działania w MAPTEKU

[LouCyphre]

Ale się zrobiła afera z niczego ...

W sobotni wieczór spotkało się dwóch adwersarzy, wymienili się znakami pokoju i tyle.

A tu po niedzieli jakieś HALO, samobiczowania, konstruktywne krytyki przed kolektywem...no ja Was proszę

[Piter 35]

To nie jest jakaś afera rozporkowa
Myślałem ,że będą jakieś pikanterie

[liwit]

To wszystko wina Małego jest

[WiS]

Zwróciłam mu uwagę, bo przegiął. (...) przytoczę (z pamięci niestety) (...) Carfit zapytał Lucka, czy ten już robi dla 4T, a jeśli nie, to może powinien, bo Azrael ostatnio przycichł i brakuje zastępcy. Mniej więcej tak to było, a wydźwięk miało dość napastliwy..

I okazuje się, że lepiej było to zostawić Carfitowi do własnej i niewymuszonej refleksji, ewentualnie Luckowi lub Azowi - do olania albo odpowiedzi ogniem, wedle nastroju. I nie byłoby problemu.
Barbie, nic osobistego - ale chyba nauczka na przyszłość, dla nas wszystkich, nie tylko dla modów (acz dla osób funkcyjnych szczególnie, bo jednak zwrócenie uwagi przez moda lub członka rady, nawet na PW i przyjacielsko, może być nadinterpretowane). Niech każdy pisze na własną odpowiedzialność, i niech to, co napisał, świadczy potem o nim.
Nawet jeśli będą oczy boleć od patrzenia, i nawet jeśli lektura spowoduje, że pogorszy się nam opinia o koledze... Trudno. Precz z fałszowaniem rzeczywistości (o, ale mi fajny manifest wyszedł ).

Mam badzieję, że chodziło o formę - nie o treść (ale pewności nie mam, i nieco mnie to niepokoi).

Na to mogę tylko powiedzieć, że bardzo mi przykro.

Poczułaś się dotknięta moim "brakiem pewności"? To przepraszam, nie zamierzałem Cię urazić, ale - skąd niby miałem mieć taką pewność...? Zwłaszcza w świetle postów, poprzedzających mój?

Jeśli ktokolwiek ma podejrzenia, że bronię 4T lub też ukrywam krytykę tej firmy, to bardzo proszę powiedzieć to wprost.

Ja tam napisałem wprost - dokładnie to, co chciałem: że nie mam pewności, co zostało usunięte i dlaczego. Po Twoim wyjaśnieniu zyskałem wiedzę i dobrze mi z tym.

[LouCyphre]

Mody i członkowie Rady Trupów ! Macie Swoje wewn. forum to róbcie sobie prztyczki tam właśnie. PO co młodzież gorszyć ?

[WiS]

Staramy się działać przy otwartej kurtynie, żeby lud wiedział, jak dobrze jest rządzony.

W ukryciu - dzielimy tylko zyski z reklam. I prezenty od firm.

[LouCyphre]

WiS, Lud musi myśleć, że Waadza jednym głosem mówi

[WiS]

Lud nie powinien myśleć wcale, jeśli już...

[LouCyphre]

No to powinno mu się temu ludowi wydawać chociaż, że myśli

[barbie]

Zwróciłam mu uwagę, bo przegiął. (...) przytoczę (z pamięci niestety) (...) Carfit zapytał Lucka, czy ten już robi dla 4T, a jeśli nie, to może powinien, bo Azrael ostatnio przycichł i brakuje zastępcy. Mniej więcej tak to było, a wydźwięk miało dość napastliwy..

I okazuje się, że lepiej było to zostawić Carfitowi do własnej i niewymuszonej refleksji, ewentualnie Luckowi lub Azowi - do olania albo odpowiedzi ogniem, wedle nastroju. I nie byłoby problemu.
Barbie, nic osobistego - ale chyba nauczka na przyszłość, dla nas wszystkich, nie tylko dla modów (acz dla osób funkcyjnych szczególnie, bo jednak zwrócenie uwagi przez moda lub członka rady, nawet na PW i przyjacielsko, może być nadinterpretowane). Niech każdy pisze na własną odpowiedzialność, i niech to, co napisał, świadczy potem o nim.
Nawet jeśli będą oczy boleć od patrzenia, i nawet jeśli lektura spowoduje, że pogorszy się nam opinia o koledze... Trudno. Precz z fałszowaniem rzeczywistości (o, ale mi fajny manifest wyszedł ).

