UPG czy nie UPG-->OTO JEST PYTANIE?

[arkadius 73]

Miałem podobnie też myślałem że to termostat albo korek chłodnicy ale życie jak życie pisze inne scenariusze upg to u mnie był począ tek , modyfikacji bloku , głowic no i koszty jak koszty poszły.......

[luki_man]

Ja niczego nie zamierzam modyfikować. Jedynie to wymienię uszczelki jak się okaże że to uszczelka i ewentualnie zregeneruję głowice. To wolnossak mający w dodatku ładnych parę lat więc chcę go doprowadzić do stanu używalności.

[luki_man]

Mam filmik z testem termostatu:


Na moje oko działa prawidłowo. Napisane jest na nim 78 stopni C. I widać że w okolicach tej temperatury reaguje. Więc termostat jest ok. Pomimo negatywnego wyniku testu zawartości CO2 coraz bardziej zaczynam rozumieć że to chyba jest wina uszczelki pod głowicą...

[luki_man]

Mam jeszcze pytanie za 100 punktów. Kolejny podejrzany to korek chłodnicy. Powiedzcie mi jakie to może mieć znaczenie bo mam korek z napisem 0.9 i jak ścisnę wężyk ten górny co idzie od silnika do chłodnicy to nic się nie dzieje, a jak wkręcę korek z forestera mojego taty na którym jest napisane 108kPa i ścisnę ten sam wąż to płyn prawie swobodnie przelewa się do wyrównawczego. Czy powinna być taka różnica? Czy po prostu któryś korek jest spaprany.

Kolejna sprawa czy po swapie z ej20 na ej22 może powinienem też zmienić korek w chłodnicy na taki jak był w legacy? Może tam korek miał inne oznaczenie?

Co o tym myślicie?

[arturj]

ja miałem identycznie na nie ori korku, zafundowałem sobie ori za 70 zeta i jak ścisnąłem na zimnym to płyn wraca się do wyrównawczego. Pomyślałem z początku, że cos jest nie tak, ale jeżdże na nim i jest wszystko w porządku. I dużo bardziej miękkie mam przewody na ori, mimo, że zamiennik był teoretycznie o takim samym ciśnieniu otwarcia.

[luki_man]

Moj nie puszcza ni grama jak się ściśnie weże. Wymienię go.

[arturj]

To zmieniaj i pisz jak jest. Powodzenia

[luki_man]

Zmieniłem i wygląda to tak że jak scisnę węża od chłodnicy tego na górze to lecą bąble... Sam nie wiem. Kompletnie brak innych objawów. Test co2 negatywny, ogrzewanie takie że aż w ręce parzy, nigdy wskazówka temperatury nawet nie drgnęła powyżej normy, wolne obroty trzyma idealnie, jak na wolnossaka odejscie ma super, przyspiesza równiutko, płynu nie ubywa. Jedynie te bąble, weże lekko sztywniejsze są i raz na dłuższej trasie wywaliło mi płyn.


Jedyne miejsce z którego może tłoczyć ciśnienie to parownik. No chyba że to jednak UPG...

Co począć ???

[luki_man]

Byłem dziś u mechanika i będziemy robić uszczelkę. Niby wszystko przemawia że to nie uszczelka ale to jest jedyna możliwa opcja. Przy okazji założę sprzęgło OEM i zrobię synchronizatory 2 i 3 biegu w skrzyni i zrobię całą regenerację głowic. Jak mam polatać tym jeszcze parę lat to tylko takie wyjście mam. Trochę szarpnie po kasie ale będę miał cacko że mucha nie siada :)

Odnośnie synchronizatorów w skrzyni to założę osoby wątek, żeby nie motać kilku tematów.

[akir]

Byłem dziś u mechanika i będziemy robić uszczelkę. Niby wszystko przemawia że to nie uszczelka ale to jest jedyna możliwa opcja. Przy okazji założę sprzęgło OEM i zrobię synchronizatory 2 i 3 biegu w skrzyni i zrobię całą regenerację głowic. Jak mam polatać tym jeszcze parę lat to tylko takie wyjście mam. Trochę szarpnie po kasie ale będę miał cacko że mucha nie siada :)

Odnośnie synchronizatorów w skrzyni to założę osoby wątek, żeby nie motać kilku tematów.

Olej to i nic nie rób, ewentualnie kup niwe korek do chłodnicy. don't touch system of the run

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

[luki_man]

Korek już wymieniłem. Olać sprawę mówisz? Nie bardzo mi to pasuje bo na przykład na trasie strach przycisnąć bo zaraz płyn wywali. A jak płyn wywali to już krótka droga do przegrzania silnika. I tak dalej i tak dalej... Lubię mieć wszystko sprawne w aucie. Nawet jak to jest leciwe auto to powinno wszystko mieć w najlepszym porządku. Nie bez powodu ktoś zaprojektował układ chłodzenia tak aby miał odpowiednie ciśnienie i nie był zapowietrzony. Jakiś cel w tym miał. Mianowicie dobre chłodzeni jednostki napędowej i niech tak zostanie

[luki_man]

Wczoraj wpadłem na genialny pomysł. Mianowicie zainstalowałem tester z allegro na stałe w moim foresterku. W instrukcji jest napisane że test ma trwać 15min. Ale przy małej nieszczelności to zbyt krótko. Więc zainstalowany tester na stałe cały czas przepuszczał przez siebie bąbelki... ii co?

