Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
esilon, jak dla mnie whatever. Ja zawsze jeździłem na światłach i kojarzę chyba tylko jeden kraj gdzie było to zakazane, ale sam zawsze byłem przeciwny obowiązkowi bo to idiotyzm np. w korku po horyzont w Warszawie. To tak jak z obowiązkiem ubezpieczenia OC na motocykl przez cały rok czy na rajdówkę jeżdżacą 6 razy w roku.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Ja osobiscie tez bylbym przeciwko nakazowi gdyby swiadomosc i mentalnosc byla u nas inna.
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Alan, Alan, Alan!, ja jestem przeciwko nakazowi tak samo jak jestem przeciwko ograniczeniom prędkości i tak samo moje zdanie ma zero znaczenia w obecnym klimacie.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Przeciwko ograniczeniom prędkości jestem mimo mentalności.
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Jestem ciekaw, jaki obrót przyniosłaby krucjata autora wątku, gdyby jednoślady miały obowiązek używania światła migającego.
Coś na kształt safety cara lub rowerów.
Pytanie jeszcze jedno. Ile jest najechań od tyłu na wolniekszych użytkowników dróg.
Patrz ostatni wypadek na obwodnicy Kalisza...
http://motoryzacja.interia.pl/news/trag ... yn,1718217
Wniosek, że zwykłe awaryjne i trójkąt niewiele dają. Stroboskop może by im życie uratował...
Coś na kształt safety cara lub rowerów.
Pytanie jeszcze jedno. Ile jest najechań od tyłu na wolniekszych użytkowników dróg.
Patrz ostatni wypadek na obwodnicy Kalisza...
http://motoryzacja.interia.pl/news/trag ... yn,1718217
Wniosek, że zwykłe awaryjne i trójkąt niewiele dają. Stroboskop może by im życie uratował...

Dolce far niente 

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Jaka awantura
piękna nie jest bo poziom argumentacji blisko gruntu się trzyma. ale jakość przebrnąłem przez te 20 stron
Jeżdżę na światłach bo ten reżim wprowadził te idiotyczne przepisy, a wolę limit punktowo-mandatowy na co innego przeznaczyć. Dla mnie nakazy i zakazy tego typu jak światła czy obowiązek zapinania pasów nie powinny istnieć. Przejeżdżając przez granicę te światła wyłączam bo uważam że są zbędne w normalnym ruchu i tyle. Oczywiście, zmierzch, mgła, tunele i inne powodują odpowiednią reakcję ale to oczywiste. A władza jak chce poprawić statystyki trupów na drodze to niech zadba o więcej bezkolizyjnych skrzyżowań i wielopasmowych dróg a nie o światła czy fotoradary.
Ale kolega który wpadł tutaj z misją to niezły przypadek, może trzeba by kilka linków wysłać na jakieś forum psychiatryczne



Jeżdżę na światłach bo ten reżim wprowadził te idiotyczne przepisy, a wolę limit punktowo-mandatowy na co innego przeznaczyć. Dla mnie nakazy i zakazy tego typu jak światła czy obowiązek zapinania pasów nie powinny istnieć. Przejeżdżając przez granicę te światła wyłączam bo uważam że są zbędne w normalnym ruchu i tyle. Oczywiście, zmierzch, mgła, tunele i inne powodują odpowiednią reakcję ale to oczywiste. A władza jak chce poprawić statystyki trupów na drodze to niech zadba o więcej bezkolizyjnych skrzyżowań i wielopasmowych dróg a nie o światła czy fotoradary.
Ale kolega który wpadł tutaj z misją to niezły przypadek, może trzeba by kilka linków wysłać na jakieś forum psychiatryczne

kolega w busie miał dwa, auto nawaliło i najpierw jeden a później drugi rozjechały tiry. za kilkanaście minut nadjechała milicja i wystawiła mandat za brak trójkąta. te dwa rozjechane nie miały znaczeniaFUX pisze: zwykłe awaryjne i trójkąt niewiele dają.

Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
no i cholera 'posła' chyba przekonaliśmy do świateł 

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
z jakiego lasu. Pewno się okopał pod TK. Wszak przyświeca mu jeden cel...
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Właśnie chyba raczej odwrotnieAlan, Alan, Alan! pisze: przyświeca

-
subarutux
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Prawie Bieszczady
- Auto: Forester 2.0D 09
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Jako autor wątku pozwolę sobie przypomnieć, że nie wszczynałem tu żadnej bzdurnej dyskusji, a tym bardziej krucjaty, jedynie do mojego pytania o charakterze technicznym - i odpowiedzi, którą ostatecznie sobie sam udzieliłem, dołączyłem swoje własne zdanie na temat tego przepisu i nie ciągnąłem tematu.FUX pisze:Jestem ciekaw, jaki obrót przyniosłaby krucjata autora wątku...
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
subarutux, no ale przyznasz, że wątek wyszedł Ci mega 

-
subarutux
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Prawie Bieszczady
- Auto: Forester 2.0D 09
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
W rzeczy samej. Jeszcze trochę, a będzie mógł konkurować np. z "Rzucamy picie" z kropki. 

