual,poza tym jak mi malo mocy dociskam POWER i bomba 190 hp w kombi robi wrazenie spod swiatel, a jeszcze jedno nie wiiem jaki model ogladaliscie ale co do mojego to prawdziwe 4x4 i nie musisz mi czegos wmawiac zreszta s-turbo pierwszej generacji wedlug facowcow uchodzi za najbardziej dynamiczny z foresterow

Ty sobie możesz szperać w internecie, a ja przejeździłem czterobiegowym mieszaczem olejowym planetarnym 100 000 km i nie uwierzę w bajki pt. automat lepszy niz manual. Ta konstrukcja to same ograniczenia, jeden bieg mniej przez co pozostałe są dłuzsze więc spada dynamika jazdy. Dodatkowo masz ciągłe straty na przekładni hydrokinetycznej. Manual zawsze będzie bić na głowę automata planetarnego. Co innego wspólczesne konstrukcje typu DSG czy być może CVT. Same dane pokazują że róznica w przyspieszeniu do setki to 1 sekunda.

A co to za fachowcy co twierdzą że s-turbo jest najdynamiczniejsze z Foresterów? Najszybszym Forkiem jest 2,5 turbo 230 KM.

Najszybszy to nie dynamiczny :-( ale nie ma co spekulowac ktore jest szybsze i lepsze, uwazam ze kazde z subaru ,kazdy model posiada wady, jak i zalety ;-) ja naprzyklad ciesze sie z takiego egzemplarza, jezdzi nim zona, ja ze czesto jezdze do lasu na polowania,dlatego to jest jak najbardziej udany model.Mimo wszystko jak wroce chce kupic impreze :-) pierwszej generacji. Jesli ktos ma jakies konkretne namiary prosze sie podzielic, narazie szperam na allegro :razz:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 247 razy
Polubione posty: 528 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 22 gru 2012, o 14:34

WRC fan, przynajmniej potrafię cytować :giggle: :mrgreen:

P.S. Współczuję wszystkim na forach lotniczych lub zbiorkomowych. Ciekawe ilu z nich posiada samolot albo tramwaj :wall: :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

WRC fan
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: inąd
Polubił: 8 razy
Polubione posty: 10 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 22 gru 2012, o 14:59

Chloru pisze: przynajmniej potrafię cytować :giggle: :mrgreen:


Link: http://www.youtube.com/watch?v=ePvh4XuRq0Y

:mrgreen:

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 22 gru 2012, o 17:54

germanek pisze: 3/4 to będzie jazda po mieście a reszta poza ,trasy ,zabawy w śniegu
W mieście zdecydowanie automat ma zalety.
Chociaż... zależy jakie miasto (tzn. jak porządnie zakorkowane). U mnie w Kielcach, plus okazjonalnie inne miasta (w tym dość często Warszawa), jakoś nie tęsknię za automatem (Forester turbo 2004). Gdybym natomiast miał jeździć non-stop pooooo, na przyklad, centrum Paryża albo Moskwy - stanowczo szukalbym automatu 8-)
W trasie - jednak wolę manual niż stary i powolny automat. Wiem, że jak zredukuję sam przed wyprzedzaniem, to mam zredukowane, a nie wysylam podanie do skrzyni i nigdy nie wiem, czy i jak je rozpatrzy ;-)
Zabawy w śniegu - zdecydowanie wolałbym manual, własnie z uwagi na specyfikę napędu (stare automaty Subaru - czyli takie jak były w tych rocznikach) jednak działają trochę jak haldex... O ile wiem, automatyczne skrzynie plus centralny dyfer to rozwiązanie sporo późniejsze.
Zużycie paliwa obu wersji raczej porównywalne, przyspieszenia do setki lepsze w wersji ze skrzynia ręczną, natomiast w lekki teren - przewaga automatu (brak możliwości przypalenia sprzęgła ;-))

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 12:50

Konto usunięte pisze: forek ok i to bardzo OK- ale nie w automacie
to nie jest auto z napędem 4X4-o tym znajdziesz pełno informacji na tym forum
i to czuć - podczas tankowania na stacji i czasami w czasie jazdy
ps:
mój forek 2.0 w automacie palił o 4-5 l więcej benzyny od GT którym teraz sie poruszam po miescie
ekonomicznie automat to bajka o ekonomiczności

Ciężko naprawdę było popełnić bardziej "merytorycznego" posta.