Wyszło że walnięta jednak uszczelka. Albo możliwe że jakieś pęknięcie głowicy ewentualnie bloku. Ale nie sądzę żeby blok pękł. Znając życie to albo głowica pękła albo uszczelka puściła. W przyszłym tygodniu auto wędruje do mechanika i silnik pójdzie w mak... Przynajmniej raz a porządnie.

Poniżej macie zdjęcie które pokazuje prosty patent na zamontowanie testera allegro na stałe:
http://ifotos.pl/galeria/exenr/mini

[luki_man]

Ciąg dalszy mojego silnika jest taki że: Silnik jest aktualnie wyjęty i ma zdjęte głowice. Tak jak przypuszczaliśmy był minimalny przedmuch na uszczelce dlatego bąbli było niewiele i nie zjadało płynu. Wyglądało to jakby uszczelka była rozwarstwiona a nie pęknięta. Co się dziwić od 94 roku trochę się najeździła. Głowice aktualnie są w warsztacie który regeneruje głowice. Do poprawy mam w nich uszczelniacze, gniazda i zawory wydechowe oraz do lekkiego dotarcia zawory dolotowe. Zdecydowałem się również na wymianę pierścieni na tłokach. Skoro robię górę to i pierścienie rozsądek nakazuje wymienić.
Mechanik twierdzi że tłoków nie wyjmę bez rozpoławiania silnika, ale ja na youtube widziałem że można coś takiego zrobić. Na przykład tu:



Robiliście coś takiego kiedyś?

[kamilos]

http://olx.pl/oferta/tester-szczelnosci ... eJxJz.html


Tu masz tester za 15 plus wysylka.

Uszczelki dekli jak i glowicy spokojnie erling

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[luki_man]

Z całym szacunkiem ale chyba kolega kamilos nie doczytał że silnik jest już dawno w kawałkach bo był testowany testerem.
Generalnie chodzi mi o ten filmik. Czy da się tak w tym 2.2 wyjąć tłoki tak jak na tym filmiku:



I przy okazji wspomnę że poszukuję pierścieni do tego silnika. Ale jakich dobrych a nie badziewia. Wspomnę jeszcze o tym na forum w odpowiednim dziale.

[kamilos]

Sorki cos mi tapatalk szaleje :)

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[luki_man]

spoko

[Soltys]

Hehe tak czytam i czytam od pierwszej strony i dokladnie moja historia. 2.2 chyba tak maja. U mnie spokojnie mozna bylo jezdzic, tylko obrotow dostal i zaczynaja sie dziwne rzeczy. Tez nie moglem dojsc co sie dzieje...
Edit: Tak, u Ciebie tez mozna w ten sposob wyjac tloki. Masz zaslepki w bloku jak te w filmie.

[luki_man]

Widzisz kolego Soltys. Nie byłeś ostatni I pewnie ja też nie będę. Ale co tam.
Silnik aktualnie w drobnym maczku. Widzę że delikatnie ktoś kiedyś go przytarł na płaczu tłoka. Ale to naprawdę baaaardzo delikatnie. Tłok trzyma wymiar więc go nie ruszam. Gładzie cylindrów są idealne bo jeszcze ślady po honowaniu widać, a progów zero. Sprawdzałem tuleje średnicówką i nie ma nawet minimalnego jajka. Aż się zdziwiłem. Po tylu latach i trzyma wymiar. Tuleje Subaru miało porządne.


Mam tylko ogromną prośbę. Poszukuję pierścieni do tego silnika. O grubościach:
1 - 1,2mm
2 - 1,5mm
3 - 2,95mm (zmierzone) czyli 3mm(przy nowym pierścieniu)

Gdyby ktoś wiedział gdzie w miarę szybko można dostać takie pierścionki to byłbym baaaaaaardzo wdzięczny. Bo aso każe czekać prawie miesiąc. A forek to mój jedyny samochód

[kamilos]

2.2 to silnik nie do zaj....echania ;) mialem i mial 470 tys km.... na sekwencji brc zrobil 270.. buda zgnila a silnik od pierwszego czy to zima czy lato :)

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[luki_man]

Mój pewnie ktoś przegrzał skoro tłok lekko ruszony i dlatego takie problemy. Ale za to teraz będę miał silniczek prawie jak nowy :)

[luki_man]

Zatem ogłaszam że remoncik silnika zakończony. Jeszcze mi lekko hydro popychacze stukają a dokładnie jeden bo musiałem je dokładnie wycisnąć żeby sprawdzić czy wszystko pasuje po regeneracji głowic. Ale może się uruchomi samoistnie podczas jazdy. I druga sprawa delikatnie falują mi wolne obroty. Generalnie auto pracuje zupełnie inaczej. Dużo lepiej zbiera się od dołu i co najważniejsze nie pcha spalin do układu chłodzenia. Na razie czeka mnie 2000km na samej benzynie. Dopiero potem LPG

[arturj]

Hej. Na jakich uszczelkach go poskładałeś?

[luki_man]

Oryginały zamówione w ASO

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka

[luki_man]

Dziś po 65km popychacze ucichły. Znakiem tego jest bardzo dobrze. Teraz silnik mam zalany pełnym syntetykiem To moje pierwsze auto w życiu zalewane takim olejem. Poboru oleju puki co brak. Zobaczymy dalej.

Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka