Gdzie serwisować w Poznaniu?

[ky]

Hm, rozpętałem małą burzę niechcący...

Nie, Ty nic nie rozpętałeś. Twoje pytanie jest naturalne, zwyczajne szukanie alternatywy. Chodzi o pierwszą odpowiedź, o sposób jej udzielenia w kontekście poprzednich wyczynów jej udzielającego.

r.

[jmiciuk]

kwestia elastyczności - pracujemy do 17 ale niech Pan będzie za piętnaście bo gasimy światło wcześniej,

O ile same godziny tez mi nie odpowiadają bo zeby jechac do ASO muszę wziac dzien wolny lub przynajmniej 2 godziny pozniej przyjsc do pracy i 2 godziny wczesniej wyjsc (by odebrac auto), to z taką sytuacją jak mowisz się nie spotkałem a conajmniej kilka razy odbierałem samochod bedac ok 3 minuty przed 17, raz napewno bylem minute po - problemu nie było :)A itak zawsze mi mowiono ze gdybym mial sie spoznic chwile, np. jakies 15 minut z powodu korkow to mam dzwonic to ktos zaczeka

[Dyzio_d]

Jakby ktoś pytał gdzie serwisować w Bielsku - to ja mogę powiedzieć. Ale nikt nie pyta...

[ky]

To powiedz. Albo wręcz umieść wizytówkę w Katalogu Firm.

r.

[kitewinger]

Dobra temat wg mnie nie został wyczerpany.
Ja niestety w bardziej skomplikowanych kwestiach z Subaru nie mogę polegać na moich dotychczasowych specach, którzy świetnie się sprawdzali dla mojego Volvo i byli b. dobrą alternatywą dla ASO Karlik. Ale Volvo trzepali dużo a Subaru to dla nich rzadkość o czym uczciwie sami mówią.
Mam jakieś stuki w zawieszeniu i tarcie przy szybkim pokonywaniu zakrętów gdzieś w tylnym kole, i teraz pytanko czy jest w Wielkopolsce jakiś spec godny polecenia od Subaru? Nie mam nic do Kocar'a, kupowałem ostatnio jakieś pierdółki i łożysko do koła i zarówno ceny części jak i obsługa super ale jeżeli jest jakaś tańsza alternatywa to chętnie ją rozważę.

[BURi]

Ja mam Mechanika z ASO po godzinach ale to w Warszawie

[petronews]

Jak to w końcu jest z konkurencją aso w wielkopolsce? Proszę o polecenie jakiejś alternatywy/konkurencji, bo w ASO–nie–ma–czASO Poznań nie dadzą rady zrobić mi przeglądu przedazakupowego.
nazdar!

[mieten37]

Mnie również nurtuje to pytanie od kilku lat i NIE ze względu na kosztu naprawy w Kocarze, które widoczne takie muszą być. Moje zastrzeżenia dotyczą sposobu traktowania klienta.
Jeżdżę całkiem zrywną imprezą natomiast - nie oszukujmy się - raczej nie w rajdach. Drażnia mnie komentarze na temat tego, że trzeba ostro jeżdzić bo się silnik męczy, albo hamulce nie mają okazji popracować. Pomijam fakt, że to są spekulacje odnośnie stylu jazdy. Poza tym nie dorabiajmy filozofii - samochód jak samochód!
Nawiasem mówiąc z przyjemnością pojeżdże jesli Panowie z serwisu wezmą na siebie punkty i mandaty, paliwo może być po mojej stronie. Chętnie też dowiem się jakie korzyści dla zawieszenia płyną z wjechania 200km/h w dziurę, która sięga do jądra ziemi.
Podsumowując - gdyby nie to, że nie mam alternatywy, bo chcę korzystać z ASO, to jak tylko pojawi się okazja - APEL DO POTENCJALNEJ KONKURENCJI !! - daruję sobie te traumatyczne wizyty.