Po pierwsze, co to znaczy, że nie jest to auto z napędem 4x4. Pewnie jest z napędem na jedno, dwa, albo trzy koła. To, że napęd jest przenoszony na tylną oś przez sprzęgło wielopłytkowe a nie wiskotyczne jeszcze o niczym nie świadczy.

Po drugie, jeśli rzeczywiście nie jest to auto z napędem na 4 koła, to na stacji powinno być bardziej ekonomiczne, a nie palić jak smok. Jeśli te dane o spalaniu byłyby prawdziwe, to GT paliłby Ci w mieście 7-8 litrów na setkę, a na trasie pewnie ze 3 :lol: Daj spokój :cofee:

Zaraz pewnie pojawi się tu więcej bajek w rodzaju napędu na przód 90/10, :lol: chciałbym jakiś dowód takiego podziału momentu z rynku europejskiego, a nie z USA, gdzie wgrywają do skrzyni nie wiadomo jaki soft. Z Europy nie słyszałem jeszcze o ani jednym takim przypadku. Faktem jest, że w automacie z MPT nie będzie nigdy więcej mocy na tył z uwagi właśnie na sprzęgło wielopłytkowe (w skrzyniach VTD jest oczywiście inaczej, 44/55) i auto będzie się zachowywać bardziej jak przednionapędowe, ale nie znaczy to, że nie ma napędu na 4 koła. Wprost przeciwnie, prowadzi się znacznie lepiej niż wiele nowoczesnych (?) przednionapędówek.

Faktem jest też, że sprzęgło wiskotyczne wcale nie zapewnia stałego rozkładu 50/50 i w zależności od warunków podział momentu dochodzi do 80/20.
jarmaj pisze: Problem z automatem jest taki, że zamula ten samochód i ile koni by nie miał, to rusza się jak ciężarna maciora z nadwagą.

Z obecnie produkowanych samochodów o mocy silnika <240 KM z napędem na 4 koła niewiele jest szybszych niż S-Turbo AT. Zresztą czy różnica 8,4 do setki z ręczną skrzynią i 9,3 z automatyczną jest taka duża?

Ja zwróciłbym raczej uwagę na fakt, że mało kto jest w stanie wykrzesać ze swojego auta ze skrzynią ręczną przyspieszenie katalogowe, skutkiem czego większość użytkowników osiąga realnie czasy gorsze, niż gdyby mieli AT :giggle:

Zgodzę się, że automat zawsze musi trochę pomyśleć przy zmianie biegów, co w przypadku jazdy sportowej (do której automat 4EAT się nie nadaje, bo nie zapewni konkretnego biegu w danej sytuacji) ma znaczenie, natomiast w jeździe miejskiej czy tzw. codziennej nie ma absolutnie znaczenia.
germanek pisze: Sądzę ,że 3/4 to będzie jazda po mieście a reszta poza ,trasy ,zabawy w śniegu etc.

Chcecie wpakować w manual chłopaka, który spędza 9 miesięcy w roku jeżdżąc w korkach? No i jakoś nikt z adwokatów skrzyni ręcznej (oprócz WiSa) nie zająknął się nawet na temat sprzęgła, które można spalić w 15 minut jak ktoś postanowi sobie podziczyć a nie umi.

W trasie i tak różnicy nie będzie.

Ja nie mówię, że to AT to jest ósmy cud świata, ale nie wiem czy jest sens skazywać się na ciągłe mieszanie patykiem w wiadrze pełnym żużlu jeśli mowa jest o S Turbo. To nie jest GT czy Sti. Moim zdaniem każda opcja jest dobra, zarówno MT jak i AT.
Bergen pisze: Oho, zaraz się odezwą oburzeni właściciele automatów "4x4" z wielkich miast

Odezwą się ci, co mają i mogą coś powiedzieć na temat eksploatacji.

WiS jak zwykle na wysokości :thumb:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 13:01

Konto usunięte, pamiętam relację Lucka z przejażdżki Forkim Grześka67, który seryjny jak idzie o moc to nie był. I wniosek był tylko jeden - ta skrzynia z auta >200koni robi jakiegoś muła.

