Przegląd Subaru poza oficjalnym serwisem - Poznań

[Kubik1]

Moja żona była ostatnio w Radomiu i nie ma problemu z dojściem do auta i pogadania z mechanikiem . Auto można ogladać przez ogromną szybę . Jak kto woli to może usiąść na kanapie z kubkiem kawy i ogladać na monitorze obsługę auta . Jak miałem jeszcze swoje subaru, to nie mogłem widzieć auta w E.FREY . U Kopera zachęcali do pójścia na zakupy albo gdziekolwiek . Nie można było rozmawiac z mechanikiem ani przed naprawą ani po . Wszystko było za pośrednictwem szefa serwisu który nie ogarniał tematu .

[elf_pomocnik]

@AzraelTak, rozumiem.
Dlatego właśnie wiem, że w dużym warsztacie gdzie jest robionych dużo aut, nie można oczekiwać, że tak jak u Romka, który ma 2 podnośniki i pracuje tam sam albo z 2ma pomocnikami, będziemy się wszystkiemu przyglądać z bliska.Nie twierdze też, że w każdym większym i ładniejszym warsztacie gość nas skroi na klocki i ich nie wymieni. Jest jeszcze sprawa zaufania, na które warsztat pracuje, kiedy ma dobrą opinie i wiele razy tam byłem to nie bałbym się im powierzyć auta bez podglądania. No ale taka szybka może być: dla tych którzy nie wiedzą/ nie słyszeli o opinii, dla tych którzy są niedowiarkami oraz dla tych którzy się nudzą w poczekalni i traktują tę szybkę jak peep show

[gebolp]

Wszystko OK tylko założenia mogą być lekko nieprawidłowe gdyż niestety ale w ASO mamy często brak fachowców gdyż odchodzą oni do innych stacji gdzie mają większe pieniądze (nie dotyczy to tylko Subaru). Bardzo często płacimy za marmury, kawę i pensje prezesa a nie za wiedzę i odpowiedzialnośc i dlatego pytanie czy warto za to płacić 180 PLN (netto) za godzinę czy też może zrobić coś samemu. W serwisach kradną, zamiast orginałów montują szroty lub podróbki itd a regresu praktycznie nie ma bo za rękę trudno złapa

Niestety to prawda, przeglądy wykonują najmniej doświadczeni pracownicy, często uczniowie.
Wymogi centrali, i centrala i ASO wie, że najwięcej zarabia się na częściach i naprawach pogwarancyjnych.
Sorry, ale dość blisko współpracuję z jedną z marek, oficjalne mówienie o szkoleniach, wymogach, standardach .... to w zasadzie chwyt marketingowy żeby ciemna masa wiedziała jak się o nich starają. Podobnie jak telefony po przeglądzie z prośbą o ocenę jakości pracy serwisu, to ma zrobić wrażenie na kliencie, bo wyniki rozmów idą do kosza....
Szkolenia, kwalifikacje pracowników? Jeśli serwis robi obrót to takie drobiazgi nie są istotne.

[FUX]

Na tą chwilę najmilej wspominam serwis Marka w Dzierżoniowie.
Ta opinia dotyczy 6 aut różnych marek na przestrzeni kilkunastu lat.
Pełny wgląd i info, co jest robione!

Jeszcze jedno. Pełna profeska w serwisie Mercedesa w 1994 roku w Bielefeld, kiedy padł mi wydech w W123 z 1978 roku.
W ciągu 2h dostarczono kompletny wydech za 300DM znikąd. +200DM za wymianę.
Czegoś takiego nie widziałem...
Ciastko i kawa gratis.
Widok Panny w kasie, kiedy wyciągnęliśmy +30kDM w gotówce, aby zapłacić, bezcenny...
Jechaliśmy po auta do Belgii.

[Kruszyn]

kiedy wyciągnęliśmy +30kDM w gotówce,

Były takie nominały w markach Czy walizkę otwierałeś przy kasie żeby się wykazać

[Chloru]

Widok Panny w kasie, kiedy wyciągnęliśmy +30kDM w gotówce, aby zapłacić, bezcenny...

Dziwisz się... trzeba mieć problemy natury psychologiczno-urologicznej, żeby:

a) tak robić
b) po prawie 20 latach dalej się chwalić swoją glupotą

[FUX]

Kruszyn, młody jesteś, to nie pamiętasz.
Ale w jednej kieszeni z gumka sie mieściły. Po 100-chyba 1000 marek banknoty chodziły...
Q..., jaki ja młody wtedy byłem...

[FUX]

Chloru, mało wiesz, bo sikałeś w przedszkolu wtedy; takie to czasy były...
Kasa była legal, a chłopaki w Belgii na przelew nie dawały.

[Kruszyn]

Ale w jednej kieszeni z gumka sie mieściły.

To Ci pękła kieszeń przy kasie ,żeby panienka zobaczyła

młody jesteś, to nie pamiętasz.

Pamiętam

Q..., jaki ja młody wtedy byłem...

A głupiii

[Chloru]

FUX, no jakie to czasy były? Definicja buraka była inna?

[FUX]

A głupiii

Nooo...

Chloru,
Patrz wyżej; karty płatnicze wtedy nie były specjalnie w powszechnym użyciu...
Wyzbądź się kompleksów....

