u mnie w OBK był uniden 520, wchodził po lekkim szlifie otworu popielniczki. Ale już nie ma bo popielniczka bardziej jest potrzebna.wolan pisze: z innej beczki, kto jakie radio próbował wkładać w miejsce po popielniczce?
CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
a jak byłeś zadowolony z pracy tego unidena? musiałeś robić jakieś odszumianie auta, żeby go używać?
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
nie bylem niestety ale po problemie bo i tak radio stracilo juz homologacje. raczej dobre radio ze sterowaniem w gruszce i do schowka w podłokietniku abo pod siedzeniem.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Pytanie do Żufia i KY.
Czy zabiegi tjuningowe, o których mowa w opisie aukcji, warte są tych kilkudziesięciu złociszy dopłaty ?
Oto co odpisał Pan z Sinadu na pytanie o szczegóły:
Czy zabiegi tjuningowe, o których mowa w opisie aukcji, warte są tych kilkudziesięciu złociszy dopłaty ?
Oto co odpisał Pan z Sinadu na pytanie o szczegóły:
Witam.
Niestety szczegółów zabiegu nie mogę podać :) . Poprawiamy blokadę szumów pod względem " jąkania się odbiornika" Eliminujemy ten efekt do minimum. Poprawiamy też czułość odbiornika przez co słyszymy dalsze sygnały w lepszej jakości i dzięki temu blokada szumów może otwierać się przy słabszych sygnałach. Zmieniamy również próg działania RF gaina przez co możemy bardziej płynnie regulować czułość odbiornika.
pozdrawiam
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Nie wiem. Jest napisane co robia, nie jest napisane jak i kosztem czego.LouCyphre pisze: Czy zabiegi tjuningowe, o których mowa w opisie aukcji, warte są tych kilkudziesięciu złociszy dopłaty ?
Przeciez dla kogos kto chce zarobkowo kopiowac te modyfikacje to wielki problem kupic oryginalne radio i od dlubka...Niestety szczegółów zabiegu nie mogę podać :) .

Moga cos dlubac w histerezie squelcha, np opozniac zamkniecie po spadku sygnalu. Tyle ze jak zaczna sie smieci to squelch tez sie nie zapnie.Poprawiamy blokadę szumów pod względem " jąkania się odbiornika" Eliminujemy ten efekt do minimum.
Poprawienie czulosci... pytanie czy nie kosztem np dynamiki. Moze byc oczywiscie tak, ze radio fabrycznie jest troche tepe i doprowadzaja jakis uklad do porzadku. Ale nie musi. Slabsze sygnaly to takze sa smieci.Poprawiamy też czułość odbiornika przez co słyszymy dalsze sygnały w lepszej jakości i dzięki temu blokada szumów może otwierać się przy słabszych sygnałach.
To zwyczajnie trzeba by porownac z oryginalem, osluchac.Zmieniamy również próg działania RF gaina przez co możemy bardziej płynnie regulować czułość odbiornika.
Do wielu trxow sa dostepne w necie opisy modyfikacji ktore pozwalaja na polepszenie czegos czy usuniecie fabrycznych wad. Sprawdzales co zeznaje gugiel abt przerobki tego radia?
Wracajac do Twojego pytania: Twoje ryzyko. Mogli zarowno ulepszyc radio jak i spieprzyc, trzeba by odsluchac i porownac pod przelacznikiem antenowym albo rozgaleziaczem z modelem fabrycznym.
Edyta nr 1: modyfikacja AutoSQ dziala, koszt to ok 30gr na kondensator 33 uF

Oczywiscie trzeba posiadac caly wkretak i cala lutownice kawalek cyny.
Btw, kumpel dlubiacy zarobkowo takie rzeczy mowi ze lepiej kupic Walkera ew Johnsona II.
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
źuf pisze: Btw, kumpel dlubiacy zarobkowo takie rzeczy mowi ze lepiej kupic Walkera ew Johnsona II.
Twój kumpel mi polecił Walkera, prosta tanią antenę i się śmieję z uczestników takich wątków.
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
źuf pisze: modyfikacja AutoSQ dziala, koszt to ok 30gr na kondensator 33 uF
Możesz nieco pojaśnić, bo mam na stanie obecnie Johnsona II i ASC działa "tak se"