Do turlania pewnie jest OK, chociaż działanie tego pseudo 4x4 też jest tam okropne, ale do dynamicznej jazdy - zapomnij.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 13:26

Konto usunięte, no miałem forka w automacie
i naczytałem się- nie jest to stałe 4X4 (no chyba ze cały czas ktoś będzie dymał na 1 biegu)
co do spalania- buda, jej kształt, waga + silnik i napęd i wychodzi jak wychodzi- kaszana
o zamuleniu nawet nie piszę- wiadomo na autostradzie poszedł nawet 200 ( z gps-u pokazał 198) i go odcięło
ale wyprzedzanie to istny koszmar _ dziura między 2000 a 3000 obrotów -koszmar, petycja o zebranie się było rozpatrywana chyba przez tydzień
guzik POWER- nie ma większej ściemy - po wciśnięciu i dodaniu gazu może po 10 sek coś się działo

Forek ma wiele + ale ta skrzynia dla kogoś kto czasem chce depnąć, przyspieszyć to kotwica.

Ot takich kilka uwag człowieka który 2 lata tym pojeździł :lol: :thumb:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 310 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 13:30

Konto usunięte pisze: To, że napęd jest przenoszony na tylną oś przez sprzęgło wielopłytkowe a nie wiskotyczne jeszcze o niczym nie świadczy.
W pierwszej kolejności napęd jest przenoszony na tył za pomocą dyferencjału. Blokada działa dopiero w przypadku utraty przyczepności jednej z osi (w 4EAT jest to wyłącznie oś przednia). W zasadzie dopiero wtedy (poza ruszaniem z pierwszego biegu) w 4EAT pojawia się na tył. Dlatego napęd w 4EAT (bez centralnego mechanizmu różnicowego) lepiej jest porównywać do wszelkiej maści napędów dołączanych.
Konto usunięte pisze:
Chcecie wpakować w manual chłopaka, który spędza 9 miesięcy w roku jeżdżąc w korkach? No i jakoś nikt z adwokatów skrzyni ręcznej (oprócz WiSa) nie zająknął się nawet na temat sprzęgła, które można spalić w 15 minut jak ktoś postanowi sobie podziczyć a nie umi.
Równie upierdliwa potrafi być konieczność trzymania nogi na hamulcu, żeby samochód sam od siebie (nawet na płaskim) nie pojechał do przodu ;-)

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 13:44

So What! pisze: Równie upierdliwa potrafi być konieczność trzymania nogi na hamulcu, żeby samochód sam od siebie (nawet na płaskim) nie pojechał do przodu

Żartujesz?
To na światłach stojąc, wszyscy mają AT?
Stopy palą się non stop i zapewne wielu ma zapięta jedynkę i sprzęgło w podłodze.
Ja używam elektrycznego hamulca na światełkach, merol ma jakiś patent, iż jak mocniej na postoju wciśniesz pedał hamulca, to działa podobnie, jak elektryczny ręczny.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 310 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 13:47

FUX pisze: Żartujesz?
To na światłach stojąc, wszyscy mają AT?
FUX, nie żartuję. W MT na płaskim nie ma potrzeby trzymania nogi na hamulcu - w AT już tak.
FUX pisze: Ja używam elektrycznego hamulca na światełkach, merol ma jakiś patent, iż jak mocniej na postoju wciśniesz pedał hamulca, to działa podobnie, jak elektryczny ręczny.
Tego na szczęście nie mam :-d

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 14:00

germanek pisze:z początku skreśliłem automat ale im dłużej myślę tym bardziej się do niego przekonuję :)
Np. ma opcję power ,czyli redukcja o 2 biegi w dół jak się wciśnie gaz do oporu
ponadto ma kontrolę trakcji- nie zrywa przyczepności (manual tego nie posiadał ) Czy normalne ?
Miałem dwa Forestery turbobenzynowe z manualnymi skrzyniami biegów (2.0XT 2003, 2.5XT 2006), a teraz mam egzemplarz ze skrzynią automatyczną (2.5XT 2007) i bez dwóch zdań
- proponuję Ci, szukaj S-turbo z automatem.
O wielu zaletach już tu napisano.
Ja dodam jeszcze, ze skoro szukasz samochodu tak starego (1999) to w przypadku auta z automatyczną skrzynią biegów masz sporą szansę aby nie trafić na egzemplarz zarżnięty. Przy skrzyni manualnej - ta szansa jest sporo mniejsza, czyli dużo większe ryzyko dość kosztownych inwestycji w swój nabytek.