Wybacz WiS, ale dla mnie to jest przerost formy nad treścią. Kilka dni temu pisałam to samo w shoutboxie - jeżeli "wolność" tego forum ma oznaczać przyzwolenie na brak kultury, to ja się tak nie bawię i basta.
A jeżeli zwrócenie uwagi na takie zachowanie jest powodem do piętnowania mnie, a nie tego zachowania, to Państwo wybaczy, ale chrzanię taki interes.
Swojej woli nikomu narzucać nie będę. Jeśli taki styl Wam odpowiada, to bawcie się dobrze, ale ja z funkcji moderatora rezygnuję.

Mam badzieję, że chodziło o formę - nie o treść (ale pewności nie mam, i nieco mnie to niepokoi).

Na to mogę tylko powiedzieć, że bardzo mi przykro.

Poczułaś się dotknięta moim "brakiem pewności"? To przepraszam, nie zamierzałem Cię urazić, ale - skąd niby miałem mieć taką pewność...? Zwłaszcza w świetle postów, poprzedzających mój?

Tak się rodzą plotki. Jedna pani drugiej pani, samonapędzająca się paranoja, bo ktoś słyszał że rozdają samochody w Moskwie na Placu Czerwonym.
Zadałam pytanie kto widział oryginalny post. I coś cisza.
Ale nie przeszkadza to podejrzewać, że to ja jestem nie w porządku. Smutne.

Jeśli ktokolwiek ma podejrzenia, że bronię 4T lub też ukrywam krytykę tej firmy, to bardzo proszę powiedzieć to wprost.

Ja tam napisałem wprost - dokładnie to, co chciałem: że nie mam pewności, co zostało usunięte i dlaczego. Po Twoim wyjaśnieniu zyskałem wiedzę i dobrze mi z tym.

Cieszę się, że chociaż Tobie.

[jarmaj]

Zadałam pytanie kto widział oryginalny post. I coś cisza.

Ja, ja, ja widziełm!

Ale nie wiedziałem że to ważne że widziałem, bo nie widziałem pytania, gdzie pytasz się kto widział...

[gruby]

Zadałam pytanie kto widział oryginalny post. I coś cisza.

Ja, ja, ja widziełm!

Ale nie wiedziałem że to ważne że widziałem, bo nie widziałem pytania, gdzie pytasz się kto widział...

Ja tez widzialem, pytanie przegapilem.

Byl mocno zaczepny. Ale czy na tyle, zeby edytowac - nie wiem.

Forum tez jest od prztykania sie. Ile mozna sobie slodzic?

g.

[Konto usunięte]

Przesilenie zimowe jak nic. Ja widziałem też oryginał. Ale już go nie pamiętam. Widać nie wstrząsnął mną aż tak. Sugeruje po kielonku dla wszystkich i wrzucenie na luz. Każdy ma swoją rację ale szkoda kopii kruszyć o taka niewielką sprawę

[gruby]

Sugeruje po kielonku dla wszystkich

Jeszcze jeden? To ja sie ledwo klawiatury trzymam, a Ten chce mnie dobic...

g.

[WiS]

Przesilenie zimowe jak nic.

Fakt

Barbie, ja rozumiem, że chciałaś dobrze - ale wyszło niestety tak sobie, w dużym stopniu niezależnie od Twojej akcji. I nie ma co się spinać ani obnosić z urażoną dumą, nikt Cię w końcu tu na stosie nie pali.

Natomiast co do meritum. Jeśli mam do wyboru dwie różne, a niekomfortowe sytuacje na tym forum:
1) brak delikatności i kultury słowa, czyli pyskówki i przytyki (nawet subiektywnie chamskie) między userami,
2) choćby cień podejrzenia o cenzurę ze strony modów i nierówne traktowanie firm przez waaadze tutejsze -
to ja przepraszam, ale wolę znosić to pierwsze.

Dlatego uznałem, że coś trzeba sobie tu publicznie wyjaśnić. I cieszę się, że się okazało, że CENZURY NIE MA. I tego proponuję się trzymać.

[Konto usunięte]

WiS kwiaty kupuj albo pionową podpórke do spojlera i wpadaj do warszawki jutro na obiad

[jarmaj]

albo pionową podpórke do spojlera

Możesz WiS sobie taką załatwić od Małego.
Ponoć ma ich tyle, że nawet jedna obok drugiej się mu nie mieszczą

[Gal]

I okazuje się, że lepiej było to zostawić Carfitowi do własnej i niewymuszonej refleksji, ewentualnie Luckowi lub Azowi - do olania albo odpowiedzi ogniem, wedle nastroju. I nie byłoby problemu.
Barbie, nic osobistego - ale chyba nauczka na przyszłość, dla nas wszystkich, nie tylko dla modów (acz dla osób funkcyjnych szczególnie, bo jednak zwrócenie uwagi przez moda lub członka rady, nawet na PW i przyjacielsko, może być nadinterpretowane). Niech każdy pisze na własną odpowiedzialność, i niech to, co napisał, świadczy potem o nim.
Nawet jeśli będą oczy boleć od patrzenia, i nawet jeśli lektura spowoduje, że pogorszy się nam opinia o koledze...