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Tak sobie obserwuję samochody z fabrycznymi światłami do jazdy dziennej i zastanawiam się, jaki to ma sens ekonomiczny... Zapewne przy jeździe od świtu do zmierzchu, przy włączonych samych tylko światłach dziennych, wystąpi jakaś-tam oszczędność w zużyciu paliwa. Problem jednak w tym, że w zasadzie we wszystkich samochodach z takimi światłami, przy włączonych światłach mijania, światła do jazdy dziennej nie gasną. Zakładam więc, że podczas jazdy z włączonymi światłami mijania (od zmierzchu do świtu, czyli zimą przez większą część doby) spalanie w takich autach aucie będzie większe ze względu na pobierające energię, zupełnie niepotrzebne w tym czasie, światła do jazdy dziennej. W tej sytuacji nie bardzo rozumiem sens montowania świateł do jazdy dziennej



Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
So What!, ale za to jaki lans! Zupełnie jak ludki jeżdżące po zmroku z zapalonymi przeciwmgielnymi...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Mnie denerwuje to, że dziennym światłom nie towarzyszą światła z tyłu. I jak jadę za takim delikwentem to nie wiem, czy to gapa, czy ma zepsuty samochód, czy też ma wielki kapelusz. I się stresuję niepotrzebnie 

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Czy to jest niezgodne z przepisami...?Konto usunięte pisze: dziennym światłom nie towarzyszą światła z tyłu.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Bergen, zgodne jak najbardziej. Nawet do niedawna pozycyjne z tyłu NIE MOGŁY się włączać z dziennymi. Dziś chyba mogą.
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Konto usunięte,stresujesz się, bo Twoja podświadomość podpowiada jeszcze jedną możliwość dlaczego ów delikwent ma zgaszone światła z tyłu...Konto usunięte pisze:Mnie denerwuje to, że dziennym światłom nie towarzyszą światła z tyłu. I jak jadę za takim delikwentem to nie wiem, czy to gapa, czy ma zepsuty samochód, czy też ma wielki kapelusz. I się stresuję niepotrzebnie
on jedzie samochodem state-of-the-art

-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Лукашэнка, to zupełnie możliwe. Zwłaszcza kiedy jadę swoim dymiącym gnojowozem. Całe szczęście w świetle wielkiej burzy magnetycznej będziemy równi 
BTW. widziałem ostatnio starutkiego passata, który miał na tylnej klapie ordynarnie namalowany pędzlem napis
"1.800.000 km MUSI DYMIĆ!"

BTW. widziałem ostatnio starutkiego passata, który miał na tylnej klapie ordynarnie namalowany pędzlem napis
"1.800.000 km MUSI DYMIĆ!"

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Może po prostu później go zauważasz, ale to oczywiście tylko spekulacje.Konto usunięte pisze: Mnie denerwuje to, że dziennym światłom nie towarzyszą światła z tyłu. I jak jadę za takim delikwentem to nie wiem, czy to gapa, czy ma zepsuty samochód, czy też ma wielki kapelusz. I się stresuję niepotrzebnie![]()
Gdyby jednak te spekulacje okazały się prawdziwe, to warto, za radą lucjanka, iść do okulisty

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
So What!, gruby też sugerował wizytę u okulisty. Coś w tym musi być. 

czarne jest piękne...
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
Ja niestety nie potrafię tego tak zgrabnie uzasadnić. Jak Gruby ma się rozumiećvibowit pisze:
So What!, gruby też sugerował wizytę u okulisty. Coś w tym musi być.![]()

Re: Moduł świateł dziennych - ktoś ma doświadczenia?
So What!, Nie wiem, jakie fury masz na myśli.
Światła dzienne po zapaleniu świateł mijania zdecydowanie zmniejszają swoją intensywność świecenia. Tak zaobserwowałem w oplach, audi, merolach, bawarach.
Myślę, że jednak pobór prądu pozostaje na niezmienionym poziomie.
Jakiś elektryk musiałby się wypowiedzieć.
Popatrz np. na audi nowe, jak ładnie przygasają światła dzienne z przodu, jak się kierunek włącza.
Światła dzienne po zapaleniu świateł mijania zdecydowanie zmniejszają swoją intensywność świecenia. Tak zaobserwowałem w oplach, audi, merolach, bawarach.
Myślę, że jednak pobór prądu pozostaje na niezmienionym poziomie.
Jakiś elektryk musiałby się wypowiedzieć.
Popatrz np. na audi nowe, jak ładnie przygasają światła dzienne z przodu, jak się kierunek włącza.
Dolce far niente 
