kancelista1 pisze:
Oczekiwania mam niewygórowane. Przegląd na 120000 km to jest przegląd taki, jak po 60000 km. Czyli olej, filtry, i zmiana płynów (hamulcowy i chłodniczy). Dodatkiem jest (tak jak przy 60000) olej w tylnym moście. I zwyczajnie nie bardzo wiem, dlaczego za to o czym napisałem mam zapłacić 2411 złotych...Tyle widnieje w cenniku Subaru.....A może ktoś z Was wie, dlaczego tyle?:). I nadal będę wdzięczny, jeśli ktoś wskaże mi kogoś w Poznaniu:).
kancelista1, kolego, jeżeli potrzebujesz zrobić jak wyżej, a nie ma tam w Poznaniu warsztatu alternatywnego do ASO Subaru, to podpytaj swoich kumpli z którego warsztatu są zadowoleni (w sensie jest rzetelny i sensowny cenowo).
To są sprawy, które ogarnie uczeń technikum samochodowego, albo trochę bardziej łepski użytkownik samochodu (bez względu czy to reno czy porsze). Mam na myśli łącznie z ogólnymi oględzinami, typu 'cieknie spod dekla'.
Może zaistnieć sytuacja, że przysłowiowy Mietek wyrazi niechęć do wymiany oliwy w napędzie, wtedy zerknij czy nie masz tam jakiegoś serwisu aut 4x4 (koniecznie i zawsze upieraj się że masz 4x4 pod rygorem oberwania ... sam wiesz czego ... jak popsują

).
To nie jest technologia kosmiczna. Powiem więcej, życzyłem sobie wymianę klocków w rzeźni (byłej, teraz sklep moto).
Na szybko patrząc, można to ogarnąć za 2x mniej (nie wdaję się w szczegóły, te zależą od fantazji klienta/mechanika)
Azrael pisze:
FUX, a jak np. zacisk przestał prawidłowo działać? Potem się widuje takie kwiatki:
Az nie przeginaj
ujar, Andrzej, zmień se avatara bo mnie niezmiennie wkur...zasz. Powiem więcej, naruszasz prawa autorskie, żeby było zgodnie z duchem nowoczesniści.