hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 13 lip 2009, o 15:38

Bilex pisze: Problem polega chyba na tym, że auto ma jeszcze półtora roku gwarancji - wymiana całego zestawu może nie być mile widziana przez SIP... :roll:

W zasadzie nic co zrobisz nie będzie mile widziane przez SIP.



Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 13 lip 2009, o 19:33

Azrael, Ty jakos ostatnio po angielsku piszesz, czy mi sie wydaje :mrgreen:

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 20:42

Dobra, zamówiłem tarcze Brembo gładkie, dodatkowo hartowane i klocki Pagid niebieskie :evilgrin: Jako znany kat hamulców w WRX'ie wypowiem się po założeniu i wstępnym użytkowaniu. Mam nadzieję, że mój pierwszy komentarz nie rozpocznie się od bluzg :mrgreen:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 20:48

Pokrzywienia się tarcz raczej nie unikniesz, ale zobaczysz że ten klocek dobrze hamuje i trzeba naprawdę się mocno postarać, aby go przegrzać. Myśłę że będziesz zadowolony.

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 20:59

jarmaj, jeżeli chodzi o klocki to jak nie będę zadowolony to joby popłyną przede wszystkim do Ciebie i do niuńka, bo to głównie Wy mnie na nie nakręciliście :-d
Azraela, w razie co nie będę obrażał, bo On zrecznie proponował alternatywę w postaci Galferów :whistle: :-)

A tak poważnie to serdecznie wszystkim dziękuję za porady i wypowiedziane opinie 8-)
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 21:25

mały 5150, osikowe klocki se zamów na tych krwiopijców... :cofee:
Dolce far niente ;-)

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 247 razy
Polubione posty: 528 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 21:33

mały 5150, tylko pamiętaj, żeby na początku ostrożnie z nimi. Dotrzeć i takie tam. Dodatkowo przypilnuj krwiopijców coby zakładali tarcze z miernikiem zegarowym ;-)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 21:39

Chloru pisze: Dodatkowo przypilnuj krwiopijców coby zakładali tarcze z miernikiem zegarowym
Ke :?:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 21:41

mały 5150 pisze:
Chloru pisze: Dodatkowo przypilnuj krwiopijców coby zakładali tarcze z miernikiem zegarowym
Ke :?:
On Cię wkręca...
Tutaj nie chodzi o miernik zegarowy, tylko o montaż z komputerowym systemem mierzenia poziomu mocowania tarczy za pomocą łączników gwintowanych o skoku metrycznym...
Dolce far niente ;-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 21:43

Jest taka teoria, żeby zakładać tarcze sprawdzając ich bicie miernikiem.

Na pewno nie zaszkodzi, ale czy potrzebne??? :roll:

urban legend?


:mrgreen:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 247 razy
Polubione posty: 528 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 21:49

mały 5150, takie coś co montujesz na piascie a to cos mierzy sobie bicie tarczy.

jarmaj, ciekawe jakie zalecenia montażowe mają producenci tarcz. Dla nich to bardzo oczywista okazja, żeby wykpić się od zobowiązań wynikających z gwarancji. Oczywiście Ciebie to nie dotyczy. Ty jesteś w zapisach gwarancyjnych wykluczony explicite :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

carfit
3 gwiazdki
Lokalizacja: nowy sącz
Auto: RS6 MY17, JAG E-PACE, WRX by Carfit i inne
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 22:06

jarmaj pisze:Jest taka teoria, żeby zakładać tarcze sprawdzając ich bicie miernikiem.

Na pewno nie zaszkodzi, ale czy potrzebne??? :roll:

urban legend?


:mrgreen:
Jarmaj naprawde jest sens, już nie raz montując tarcze widzieliśmy po zamontowani bicie przekraczające 0,1 mm, po przekrecenieu tarcze wzgledem piasty bicie zmniejszyło sie do 0,05mm. Jeśli piasta ma minimalne bicie ( dpouszczalne 0,03) a tarcza tez nie jest idealnie równa , jesli te dwie wartosci akurat sie pokryją to masz na dzień dobry duże bicie, to jest tak samo jak z optymalizacją zakładania opony na felge, czasami sie tak założy że 100 gramów jest mało a wystarzy przełożyć opone wzgledem felgi o jakis tam kąt co maszyna pokaże i już jest ok, ze 100gr. robi sie np. 20gr.
Ale żeby było jasne to sie stosuje w samochodach gdzie mamy wątpliwość że zaraz klient moze przyjechać z pretensjami że wyminił tarcze i zaraz biją. W samochodach sportowych, rajdowych, gdzie ten hamulec jest duży , poprostu zakładasz i zapominasz , ajk sie pokrzywi to i tak wina klienta że rajdowiec :-p
Ostatnio zmieniony 14 lip 2009, o 22:18 przez carfit, łącznie zmieniany 1 raz.