germanek pisze:Jestem z Wawy i chętnie bym obejrzał jakiś w pełni sprawny egzemplarz aby mieć porównanie, ktoś reflektuję ?
Jeśli chodzi o I generację turbo-Foresterów, to niestety nie kojarzę w Warszawie żadnych właścicieli takich aut.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 14:02

So What! pisze:
FUX pisze: Żartujesz?
To na światłach stojąc, wszyscy mają AT?
FUX, nie żartuję. W MT na płaskim nie ma potrzeby trzymania nogi na hamulcu - w AT już tak.
So What!, a jak dajesz sobie radę nerwowo, gdy jest trochę z górki, albo pod górkę?
;-)

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 14:07

Konto usunięte pisze:Ot takich kilka uwag człowieka który 2 lata tym pojeździł :lol: :thumb:
Konto usunięte,
a Ty nie miałeś przypadkiem wolnego ssaka?
:roll:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 67 razy
Polubione posty: 74 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 14:31

no wolnego ale i tak automat to chuj :lol: :thumb:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 310 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 14:45

Лукашэнка pisze: So What!, a jak dajesz sobie radę nerwowo, gdy jest trochę z górki, albo pod górkę?
;-)
Tak samo, jak na płaskim - mam AT :giggle:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 15:25

Lata lecą, a na The Forum nic nie rozpala mocniej dyskusji niż wyższość świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, czyli MT vs AT :giggle:

jarmaj, wiesz że bardzo szanuję Twoją wiedzę techniczną i nieprzeciętne umiejętności kierowania samochodami. Ale wiem równie dobrze, że te nieprzeciętne zdolności lokują Cię w gronie osób hmmm, no mocno odstających od przeciętnego usera. Dlatego też wiem, że automat nie jest dla Ciebie, a i samo pojęcie "jazdy dynamicznej" różni się mocno od potocznego znaczenia tego słowa. Więc cóż, zgadzam się, że do "turlania" jest OK, a do "jazdy dynamicznej" się nie nadaje - co też napisałem poprzednio, zastępując słowo "dynamiczna" słowem "sportowa".

A no i wiedząc jak jeździ Lucek nie jestem zdziwiony że kręcił nosem na Grześkowego Forka.
Konto usunięte pisze: i naczytałem się- nie jest to stałe 4X4

Nie jest to 50/50 4x4, tylko 60/40, ot co. Stałe jest. :cofee:
Konto usunięte pisze: ale wyprzedzanie to istny koszmar _ dziura między 2000 a 3000 obrotów -koszmar, petycja o zebranie się było rozpatrywana chyba przez tydzień
guzik POWER- nie ma większej ściemy - po wciśnięciu i dodaniu gazu może po 10 sek coś się działo

Forek ma wiele + ale ta skrzynia dla kogoś kto czasem chce depnąć, przyspieszyć to kotwica.
Gietek mietek to nie jest. Faktem jest, że czasem skrzynia się zagapi bez wyraźnego powodu i potrafi nawet na parę sekund przysnąć. Ale ogólnie nie miałem większych problemów z wyprzedzaniem, poza oczywiście ograniczeniami w mocy. Tej dziury nie czuję, może chodzi o to, że jak jedziesz długo na 1200-1500 obr/min to właśnie skrzynia przysypia (uznając, że już się nic nie wydarzy :giggle: ). POWER zawsze działał, no ale nie jest to dołączane turbo :-d tylko dłużej trzyma biegi no i działa prawidłowo kiedy nie jedzie się na nim non stop.

No i nie jest to taka wielka kotwica, jak Piter35 wsiadł za kierownicę to zacząłem zdrowaśki odmawiać  :-> :thumb:

Ale nie ma się co oszukiwać że Forek N/A z automatem to wóz wyścigowy :cofee: Skrzynia owszem, trochę muli - ale uważam, że większość ludzi i tak nie jest w stanie wycisnąć ze swoich MT tego, co potrafią.
So What! pisze: W pierwszej kolejności napęd jest przenoszony na tył za pomocą dyferencjału. Blokada działa dopiero w przypadku utraty przyczepności jednej z osi (w 4EAT jest to wyłącznie oś przednia). W zasadzie dopiero wtedy (poza ruszaniem z pierwszego biegu) w 4EAT pojawia się na tył. Dlatego napęd w 4EAT (bez centralnego mechanizmu różnicowego) lepiej jest porównywać do wszelkiej maści napędów dołączanych.