[Kubik1]

Mnie również nurtuje to pytanie od kilku lat i NIE ze względu na kosztu naprawy w Kocarze, które widoczne takie muszą być. Moje zastrzeżenia dotyczą sposobu traktowania klienta.
Jeżdżę całkiem zrywną imprezą natomiast - nie oszukujmy się - raczej nie w rajdach. Drażnia mnie komentarze na temat tego, że trzeba ostro jeżdzić bo się silnik męczy, albo hamulce nie mają okazji popracować. Pomijam fakt, że to są spekulacje odnośnie stylu jazdy. Poza tym nie dorabiajmy filozofii - samochód jak samochód!
Nawiasem mówiąc z przyjemnością pojeżdże jesli Panowie z serwisu wezmą na siebie punkty i mandaty, paliwo może być po mojej stronie. Chętnie też dowiem się jakie korzyści dla zawieszenia płyną z wjechania 200km/h w dziurę, która sięga do jądra ziemi.
Podsumowując - gdyby nie to, że nie mam alternatywy, bo chcę korzystać z ASO, to jak tylko pojawi się okazja - APEL DO POTENCJALNEJ KONKURENCJI !! - daruję sobie te traumatyczne wizyty.

Ja ci współczuję bo sam sie przekonałem że masz rację . Będąc w drodze i ponad 400km od domu postanowiłem naprawić hamulce . Ponieważ potrzebny był podnośnik i część , to postanowiłem skorzystać z ASO . Moje zdziwienie było ogromne gdy mi zaproponowano termin wjazdu na podnośnik za 12 dni . Na kropce jest temat dotyczący naprawy auta trwającej bardzo długo . Czekam na finał i wątpię aby to nastąpiło . Chyba zastosowano metodę polegającą na zamykaniu wstydliwych tematów .

[eror]

mieten37, na PW poszło.

[Yanas]

Ze swojej strony mogę polecić jr auto serwis na żytniej w Wysogotowie. Bardzo uczciwi i znają się na rzeczy.

[Login jest zajęty]

To może ja trochę nietypowo, ale zasadniczo jak nie masz nic z turbo (a zwłaszcza dłubniętego) ani H6 na pokładzie to KAŻDY dobry mechanik sobie poradzi. Wolne ssaki nie mają żadnych szczególnych ani nietypowych rozwiązań (wręcz przeciwnie - konstrukcja równie skomplikowana jak cep) a jak już masz sohc to naprawdę nie widzę absolutnie żadnego powodu aby odwiedzać aso-nie-mam-czaso w Poznaniu. Tym bardziej, że:

- pierwszy wolny termin "za 7 dni"
- nie pracujemy w soboty (no bo po co, zależy ci to bierz wolne w dzień powszedni albo zostaw auto i tłucz się z powrotem podmiejskim autobkiem albo taksą do miasta)
- słabo hamuje? uuu to panie musimy pół samochodu rozkręcić bo to może być łożysko (super, tylko po co skoro na jednej feldze można smażyć bekon a zapach jasno wskazuje na zapieczony tłoczek)
- zawory, uuu to panie będzie jakiś tysiak i naprawdę nawet w sohc TRZEBA wyjąć cały silnik bo inaczej się nie da (serio?)
- akurat tej części nie ma w Europie ale możemy zamówić w JP (czekaj se 4 tygodnie i płać więcej)
itd. itp.

Ja naprawdę rozumiem, że utrzymanie nowszych modeli kosztuje i pewnie serwisowanie proste nie jest. Ja rozumiem, że dłubnięte bryki wymagają innego podejścia ale obsługa aut cywilnych a już starych, prostych i tanich (tak tanich bo nie uwierzę że nieuturbione 2.0 wymagają specjalnej troski) poza aso kosztuje 30% tego co w aso a przecież serwis poza-aso nie robi tego po kosztach i też swoje jest w stanie zarobić?

Dobra, to się wyżaliłem :)

[marcinboro]

Problem w tym, że w Poznaniu to rzeczywiście jeżeli chodzi o obsługę Subaru poza ASO jest bieda.
Sam się nad tym zastanawiam, gdy panowie z ASO poinformowali mnie, ile kosztuje przegląd mojego auta po 180.000 km...

[maczo]

picjaa, Witam, potrzebuje adres dobrego warsztatu subaru w okolicach Poznania, mam problem z swoim foresterem, mógł byś mi jakiś polecić ?

[Szyym]

ostatnio zostawiłem swoje Subaru u LPM Auto przy ul. Warszawskiej i jestem zadowolony. Uporali się ze wszystkimi problemami.

[Stellarium]

Też serwisuję Forka w LPM. Polecam.