Świst z okolicy przedniego koła

[Godlik]

U mnie hałas z okolic prawego przedniego koła (tak mi się wydawało) skończył się wymiana łożysk w skrzyni.

[ptk22]

piter_adam, bo dopiero jak puścisz sprzęgło to ten lewarek od zmiany biegów ma mikro wibracje, które wydają te dźwięki. Skoro stuka nadal, gdy trzymasz tą wajchę, to znaczy, że coś stuka gdzieś nisko, przy skrzyni. Nie mam pojęcia jak to sprawdzić co to jest dokładnie. Ale moim zdaniem właśnie dźwignia zmiany biegów stuka o coś. Póki co zostaje przycisk: "+" w radiu

[piter_adam]

Na samym początku wspominałem też, że te dźwięki są tylko przy dodawaniu gazu, gdy go odpuszczę cichną w ciągu pół sekundy aż do absolutnej ciszy, noga na gaz i znowu wracają. Nie chciałbym, żeby były to łożyska w skrzyni.
Ptk22, istnieje możliwość, że możesz mieć rację z tym lewarkiem. Mechanicy, którzy wymieniali mi pękniętą sprężynę pod lewarkiem mogli coś sknocić, dopiero teraz sobie o tym przypomniałem. Wcześniej tych dźwięków nie było. Może właśnie gdzieś tam jest problem, a nie w skrzyni, jak mówią mi niektórzy "specjaliści" w moim mieście .

[piter_adam]

a może tak: na podnośnik koła w góre odpalamy wachlujemy biegami mechanik ze stetoskopem słucha i paczy
ps. brzęk jest przy wbijaniu biegu czy cały czas na owym przełożeniu?

Brzęk jest tylko na wbitym biegu, tak jak opisywałem wcześniej. Na początku pisałem o 5 biegu bo wtedy te dźwięki były tylko na nim. Teraz są na każdym nieparzystym czyli 1, 3, 5, ale na 5 wciąż są najbardziej słyszalne i tylko na nim jednostajne względem obrotów silnika.

[ptk22]

piter_adam, może zrób tak: poczekaj aż spadnie śnieg. Przyjedź wtedy na narty w Karkonosze. Ustaw się z chłopakami z WD Evo, żeby zajrzeli co tam stuka. A Ty w tym czasie pojeździsz na nartach. Do chałupy wrócisz naprawionym subarakiem. Od nich do wyciągu jest bardzo blisko, więc pewnie się dogadasz, żeby Cię podrzucili.

[piter_adam]

ptk22, pomysł jest świetny, w Karkonoszach byłem, ale nigdy zimą. Dobra opcja