Strona 1 z 2

Rozruch silnika w mrozne poranki

: 9 gru 2012, o 19:13
autor: kamil83nh
Witam ,wiem że wątków olejowych jest mnóstwo ale chciałem jeszcze zapytać co myślicie na temat lepkości i gęstości oleju przy temp. dochodzących do -20/-30 stopni ,jak pomuc silnikowi aby przy parannym rozruchu smarowanie dochodziło tam gdzie powinno .W lecie padł wybór na olej valvoline racing vr1 10W-60 ,(subaru impreza 2.0 n/a) tak co do zimy nie jestem już tego taki pewien . Czytałem też że zły dobór oleju zimą może być przyczyną do tzw Piston Slap
Czy ktoś może rozwiać moje wątpliwości ,z góry dzięki Pozdr

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 9 gru 2012, o 19:34
autor: Chloru
kamil83nh, zobacz co dopuszcza producent. Dobry syntetyk 5W40 powinien być OK. Jeżeli producent dopuszcza to można myśleć o zejściu do czegoś 0W40.

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 9 gru 2012, o 19:37
autor: Boombastic
Temperatura krzepnięcia tego oleju to -39 stopni. Jak pomóc silnikowi? Wstawiac auto do w miarę ciepłego garażu.

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 9 gru 2012, o 19:40
autor: Chloru
Boombastic, liczy sie jeszcze pompowalność oleju w niskich temperaturach. Garaż to dobre rozwiązanie ale dość drogie ;-)

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 9 gru 2012, o 19:41
autor: kamil83nh
Dzięki serdeczne ,
Chloru pisze: , zobacz co dopuszcza producent.
tai też mam właśnie zamiar
Boombastic pisze: Wstawiac auto do w miarę ciepłego garażu.
:-) chciałbym mieć takowy

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 9 gru 2012, o 20:10
autor: Boombastic
Chloru pisze:Boombastic, liczy sie jeszcze pompowalność oleju w niskich temperaturach. Garaż to dobre rozwiązanie ale dość drogie ;-)
To się chyba określa jako temperatura płynięcia czy coś takiego. Inny olej z serii racing od Valvoline 20W-50 ma temperaturę krzepniecia -27 stopni, więc ten 10W-60 jest niezły. Przecież nie mieszkamy na Syberii :-)

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 9 gru 2012, o 20:19
autor: leon
Boombastic pisze: Przecież nie mieszkamy na Syberii :-)

W Kalifornii też nie, po co więc 10w/60 do wolnossaka ?

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 9 gru 2012, o 21:25
autor: kamil83nh
leon pisze: W Kalifornii też nie, po co więc 10w/60 do wolnossaka ?
taki zaproponował mi mechanik ,mówi że subaru nie lubi dość żadkich olejów ,ale fakt że to trochę przesada ,jakoś tak mnie trochę otumaniło :wall: na wiosnę zmienię na coś innego

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 9 gru 2012, o 21:58
autor: Kubik1
kamil83nh pisze:
leon pisze: W Kalifornii też nie, po co więc 10w/60 do wolnossaka ?
taki zaproponował mi mechanik ,mówi że subaru nie lubi dość żadkich olejów ,ale fakt że to trochę przesada ,jakoś tak mnie trochę otumaniło :wall: na wiosnę zmienię na coś innego
Musisz wiedzieć że wiekszość mechaników miało słabych nauczycieli i na dodatek samouków . Oni nie czytają informacji ale sugerują się często reklamą lub wysokością upustów na produkt . Dobrze że jesteś na forum, bo to dobra droga do nie danie sie robić z siebie idioty . Tu przynajmniej można zapytać o najgłupsze nawet teorie . Jeśli zapytasz bez błędów ortograficznych, nikt Cie nie zlekceważy :-p

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 10 gru 2012, o 17:19
autor: RDS220
zeszłej zimy miałem w forku 10W 60 i rano na mrozie była padaka. wręcz zdeformował się filtr oleju - wpełzanie pod auto na śniegu przy minus 20 - bezcenne. zaznaczam, iż wlałem ten olej bo tak radził castrol na swojej stronie www dla 2.0 wolnyssak z lpg. Teraz zalewam 0W 40 i jest gitara.

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 10 gru 2012, o 19:58
autor: kamil83nh
Dzięki za info ,zobaczę jak będzie straszna "padaka" to zmienię jeszcze tej zimy jak przetrwamy to dojerzdzę jeszcze do następnej zmiany i postawie na motul 5w-40
pozdr. ;-)

Odp: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 10 gru 2012, o 20:08
autor: Chloru
kamil83nh pisze:dojerzdzę
Wisisz mi za wymianę ekranu w smartfonie. Nie wytrzymał tego.