:o

:lol:

Przeczytaj jeszcze raz ten materiał z endwrencha :cofee:

Dyferencjał nie ma nic do AWD, bo za przeniesienie momentu na tył odpowiada mokre sprzęgło wielopłytkowe (nie mówimy o VTD rzecz jasna). Słynny solenoid C spina bardziej lub mocniej tył, ale NIGDY go nie rozłącza (tryb FWD jest możliwy tylko do celów diagnostycznych i nie wolno w nim jeździć). Jak chcesz mieć stałe 50/50 to przełączasz solenoid C w tryb OFF i masz sprawę z głowy 8-) :thumb:

Mam wrażenie, że w tej całej dyskusji dwie rzeczy mają główny wpływ na brak zrozumienia:

1. Frakcja rajdowa za prawdziwy/stały/jedyny/.... napęd na 4 koła uważa taki, gdzie na tył idzie 50% lub więcej mocy. Pewnie, że taka jazda jest fajniejsza, ale o dziwo na tym Forum jest mniej RWD niż FWD.
2. W Polsce mało ludzi jeździło automatem dłużej niż 15 minut a jeszcze mniej cokolwiek o nic wie. Głównie pokutuje pogląd, że automat daje dynamikę żółwia i spalanie paliwa jak w radzieckiej ciężarowce, co jest nieaktualne już od przynajmniej kilkunastu lat. Poza tym automat jest komplikowaną konstrukcją i ludzie zwyczajnie się go boją. I tyle.

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 15:27

So What! pisze: Równie upierdliwa potrafi być konieczność trzymania nogi na hamulcu, żeby samochód sam od siebie (nawet na płaskim) nie pojechał do przodu

Włącz sobie P :-p ta upierdliwość jest mniej więcej taka sama jak konieczność trzymania tej samej stopy na gazie :giggle:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 310 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 22:54

Konto usunięte pisze: 2. W Polsce mało ludzi jeździło automatem dłużej niż 15 minut a jeszcze mniej cokolwiek o nic wie. Głównie pokutuje pogląd, że automat daje dynamikę żółwia i spalanie paliwa jak w radzieckiej ciężarowce, co jest nieaktualne już od przynajmniej kilkunastu lat.
Bo w przypadku Subarowej skrzyni 4EAT tak właśnie jest. Przejechałem ponad 1 kkm aktualnym modelem Imprezy z tą skrzynią i byłem zaskoczony, jak bardzo potrafi zamulić mały, w miarę lekki samochód z dwulitrowym silnikiem :?
5EAT jest w sumie ok. Ale skrzynie czterobiegowe, to straszne zamulacze.

hemi112
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: a ze z Bolesławca
Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
Polubił: 0
Polubione posty: 13 razy

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 24 gru 2012, o 23:35

Germanek,cyt:
"Imprezami śmigają młodzi gniewni a forester to osoby starsze. One w 90 % nie są typami rajdowca a co za tym idzie mają rodziny i bezpieczeństwo stoi u nich na pierwszej pozycji"

:o :o

Igi (20 z małym +) jak to przeczyta to padnie :-)

Lubi podziczyć,ale...nie można powiedzieć ,aby auto było zaniedbane-wszystko z głową :thumb:

Forek S Turbo MT na sniegu...


..i szuterku/błotko :

kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)

Igi_666
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Bolesławiec
Auto: Forester S-Turbo '02, Legacy '99
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Post 25 gru 2012, o 00:07

Oprócz tego może i już nie gówniarze, ale taki Adam Solberg, BartekFi, i paru innych też lubią się Forkami bawić ;).
Obrazek

darecki1981
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dziki zachód polski
Auto: EVO 6 500 KM
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 25 gru 2012, o 18:11

Ty sobie możesz szperać w internecie, a ja przejeździłem czterobiegowym mieszaczem olejowym planetarnym 100 000 km i nie uwierzę w bajki pt. automat lepszy niz manual. Ta konstrukcja to same ograniczenia, jeden bieg mniej przez co pozostałe są dłuzsze więc spada dynamika jazdy. Dodatkowo masz ciągłe straty na przekładni hydrokinetycznej. Manual zawsze będzie bić na głowę automata planetarnego. Co innego wspólczesne konstrukcje typu DSG czy być może CVT. Same dane pokazują że róznica w przyspieszeniu do setki to 1 sekunda.