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 22:10

No przecież jak ja poproszę u Adamskiego o taki pomiar zegarowy to mnie ogolą na zero i nago wywiozą do kampinosu :-d
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

carfit
3 gwiazdki
Lokalizacja: nowy sącz
Auto: RS6 MY17, JAG E-PACE, WRX by Carfit i inne
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 22:15

mały 5150 pisze:No przecież jak ja poproszę u Adamskiego o taki pomiar zegarowy to mnie ogolą na zero i nago wywiozą do kampinosu :-d
moge Ci pożyczyć za free :lol:

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 247 razy
Polubione posty: 528 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 22:16

mały 5150 pisze: No przecież jak ja poproszę u Adamskiego o taki pomiar zegarowy to mnie ogolą na zero i nago wywiozą do kampinosu :-d

To da się jeszcze bardziej na zero ?! :mrgreen:
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 22:31

Nie musisz wymieniać w ASO, Twój wybór. Czujnik zegarowy to dośc podstawowy sprzęt warsztatowy.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 22:31

Chloru pisze:
To da się jeszcze bardziej na zero ?! :mrgreen:
przeciez mowi, ze nago :mrgreen:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 22:47

carfit, zgadzam się, że jeżeli jest podejrzenie, że coś może być nie tak (z osadzeniem tarczy albo z klientem ;-) ) to na pewno nie zaszkodzi sprawdzić czujnikiem.
Ale robić to z automatu? No nie wiem, swymi ręcami powymieniałem wiele tarcz w bardzo różnych samochodach i porządne wyczyszczenie piasty przed założeniem tarczy w zupełności wystarczało, żeby zawsze było OK.
A jak biło na dzień dobry (co bodaj raz mi się zdarzyło i było wyczuwalne na pedale), to faktycznie przekręcenie tarczy pomogło.

carfit
3 gwiazdki
Lokalizacja: nowy sącz
Auto: RS6 MY17, JAG E-PACE, WRX by Carfit i inne
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 22:51

jarmaj pisze: A jak biło na dzień dobry (co bodaj raz mi się zdarzyło i było wyczuwalne na pedale), to faktycznie przekręcenie tarczy pomogło.
dlatego lepiej to zrobić przed końcowym montażem, szybciej, taniej, i łatwiej 8-)

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 22:54

Ja tam jestem staroświecki. Jak coś będzie nie tak, to z pewnością jakoś to mi zasygnalizuje :razz:

carfit
3 gwiazdki
Lokalizacja: nowy sącz
Auto: RS6 MY17, JAG E-PACE, WRX by Carfit i inne
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 23:02

jarmaj pisze:Ja tam jestem staroświecki. Jak coś będzie nie tak, to z pewnością jakoś to mi zasygnalizuje :razz:
To nie o to chodzi tak naprawde, my jako serwis sie zabezpieczamy bo dajemy klientowi jakąś tam gwarancje producenta i prawidłowości montażu , nieraz zostałem wyrolowany przez producenta, że nie własciwy montaż tarczy bla ba bla. Mam klientów strategicznych którym nie powiem wprost, Panie Wasz kierowca który ma Opla Combo to rajdowiec i krzywi tarcze bo nie umie jeżdzić ;-) ( i pokrywałem to z własnej kiesy ) Wiec dlatego przy montazu tarcz nagrywamy film :!: z montażu tarczy i pomiary czujnikiem i w razie reklamacji przesyłamy producentowi tarcze, protokół reklamacyjny i płyte DVD :evilgrin: Jak pierwszy raz dostali taką reklamacje byli mocno zdziwieni :lol:

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 23:10

Nie wątpię. :-)

Ja może po prostu nie patrzę na to pod kątem usługi i ew upierdliwości reklamacyjnych. Jak nie grało, to miałem dodatkową robotę i tyle. Tyle że jak mówię, normalnie nie powinno być problemów po wymianie tarczy.

Gość
5 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 23:34

Ja mam w tej chwili drobny dylemat z moim traktorem.
Zbliża się pora wymiany tarcz z przodu. To jest zdaje się średnica 290 mm.
Oryginalna tarcza kosztuje w ASO około 700 zł, a zamiennik NIPPARTS (też oferowany przez ASO) około 100 zł.

No i na czym polega pytanie?
Zdaję sobie sprawę, że ten zamiennik może być słabszy.
Ale czy na pewno 7 razy słabszy?
:roll:

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 23:36

Może to być róznica między "jeżdże normalnie" a "bije tak że nie da się hamować'.

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
Polubił: 247 razy
Polubione posty: 528 razy

Re: hamulunek - prowizorka na jakiś czas

Post 14 lip 2009, o 23:44

Kuba, to była wersja pesymistyczna. Optymistyczna może być taka, że praktycznie nie widać różnicy na codzień... po prostu zrobią 15 kkm mniej.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

ODPOWIEDZ