Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?

[lucjanek]

stefanekmac, widzisz, Ty go widziałeś, bo nie miał świateł, a on Cię nie widział, bo miałeś.

Własnie, widziałeś. Wiec co powiesz w sądzie, że zderzyłeś się z duchem?

[barbie]

A ja tak się zastanawiam ile czasu lucjanek będzie dyskutował sam ze sobą, jeśli zgodnie postanowimy mu nie odpisywać. O co apeluję oczywiście

[leon]

A ja ciągle mam wrażenie, że on nigdy samochodu nie prowadził. Widzę tylko teoretyczne rozważania, a wnioski jak radzieccy naukowcy.

[lucjanek]

Oni też nigdy nie prowadzili samochodu?

[Konto usunięte]

Oni też nigdy nie prowadzili samochodu?

Konfrontacja, konfrontacja, konfrontacja. A potrzeba więcej dyplomacji i zdolności przekonywania.

Do mnie nawet trafiają argumenty o zwiększonej koncentracji na świecących obiektach i pomijaniu wszystkich innych (w tym np. pieszych). Choć sprawdza się to głównie w miastach. Poza miastami na drogach szybkiego ruchu nie powinno być pieszych i rowerzystów. Goście z zacytowanego filmu są nawet dość przekonywujący. Tyle, że na forum samochodowym pieszy to zło

Cała ta Wasza kampania jest moim zdaniem niefortunnie skonstruowana. Hasło przewodnie - "Wyłącz światła, włącz myślenie" sugeruje, że mając zapalone światła jestem idiotą. Więc już od początku nastawia mnie negatywnie, nawet jeśli cel jest szczytny.

[lucjanek]

Do mnie nawet trafiają argumenty o zwiększonej koncentracji na świecących obiektach i pomijaniu wszystkich innych (w tym np. pieszych). Choć sprawdza się to głównie w miastach. Poza miastami na drogach szybkiego ruchu nie powinno być pieszych i rowerzystów. Goście z zacytowanego filmu są nawet dość przekonywujący. Tyle, że na forum samochodowym pieszy to zło

Akurat drogi szybkiego ruchu są zwykle dwupasmowe, a światła podobno maja za zadanie, cytuję "błyskać przez krzaki na zakręcie", a na takiej drodze czy błysną czy nie, nie ma znaczenia.

Cała ta Wasza kampania jest moim zdaniem niefortunnie skonstruowana. Hasło przewodnie - "Wyłącz światła, włącz myślenie" sugeruje, że mając zapalone światła jestem idiotą. Więc już od początku nastawia mnie negatywnie, nawet jeśli cel jest szczytny.

A co powiesz na hasło tej całej szemranej koalicji na rzecz świateł "włącz światła, włącz myślenie" i obrażanie ludzi, którzy świadomie świateł nie włączali?

[Konto usunięte]

A co powiesz na hasło tej całej szemranej koalicji na rzecz świateł "włącz światła, włącz myślenie" i obrażanie ludzi, którzy świadomie świateł nie włączali?

Myślę, że jest równie nietrafione

[gebolp]

a) samochód z włączonymi światłami jest widoczny "lepiej" niż motocykl z włączonymi światłami
b) motocykl z włączonymi światłami jest "lepiej" widoczny niż samochód bez świateł.

Nie jest istotne co jest lepiej widoczne, jeśli widzę światła na kursie kolizyjnym to rezygnuję z manewru, nie jest istotne co "na mnie " jedzie, ważne że jedzie.
To że 75% kierowców samochodów powoduje wypadki z motocyklistami wynika tylko z tego, że kierowcy nie zwracają uwagi na innych, obojętnie czy to jest motocykl czy inny samochód.

[FUX]

To że 75% kierowców samochodów powoduje wypadki z motocyklistami wynika tylko z tego, że kierowcy nie zwracają uwagi na innych, obojętnie czy to jest motocykl czy inny samochód.

Pokaż mi motocykl, prócz czoperów najczęściej i skuterów, które jadą z przepisową prędkością.
Najczęściej jest to norma x 2 lub +...
a to robi już wielką różnicę...

[liwit]

czy klimatyzacja w samochodzie zwieksza bezpieczeństwo czy nie, to że zapewnia wygode i latem i zimą to jasne...............

Tak się składa, że zwiększa (latem, używana rozsądnie).

a latem w jaki sposób wpływa na bezpieczeństwo ?

Myślę i myślę, i nie mogę wymyślić. Możesz rozwinąć? Bo może vibka uda mi się jednak przekonać

Prześpij się z tym, może wymyslisz.