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 11 gru 2012, o 18:40
autor: kamil83nh
Chloru pisze: Wisisz mi za wymianę ekranu w smartfonie. Nie wytrzymał tego.
jedynie co mogę dla Ciebie zrobić to podesłać Ci zaświadczenie o dyslekcji ,sorki ,Pozdr.

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 11 gru 2012, o 18:43
autor: kamil83nh
:lol:

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 11 gru 2012, o 19:24
autor: Chloru
kamil83nh, przykro mi ale nie honoruję zaświadczeń o ułomnościach które nie istnieją. :cofee: :evilgrin: Innych dyskleksji, dysgrafii oraz dysguglii też nie. Oprócz tego dodam, że współczesne komputery pomagają sprawdzać pisownie. Trzeba tylko chcieć.

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 11 gru 2012, o 20:01
autor: jarmaj
Chloru pisze: Innych dyskleksji, dysgrafii oraz dysguglii też nie.
Ponoć pracuje się nad opatentowaniem dysmózgowia. Będzie dawało zwolnienie ze wszystkich egzaminów do końca życia i będzie też usprawiedliwiało dowolną niewiedzę leniwych dzieci w oczach ich rodziców.

I będzie całkowicie zabierało możliwość leczenia objawów przy pomocy pasa.

;-)

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 11 gru 2012, o 20:24
autor: kamil83nh
Chloru pisze: Oprócz tego dodam, że współczesne komputery pomagają sprawdzać pisownie. Trzeba tylko chcieć.
Wiem ,wiem ,błąd został zaznaczony ale chciałem szybko uzyskać jakieś info na temat wątku i zostawiłem ,w przyszłości postaram się eliminować wszelkiego rodzaju błędy ;-(
;-) Pozdr.

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 11 gru 2012, o 20:26
autor: Chloru
jarmaj, powinno też skutkować brakiem dostępu do internetu ;)

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 11 gru 2012, o 20:41
autor: Matiz

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 11 gru 2012, o 21:28
autor: kamil83nh
Chloru pisze: Chloru
bynajmniej nie chciałem nikogo obrazić ,nie leży to w mojej naturze ,mam nadzieję ,że wszystko ok ? ;-)

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 11 gru 2012, o 21:36
autor: Chloru
Jestem wyluzowany jak guma w starych gaciach ;-)

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 11 gru 2012, o 21:56
autor: kamil83nh
Chloru pisze: Jestem wyluzowany jak guma w starych gaciach
Uffff.... to kamień z serca ,bałem się aby mój temat nie przerodził się w wątek o hamulcach w n/a kolegi wcześniej :lol: Pozdr

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 13 gru 2012, o 21:04
autor: skokus_2006
Piston slap? Masz na myśli luźny tłok jak nie rozgrzany, czy luźny tłok jak rozgrzany? Olej to najlepiej lać taki jak producent przypisał lub o parametrach lepszych,(nie chodzi o gęstość, lepkość ale o normy) podobnie ze świecami, najlepiej to co podaje producent. Co do zmiany np 5W40 na inny, mija się to z celem. Modyfikacje---Ma to sens przy sprzętach, które mają zmodyfikowane parametry pracy np silnik zostanie doprężony, turbina dmucha więcej barów to automatycznie komora spalania pracuje w wyższej temperaturze. Owszem -30 stopni to już zaczyna się ekstremalnie. Ale będzie trwać 2- 3 minuty o ile po prostu delikatnie odjedziesz nie czekając na parkingu przez 15 minut aż silnik zacznie łapać temp. Kamil83nh jak często jest -30 w PL? Czy Twoje pytanie jest teoretyczne?

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 13 gru 2012, o 21:10
autor: jarmaj
skokus_2006 pisze: najlepiej to co podaje producent.
Producent to dba o to, żeby kolejną normę euro2335489967 spełnić. Potem żeby do końca gwarancji problemów nie było, a potem żeby sobie renomy nie popsuć.

I bądź tu mądry i dobierz olej ;-)
skokus_2006 pisze:turbina dmucha więcej barów to automatycznie komora spalania pracuje w wyższej temperaturze.
Bzdura.

Re: Rozruch silnika w mrozne poranki

: 13 gru 2012, o 21:44
autor: skokus_2006
jarmaj możesz rozwinąć temat dlaczego wiecej energi nie wytworzy wiecej ciepla w komorze spalania? Nie wiem czy dobrze się rozumiemy...