Forum Subaru

Witam po długiej i bez problemowej jeździe ostatnio mam mały problem. Dokładnie od wczoraj kiedy rano odpaliłem auto chodziło jakieś 30 sekund i zgasło. Zbagatelizowałem problem i odpaliłem jeszcze raz i pojechałem. Zrobiłem jakieś 20 kilometrów i na skrzyżowaniu czekając na zielone zgasł mi znowu bez szarpania tylko po prostu zgasł. Posprawdzałem wszystko i pojechałem się przejechać objaw był taki że auto nagle w czasie jazdy jakby sie zdusiło redukowałem z 4 doszedłem do 1 i zgasło i tak 3 razy. Check engine się nie świeci. Dziś wymrugałem błąd nr 23. Niby przepływomierz i teraz pytanie czyścić czy nowy/używany mam Impreze GT z 95 roku

Cena nowego w tych rocznikach może z nóg zwalić. Faktem jest, że są one z reguły raczej wytrzymałe, wiec jest to zakup na długie lata znów.
Ale też i oznacza, że przy dobrych cenach można zaryzykować używkę z gwarancją rozruchową.

Ale przede wszystkim może posprawdzaj najpierw, czy przypadkiem nie jakaś głupota, typu problem z przewodami?

AMI dobrze prawi.

Zanim wydasz kilkaset złotych za przepływomierz, wydaj kilkadziesiąt na dwa spraye - jeden tzw. "do gaźników", a drugi do połączeń elektrycznych. Pierwszym wyczyść przepływomierz, drugim połączenie przepływomierza z resztą świata.

Ze sprayami byłbym z kolei dość ostrożny.
Nie wiem jak starsze przepływomierze - ale te z my99/00 są ogólnie delikatne i "psikaniem" można wiele nie polepszyć, a nawet dobić. Na pocieszenie - do my99/00 przepływomierz jest sporo tańszy.

Przynajmiej jeśli idzie o czyszczenie "na zaś". W tym przypadku skoro umarło to pewnie spray nie zaszkodzi - ale też może za wiele nie pomóc. Ale może się też okazać, ze przyczyna była inna, a spray dobił jeszcze dodatkowo przepływomierz.

AMI pisze:Ze sprayami byłbym z kolei dość ostrożny.
Nie wiem jak starsze przepływomierze - ale te z my99/00 są ogólnie delikatne i "psikaniem" można wiele nie polepszyć, a nawet dobić. Na pocieszenie - do my99/00 przepływomierz jest sporo tańszy.

Przynajmiej jeśli idzie o czyszczenie "na zaś". W tym przypadku skoro umarło to pewnie spray nie zaszkodzi - ale też może za wiele nie pomóc. Ale może się też okazać, ze przyczyna była inna, a spray dobił jeszcze dodatkowo przepływomierz.

Zakupiłem specyfik do instalacji i do czyszczenia gaźników, myślę że mgiełka z pewnej odległości nie narobi szkody jakieś a nóż widelec pomoże

Gewru pisze:

AMI pisze:Ze sprayami byłbym z kolei dość ostrożny.
Nie wiem jak starsze przepływomierze - ale te z my99/00 są ogólnie delikatne i "psikaniem" można wiele nie polepszyć, a nawet dobić. Na pocieszenie - do my99/00 przepływomierz jest sporo tańszy.

Przynajmiej jeśli idzie o czyszczenie "na zaś". W tym przypadku skoro umarło to pewnie spray nie zaszkodzi - ale też może za wiele nie pomóc. Ale może się też okazać, ze przyczyna była inna, a spray dobił jeszcze dodatkowo przepływomierz.

Zakupiłem specyfik do instalacji i do czyszczenia gaźników, myślę że mgiełka z pewnej odległości nie narobi szkody jakieś a nóż widelec pomoże, a jak nie to kupie przepływke

I teraz pytanie przepływkę kupuję sie po jakimś kodzie i teraz są dwa kody :
1. na obudowie filtra powietrza: Subaru 46053AA000
2. na naklejce obudowy przepływomierza: A2268 AA160, A36-000 R60, 4Y08H

któro to numer mojej przepływki??

Interesuje Cie raczej chyba numer czesci przeplywomierza, a nie puszki filtra :)

A tak w ogole, to nie - przypadkiem - raczej 22680 AA160?

AMI pisze:Interesuje Cie raczej chyba numer czesci przeplywomierza, a nie puszki filtra :)

A tak w ogole, to nie - przypadkiem - raczej 22680 AA160?

Dokładnie zjadłem "0"

Wcześniej na zimno wyskakiwał bład 23, po wypsikaniu błędu nie ma, odpaliłem pochodził i sprawdziłem jeszcze raz i też nie ma. Dzisiaj nie mam już czasu sie kajtnąć ale jutro rano to zrobię i napisze co i jak

Trzymamy kciuki.

Witam, a więc na zimno i na ciepło nie ma błędów na kompie objaw duszenia podczas jazdy nie wystąpił. Tak że dzięki za za wsparcie i poradę, oby to się nie powtórzyło POzDRAWIAM

Problem powrócił i przepływka zamówiona uzywka z gwarancją rozruchową