Poproszę o odpowiedź, chcę znać Twój punkt widzenia, skoro tak uważasz

[Bergen]

FUX, masz rację z prędkością wśród motocyklistów (wciąż nie ujawnili na ilu kmh zatrzymał się prędkościomierz Wałęsy ).
Co wciąż nie zmienia faktu że to kierowcy samochodów najczęściej powodują wypadki z udziałem motocyklistów, zajeżdżając im drogę.
To czy motocyklista jedzie 50 czy 200 ma wpływ tylko na to, ile kawałków po zajechaniu zbiera się z jezdni.

[Chloru]

[barbie]

No jakbym widziała Remka

[Chloru]

barbie, akurat nie o remku myślałem

[barbie]

barbie, akurat nie o remku myślałem

Ja wiem, ale skojarzenie natychmiastowe

[gebolp]

To że 75% kierowców samochodów powoduje wypadki z motocyklistami wynika tylko z tego, że kierowcy nie zwracają uwagi na innych, obojętnie czy to jest motocykl czy inny samochód.

Pokaż mi motocykl, prócz czoperów najczęściej i skuterów, które jadą z przepisową prędkością.
Najczęściej jest to norma x 2 lub +...
a to robi już wielką różnicę...

No nie, jadą, oczywiście jadą, ale powinno się oceniać prędkość tego co się zbliża przed rozpoczęciem manewru kolizyjnego

[FUX]

Bergen, jadąc ca. 100, za Tobą fura +/- 120, to mniej więcej wiesz, czego się spodziewać.
Motór ca. 160-200, to już raczej nie bardzo, a zwłaszcza z naprzeciwka.
To już robi zajebi.... różnicę i nie ma we wsi, ę może być kolizja.
Samemu widziałem, jak motór wpadł pd 508 na autobanie koło Legnicy, stojący na pasie awaryjnym, którego nie było, prawie...
No chłop przegiął. Czarny worek off kors.
Został tak gdzieś koło skrzyni biegów, bo się położył...
Niefajny widok, uwierz...

[lucjanek]

Poproszę o odpowiedź, chcę znać Twój punkt widzenia, skoro tak uważasz

No cóż...

Choćby w taki, że nie musisz się podrapać po nosie jak ci pot cieknie z czoła, gdy akurat w tym momencie musisz wykonać gwałtowny manewr ratujący komuś życie.

[lucjanek]

No nie, jadą, oczywiście jadą, ale powinno się oceniać prędkość tego co się zbliża przed rozpoczęciem manewru kolizyjnego

A światła utrudniają zarówno ocenę prędkości jak i odległości.

[WiS]

światła utrudniają zarówno ocenę prędkości jak i odległości.

Mnie jakoś nie
Albo jestem kosmitą, albo ci, którzy mają z tym problem, powinni isć do okulisty. A po badaniu zapewne oddać prawo jazdy

[hornet]

A światła utrudniają zarówno ocenę prędkości jak i odległości.

No właśnie mam z tym zaje...ty problem, szczególnie w nocy. Mógłby ktoś wyjaśnić dlaczego tak się dzieje ? Powinienem się już martwić, że wkraczam w starczy wiek czy większość tak ma?

[gebolp]

A światła utrudniają zarówno ocenę prędkości jak i odległości.

Jakieś dowody? Może coś z fizjologii wzroku

[Konto usunięte]

A światła utrudniają zarówno ocenę prędkości jak i odległości.

No właśnie mam z tym zaje...ty problem, szczególnie w nocy. Mógłby ktoś wyjaśnić dlaczego tak się dzieje ? Powinienem się już martwić, że wkraczam w starczy wiek czy większość tak ma?

Ale nie próbuj gasić w nocy świateł

[vibowit]

A światła utrudniają zarówno ocenę prędkości jak i odległości.

No właśnie mam z tym zaje...ty problem, szczególnie w nocy.

Moim zdaniem to normalne, że w nocy, gdy widać tylko światła trudniej jest ocenić odległość. Tym bardziej, że te światła ludzie nierzadko mają ustawione dramatycznie. Tyle, że trudno kazać gasić światła w nocy. btw. wtedy to dopiero te światła odwracają naszą uwagę od pieszych, rowerzystów i innych elementów krajobrazu. To co, zakazujemy?

[Piter 35]

No właśnie mam z tym zaje...ty problem, szczególnie w nocy. Mógłby ktoś wyjaśnić dlaczego tak się dzieje ? Powinienem się już martwić, że wkraczam w starczy wiek ?

No jasne Ty już w tym wieku jesteś Geriatra wzywa