Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa

-
radekk
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Zmysłowo/Poznań
- Auto: Forester, MX5
-
Polubił:
0
-
Polubione posty:
0
Post
10 maja 2008, o 23:44
hogi pisze:
Mój tłumik to pasztet.
Czyli jakby co, nie grozi Ci głód

radekk
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
-
Polubił:
0
-
Polubione posty:
0
Post
10 maja 2008, o 23:50
radekk, dachowcom też. Rdza jego tłumikowi też nie grozi.
Ciekawe co zrobił z puszki po pasztecie. Zjadł?

EterycznyŻołądź
-
hogi
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Kona Stinky
-
Polubił:
0
-
Polubione posty:
1 raz
Post
11 maja 2008, o 00:43
EterycznyŻołądź pisze:
Ciekawe co zrobił z puszki po pasztecie.
Pojemnik na chusteczki...

hogi
-
Doxa
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: z krzesła
-
Polubił:
151 razy
-
Polubione posty:
121 razy
Post
11 maja 2008, o 14:52
Bilex pisze:Znajomy dzwonił do mnie po poradę ale nie wiem co mu powiedzieć.
Mówi, że jak wyjeżdża Legacem ze stromego garażu na zapiętym reduktorze (bo łatwiej) to czuje potem w samochodzie taki dziwny, słodkawy zapach.
Co to może być?
Dyfry? Sprzęgło?

Wchodzi facet do garażu a tam śmierdzi bo mu samochód nawalił.

Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Doxa
-
owoc666
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: było STi '05
-
Polubił:
0
-
Polubione posty:
0
Post
11 maja 2008, o 18:39
Źle go poskładali po tym dachowaniu do rzeki i teraz gnije...
411KM @ 575Nm
owoc666
-
damaz
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z Damaziowa
-
Polubił:
0
-
Polubione posty:
97 razy
Post
12 maja 2008, o 12:49
wczoraj niechcący przeprowadziliśmy testy zapachowe. teraz jestem 90% pewien, że "słodko" śmierdzą dyfry.
uczyliśmy się robić bączki na w miarę grząskiej łączce i po kilku minutach kręcenia i paru uślizgach (czyli dyfry sobie popracowały) rozniósł się omawiany zapaszek. sprzęgło używane nie było.
damaz
-
Bilex
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: WuWuA
-
Polubił:
16 razy
-
Polubione posty:
273 razy
Post
12 maja 2008, o 14:17
damaz pisze:
sprzęgło używane nie było
Jeżeli bączki były na ręcznym to powinno być używane bezwzględnie...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Bilex
-
damaz
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z Damaziowa
-
Polubił:
0
-
Polubione posty:
97 razy
Post
12 maja 2008, o 22:04
nie było, bo my się na bączkach nie znamy. tak na prawdę to było zastanawianie się jak bączka zrobić. drugi bieg i reduktor + nieśmiały ręczny. wyszła raczej "jazda po uku" ale kilka razy uślizg zaliczyliśmy.
natomiast słodki aromat roztoczył się wyraziście.
damaz
-
damazia
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: z Damaziowa
- Auto: nie wiem, które fajniejsze: czarne czy srebrne?
-
Polubił:
34 razy
-
Polubione posty:
39 razy
Post
14 maja 2008, o 21:53
To rozmaślone kwiatki na łączce pachniały!!!

damazie chodzą parami
damazia
-
damaz
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z Damaziowa
-
Polubił:
0
-
Polubione posty:
97 razy
Post
14 maja 2008, o 22:04
tjaaa...
słodycz, to może rzeczywiście z kwiatków była...
ale INTENSYWNOŚĆ, to co najwyżej z krowich placków.
wymieszanych z kwiatkami.

damaz