Wnioskuję, że JFK II w ogóle nie jest wart swojej ceny ?
W Johnsonie brakuje mi RFGaina, poza tym radio bardzo miłe. Mój egzemplarz ma jednak jakąś wadę fabryczną, co jakiś czas jestem słabo słyszalny z bardzo niedużej odległości, na wszelakiej maści radiach z różnymi antenami ...
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Wiec kumpel (ten sam o ktorym pisze Kuba) zeznaje, ze lepiej przerobic tego johnsona2 zamiast kupowac jfk2. O wiele taniej i lepszy efekt, poprawic autosq i przerobic rfgaina. Walker z tego nie bedzie ale zawsze przyjemniejsze radio. On sam modyfikuje z urzedu wszystkie presidenty jakie od niego wychodza (tak Kuba, Twojego tez grzebal), autosq jest do poprawki we wszystkich preziach serii 2.LouCyphre pisze:
Możesz nieco pojaśnić, bo mam na stanie obecnie Johnsona II i ASC działa "tak se"
Wnioskuję, że JFK II w ogóle nie jest wart swojej ceny ?
W Johnsonie brakuje mi RFGaina, poza tym radio bardzo miłe. Mój egzemplarz ma jednak jakąś wadę fabryczną, co jakiś czas jestem słabo słyszalny z bardzo niedużej odległości, na wszelakiej maści radiach z różnymi antenami ...
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Rzuffie, a czy Twój kolega serwisuje stare wynalazki w typie Valerego/PC40?
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
źuf, przestań marudzić tylko jeżeli kolega robi to zarobkowo to go dorzuć do pomarańczowych za jego zgodą np.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
O czym Ty do mnie rozmawiasz?Chloru pisze:źuf, przestań marudzić tylko jeżeli kolega robi to zarobkowo to go dorzuć do pomarańczowych za jego zgodą np.

Robi zarobkowo takze cb, lecz nie bedzie czytal kolejnego forum bo nie ma na to czasu.
KY: jest elektronik i tez ham, wiec dopoki np piorun nie odparowal elementow to pewnie tak.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Chodzi o dodanie go do katalogu firm http://forum-subaru.pl/bb3/viewforum.php?f=4źuf pisze: O czym Ty do mnie rozmawiasz?![]()
Robi zarobkowo takze cb, lecz nie bedzie czytal kolejnego forum bo nie ma na to czasu.

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
źuf pisze: Robi zarobkowo takze cb, lecz nie bedzie czytal kolejnego forum bo nie ma na to czasu.
Nikt mu nie każe czytać. Wystarczy, żeby wrzucił namiar na siebie inny niż forumowy. ;)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Tnx, jestem tu jeszcze newfag
Zapytam, poki co mam zgode na podanie namiarow privem.

Zapytam, poki co mam zgode na podanie namiarow privem.
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
źuf widzę, że lubisz na każdym kroku podkreślać, że CB to cymbał radio, ale widocznie dawno tam nie byłeś i siedzisz tylko na KF robiąc mega dx. A szkoda bo w każdym większym mieście można spotkać sporo stacji bazowych.
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc
Dłubię to, dłubię tam to. :)
Dłubię to, dłubię tam to. :)
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
gimof, chyba musisz isc do okulisty. Chociaz na kompleksy raczej nie pomoze...
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
żuf jest dziki, żuf jest zły ;)
ja też na radio samochodowe do komunikacji z innymi samochodami wołam cymbał radio, a nie jestem krótkofalarzem. czy to od razu mnie klasyfikuje jako mniej godnego?
ja też na radio samochodowe do komunikacji z innymi samochodami wołam cymbał radio, a nie jestem krótkofalarzem. czy to od razu mnie klasyfikuje jako mniej godnego?

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Sądząc po poziomie wypowiedzi niektórych, a właściwie większości posiadaczy CB, to jest to zdecydowanie Cymbał Radio. Chyba dlatego tak ostatnio przeklinam 

Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Konto usunięte, Żebyś wiedział, ja zwykle rzucam nieco mięchem w nerwach na codzień, ale to co się dzieje na głównych trasach i w większych miastach, to aż uszy więdną. Włączam na chwilę co jakiś czas, dowiaduję się co jest grane i wyłączam, bo się niedobrze robi od chamstwa i krótkich rozumków.
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Panowie jak się nie wychodzi po za kanał 19 to tak potem jest.
źuf mi kompleksy? CB to piękna odskocznia od "poważnego" świata krótkofalowców i nie widzę powodów byś mnie od razu atakował mnie personalnie jako problematyczny. Z natury młody luzak
BTW ton Twoich wypowiedzi jest bardzo nie sympatyczny dlatego taka uwaga ( a bo może tutaj siedzi ktoś mądrzejszy od Ciebie ;> ).