[Sławek]

A tak wracając do tematu : w ASO w Szczecinie była szyba z żaluzją którą (jak kto był ciekaw) to można było odsłonić i oglądać swoje autko. Teraz wzięli i szybę zamalowali. Dobre no nie.. A Poznaniaki powinny być szczęśliwe bo chociaż mają dobre ASO. Jak marudzą to im zabrać i dać do Szczecina to przestaną marudzić i na przeglądy będą dymać do Wawki lub Szczecina.

[piotruś]

Pewnie znacie :

A odnośnie tego, czy warto wszystko zlecać mechanikowi, czy kombinować co by się dało
zrobić samemu, to własnie w trójce leci piosenka z refrenem "żyj i daj żyć innym"

[Alan, Alan, Alan!]

kartową wojnę wydzieliłem tutaj http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... ead#unread
Przyznam, że to nie takie trudne nawet

[piotruś]

Alan, Alan, Alan!,

jak juz tak mieszasz, to usuń mój post z tamtego wątku, bo teraz jest ni z gruchy ni z pietruchy

". ....Eeeeeeej
kancelista1, pytał tylko o jakiś serwis .... "

I w taki to oto sposób piszesz na nowo historię, zmieniasz kontinuum czasoprzestrzenne .
Czekaj, czekaj, jak kiedyś IPN prześledzi dokładnie tamten wątek, to ...

[marcinboro]

Cześć,

Odświeżam stary wątek
Czy coś zmieniło od zeszłego roku ?
Są w Poznaniu i okolicach warsztaty, które poradzą sobie z Subaru ? Chodzi mi o kwestie ogólne, przegląd, żadnych poważnych napraw silników, zawieszenia, itp.
W dyskusji pojawiło się tylko JR Auto i tyle...
Pozdrawiam!

[FUX]

A bywasz na południu RP?
Polecam Dzierżoniów.

[marcinboro]

A bywasz na południu RP?
Polecam Dzierżoniów.

Ale to też jest ASO, jak się nie mylę... A o Dzierżonowie słyszałem tylko miłe słowa. W Poznaniu jest Kocar też całkiem sensowny serwis. Do takiego zastanowienia nad serwisem skłoniła mnie informacja z ASO Kocar, że przegląd po 180.000 kosztować mnie będzie ok. 4.000 zł. No chyba, że ASO mają różne ceny za przeglądy, wtedy pojechałbym nawet na Śląsk

[FUX]

A masz język, aby negocjować?

[Konto usunięte]

Cóż, zapraszam do Warszawy... U nas taniej...

[marcinboro]

A masz język, aby negocjować?

Dziękujemy Ci Wujku Dobra Rado Skorzystam z niej w każdym razie
Negocjować to można w takiej Warszawie, gdzie masz kilka ASO i jest jakaś konkurencja.
W woj. wielkopolskim masz jedno ASO i to na tyle sensowne, że przyjeżdżają do niego też klienci z zachodniopomorskiego, kujawsko-pomorskiego i okolic. Trudno jest negocjować ceny w miejscu, gdzie jest tylu klientów, że umawiasz się na na termin za 10-14 dni. Wiem, bo negocjowałem u nich koszty ostatniej naprawy i obniżka 10% to był maks (a nie jestem tam rzadkim gościem, bo drażni mnie każda pierdoła w aucie). Ale może słabo negocjuję

[marcinboro]

Cóż, zapraszam do Warszawy... U nas taniej...

Podzwonię po ASO z ciekawości i porównam stawki

[FUX]

Cóż, zapraszam do Warszawy... U nas taniej...

Podzwonię po ASO z ciekawości i porównam stawki

Może najpierw Kolegi zapytaj, dokąd dzwonić...
BTW, to czasami warto zapłacić „prawie" normalną cenę i mieć gwarancję dobrze wykonanej roboty, niż szukać pozornych oszczędności.
Dzierżoniów Ci to raczej zapewni. Zagadaj z Markiem, że z Forum-Subaru. Może jakaś zniżka będzie...
Wrocek odradzam; Poznania nie znam.

[marcinboro]

Ja nie mówię, że ASO jest złe, tym bardziej, że korzystam tylko z ich usług. Kiedy mamy do czynienia z konkretnymi naprawami, silnik, napęd, to kto ma się na tym nie znać najlepiej jak ASO. I wtedy rozumiem, że płacę konkretną sumę za naprawę, która wymaga specjalnej wiedzy.
Ale ja mówię o przeglądzie rocznym (okresowym) - wymiana płynów, olejów, przejrzenie auta, itp. Subaru to auto oryginalne, ale jednak nie na tyle, aby do podstawowych kwestii eksploatacyjnych potrzebna była wiedza specjalna.
Wydaje mi się, że koszt takiego przeglądu w ASO to jednak konkretna suma i przynajmniej próbuje ustalić, czy Poznań to jednak tylko ASO, czy też są jakiekolwiek inne opcje. W innych rejonach kraju są nie-ASO, które są przynajmniej tak dobre jak ASO. Z przejrzenia forum wygląda na to, że jednak w Poznaniu alternatywy są marne.
I nie chodzi mi tylko o kasę, bo gdyby miało się okazać, że gdzieś w nie-ASO zapłacę kilkaset złotych taniej, to już wolę dopłacić za ASO i pojechać w miejsce sprawdzone...

[Kubik1]

Cóż, zapraszam do Warszawy... U nas taniej...

A jest dobre ASO w Warszawie ?
Ja z tego powodu zmieniłem markę .
Dobrze że chociaż nieASO jest kilka do wyboru i niektóre lepsze od ASO