Mam wrażenie, że nie do końca racja.
Barbie zrobiła to, co do moda należy - kiedy dyskusja na temat czegoś przeradza się w ustalanie profesji matki kogoś, to mod ma prawo i obowiązek zaproponować dyskutantom, by swoje opinie o sobie wzajemnie, na priv raczej wyjaśnili.
Barbie nie wyedytowała posta Carfita (choć mogła), a jedynie zwróciła mu uwagę, że osobiste animozje to nie temat na posta. To Carfit zdecydował sam wyedytować to, co napisał.

O każdym świadczy to co sam napisał, ale nie znaczy to, że ocena jakiegoś posta jest "prywatną sprawą każdego forumowicza i nie powinno się z nią ujawniać". Każdy forumowicz może i powinien reagować na sytuacje których widzieć na Forum nie chce. A zwłaszcza powinien robić to mod.

Nie widzę nic niewłaściwego w postępowaniu Barbie, a wręcz przeciwnie - to my (użytkownicy) zbyt często kładziemy uszy po sobie i nie piszemy tego, co myślimy o niektórych wyczynach (bo po co się angażować i narażać), a powinniśmy. I to, akurat nie ma nic wspólnego z cenzurą, a jedynie z chęcią zachowania podstawowych zasad na Forum.

BTW: FIRMY...
Wielokrotnie już było to napisane na tym Forum, ale widać do niektórych nadal nie dotarło, więc napiszę jeszcze raz i wielkimi literami:

KAŻDA FIRMA MA TUTAJ TAKI SAM STATUS!
TAK SAMO MOŻE BYĆ CHWALONA JAK I KRYTYKOWANA - TU NIE MA ŚWIĘTYCH KRÓW I NIE BĘDZIE!

ALE RZECZOWO, A NIE ZA POMOCĄ INSYNUACJI!

A teraz niech mi ktoś wytłumaczy po jaką cholerę psuć silnik, który FHI z takim trudem poskładało do kupy by jakoś się doturlał do końca gwarancji?

[Vert]

drodzy napisalem o mapteku w kontekscie zadowolonego klienta a nie po to aby waśnie powstawały.
o edwinie i jego firmie tez pisze i mam nadzieje bede pisal dobrze dalej.
o koprze tez pisalem dobrze ale sie przenioslem do 4turbo o ktorym pisalem bardzo dobrze i to z powodu tego wlasnie pisania dobrze o 4turbo wylecialem a wlasciwie sam sie wynioslem z kropki bo irytowalo mnie ze nie mozna pisac o konkurenji a wlasciwie nie konkurencji.

z wielka przykroscia zaprzestalem wspolpracy z 4 turbo bo jak to sie mowi byly pewne niedomowienia...a bardzo tego zaluje bo mialem rzut beretem od domu a i fajne chlopaki tam pracuja.no nic.takie zycie.wrocilem zatem do papy kopra choć daleko mam. na kolejny remont silnika 2,5 zapewne znowu wybiore się do carfita....wiadomo raz na 5 000km trzeba zrobic remont silnika co by zawczasu nie dopuscic do wydmuchania uszczelek


tyle


ps.jak na razie moje przygody z autem pozwolily mi wyrobic sobie zdanie na w/w firmy i mam jak na razie wyrobione zdanie.wiedzą i obsługa wygrywa edwin w cuglach (tak,tak.mój serdeczny przyjaciel)

[Bilex]

Boże, Bolek! Zmieniłeś dealera? Ani jednego błędu ort.? I składnia jakaś taka...normalna? Choryś, mój przyjacielu?

[Vert]

poprosiłem kolege bombelku

[Bilex]

poprosiłem kolege bombelku

A, to wszystko wyjaśnia...

[So What!]

Nie widzę nic niewłaściwego w postępowaniu Barbie,

Mało kto ma tak fenomenalne wyczucie w modowaniu jak Barbie! Nie inaczej było tym razem
Dziękuję

[EterycznyŻołądź]

Mało kto ma tak fenomenalne wyczucie w słodzeniu.

[Piter 35]

Mało kto ma tak fenomenalne wyczucie w modowaniu jak Barbie! Nie inaczej było tym razem
Dziękuję

Lizus zbiera punkty i czeka na cynk na następne 50 tys postów

A tak poważnie to uważam ,że ingerencja Barbie była na najwyższym poziomie