A co to za fachowcy co twierdzą że s-turbo jest najdynamiczniejsze z Foresterów? Najszybszym Forkiem jest 2,5 turbo 230 KM.[/quote]


Ty masz manula, i ok ja automat iest rewelka!jezdzilem manualem fajnie, nie powiem, ale te remonty silniaka po dozynaniu-bola! :mrgreen: ja mam w tej chwili s-turbo podnioslem moc na 240 km,jest w automacie-WYMIATA
Co do tego co powiedziales, co za fachowcy-mowie dynamika i jeszcze raz dynamika!!!!poczytaj i pojezdzij a zrozumiesz :-) narazie poczytaj :razz:

darecki1981
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dziki zachód polski
Auto: EVO 6 500 KM
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 25 gru 2012, o 18:14

Konto usunięte pisze:
So What! pisze: Równie upierdliwa potrafi być konieczność trzymania nogi na hamulcu, żeby samochód sam od siebie (nawet na płaskim) nie pojechał do przodu

Włącz sobie P :-p ta upierdliwość jest mniej więcej taka sama jak konieczność trzymania tej samej stopy na gazie :giggle:
hehe, no wlasnie, poprostu ludzie nie mieli automata i napieraja ze nie ze do d..y :-) a poprostu nie mieli i juz! :-p

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 25 gru 2012, o 20:40

darecki1981 pisze: Najszybszy to nie dynamiczny :-(

A niby jaki jest Forek 230 KM? Jest najszybszy i ma najlepsze przyspieszenie. Porównaj sobie po prostu dane. Tutaj są zwykle sprawni użytkownicy aut potrafiący zmieniać biegi. A co do tych wielu zalet automata to nikt mnie nie przekona już do tej starej konstrukcji. Nie bez powodu wielu producentów porzuciło to rozwiązanie techniczne zamieniając na nowoczesne konstrukcje skrzyń. Fizyki nie oszukasz i taka 4 biegowa skrzynia planetarna zawsze będzie gorsza od manuala. A jeśli godzisz się na te ograniczenia to pewnie nie potrzebujesz również wersji turbo.

A co do tej wygody w mieście to wiele lat przejeździłem tym starym automatem, potem kupiłem jednak manuala bo nie chciałem by tak fajne auto zostało zabite tak fatalną skrzynią i zupełnie nie narzekam na jego brak, bo w moim Forku przy tak dużej mocy i momencie po prostu nie muszę mieszać kijem tak czesto. O samej kontroli nad autem nie wspominając (hamowanie silnikiem, łatwiejsze podjazdy/zjazdy bo automat czasem potrafi zgłupieć szczególnie jak się jedzie na granicy prędkości dwóch przełożeń). Argument o tym że trzeba redukować w manualu a automat zawsze dobierze odpowiednie przełożenie zawsze mnie śmieszył, bo dotyczy albo kierowcy specjalnej troski który nie potrafi prowadzić auta, albo kierowcy nie znającego jeszcze auta i po 500-1000 km będzie już wiedział jak zmieniać biegi by wykrzesać z niego najwięcej.

Niech każdy jeździ tym czym chce, ale nie wciskajmy kitu osobom co miały doświadczenia z olejowymi mieszaczami.

Boombastic
4 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Forester 2,5 XT MY2008 z 2007 r. już sprzedany
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Forester S turbo 1999 manual czy automat

Post 25 gru 2012, o 20:46

darecki1981 pisze: Co do tego co powiedziales, co za fachowcy-mowie dynamika i jeszcze raz dynamika!!!!poczytaj i pojezdzij a zrozumiesz :-) narazie poczytaj :razz:

Dynamika czego? Oleju w skrzyni biegów?
Nie tylko ty masz moda. Jak chcesz być szybszym z dłuższymi biegami, stratą na przekładni hydrokinetycznej i przy słabszym silniku?

ODPOWIEDZ