źuf mi kompleksy? CB to piękna odskocznia od "poważnego" świata krótkofalowców i nie widzę powodów byś mnie od razu atakował mnie personalnie jako problematyczny. Z natury młody luzak

BTW ton Twoich wypowiedzi jest bardzo nie sympatyczny dlatego taka uwaga ( a bo może tutaj siedzi ktoś mądrzejszy od Ciebie ;> ).
"...Z dużymi rozmiarami kół jest jak z condomami w rozmiarze XL- Krótka chwila dobrej autoprezentacji nie jest warta późniejszych kłopotów."-Krzysztof Hołowczyc
Dłubię to, dłubię tam to. :)
Dłubię to, dłubię tam to. :)
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
To ja się poradzę ekspertów, żeby sobie do oczu nie skakali ;)
Mam wolne radyjko TTI i chciałbym z niego zrobić stacjonarkę. W aucie to taki szumofon, że głowa boli, ale bez zakłóceń powinno chyba działać jak trzeba.
Jaką antenę stacjonarną powinienem sobie sprawić, żeby rano przy śniadaniu wiedzieć jak się mają korki na katowickiej. I jak zasilić takie radyjko. Czy standardowy zasilacz z gniazdem zapalniczkowym pociągnie mi radio?
Mam wolne radyjko TTI i chciałbym z niego zrobić stacjonarkę. W aucie to taki szumofon, że głowa boli, ale bez zakłóceń powinno chyba działać jak trzeba.
Jaką antenę stacjonarną powinienem sobie sprawić, żeby rano przy śniadaniu wiedzieć jak się mają korki na katowickiej. I jak zasilić takie radyjko. Czy standardowy zasilacz z gniazdem zapalniczkowym pociągnie mi radio?
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Konto usunięte pisze: standardowy zasilacz
Standardowy czyli jaki ? Wbrew pozorom kiepski zasilacz wniesie więcej zakłóceń niż instalacja w samochodzie. Ja tam w tej dziedzinie ekspertem nie jestem, ale mam w rodzinie paru maniaków i używane przez nich zasilacze wygladają bardzo poważnie.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
LouCyphre pisze: Mój egzemplarz ma jednak jakąś wadę fabryczną, co jakiś czas jestem słabo słyszalny z bardzo niedużej odległości, na wszelakiej maści radiach z różnymi antenami ...
o to to! Jak jechaliśmy z Artim na WRC to jak stałem na światłach tuż za nim, to kompletnie mnie nie słyszał, jak zatrzymałem się jakieś 5m za nim, to był ok.... Też mam Johnnsona II...
źuf, domyślam się, że jak radyjko kupione gdzie indziej zostanie pogrzebane przez Twojego kumpla, to papierem gwarancyjnym mogę się podetrzeć? Czy też on daje jakąś gwarancję na cały sprzęt?
"If you try to just go round, you don’t go round. You just go straight on." - Ayrton Senna
Re: CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Dzisiaj dobiłem dwóch radioamatorów...
podjechałem do jednego, aby sprawdził mi moj zestaw.
Dziebko podciągnął, wyszlo coś 6W, prawie, sprawdził antenę, pogadał z kolesiem.
Póxniej ich podsłuchalem. Jak drugi z nich sie dowiedział, że mam Herberta z węglowym 50cm magnesem Presidenta, to się zalamał!
Miał bowiem wielometrowa stacjonarkę, a jakość odsłuchu była porównywalna z jego sprzętem.
Tak więc stara zasada glosi, że nie jest ważna długość, tylko technika...
podjechałem do jednego, aby sprawdził mi moj zestaw.
Dziebko podciągnął, wyszlo coś 6W, prawie, sprawdził antenę, pogadał z kolesiem.
Póxniej ich podsłuchalem. Jak drugi z nich sie dowiedział, że mam Herberta z węglowym 50cm magnesem Presidenta, to się zalamał!
Miał bowiem wielometrowa stacjonarkę, a jakość odsłuchu była porównywalna z jego sprzętem.
Tak więc stara zasada glosi, że nie jest ważna długość, tylko technika...

Dolce far niente 
