Strona 1 z 1

Blacharz/Lakiernik Kraków?

: 22 wrz 2008, o 11:11
autor: Jeremy
Ktoś może polecić blacharzo-lakiernika w Kraku, lub okolicach??
Trzeba troszę poprawić maskę w Mini Cooperze.
Nigdy nie miałem "przyjemności" zaznajomić się z żadnym, a teraz nastała taka potrzeba.

Pozdr
Jeremy

Re: Blacharz/Lakiernik Kraków?

: 22 wrz 2008, o 11:27
autor: So What!
Jeremy pisze:Ktoś może polecić blacharzo-lakiernika w Kraku, lub okolicach??
Trzeba troszę poprawić maskę w Mini Cooperze.
Nigdy nie miałem "przyjemności" zaznajomić się z żadnym, a teraz nastała taka potrzeba.

Pozdr
Jeremy
Devlin polecał niejakiego Tadeusza Krawczyka (względnie jego syna), w Zielonkach, tel. +48 12 285 01 65
Z kolei Alex, o ile dobrze pamiętam, miał kogoś godnego polecenia w Wieliczce (spróbuj na PW).

Re: Blacharz/Lakiernik Kraków?

: 22 wrz 2008, o 21:30
autor: ALEX
So What! pisze: Devlin polecał niejakiego Tadeusza Krawczyka (względnie jego syna), w Zielonkach, tel. +48 12 285 01 65
Bardzo dobry wybór ;-)
So What! pisze: Z kolei Alex, o ile dobrze pamiętam, miał kogoś godnego polecenia w Wieliczce (spróbuj na PW).
Drugim fachowcem (kolejność dowolna) jest Pan Szydłowski - tel +48 12 278 29 59. Nie jest tani[/b}, robi wolno i dokładnie. Naprawdę fachowiec. Nienawidzi fuszerki. Aha... zaskoczył mnie dwa razy tym, że w przeciwieństwie do innych blacharzy u Niego cena ustalana przed naprawą była wyższa od zapłaconej. Taki miły gest przy odbiorze auta. Już nieraz słyszałem historie, kiedy blacharz, lakiernik przy zapłacie rzucał wyższą kwotą, bo: Panie, tego nie policzyłem, to wyszło i tamto.... :mrgreen:

Re: Blacharz/Lakiernik Kraków?

: 24 wrz 2008, o 09:57
autor: Jeremy
Wielkie dzięki, o takie opinie mi chodziło!

Pozdr
Jeremy

Re: Blacharz/Lakiernik Kraków?

: 20 paź 2008, o 14:00
autor: Jeremy
Jeszcze raz dzięki! Panowie w Zielonkach full profeska :thumb:

Pozdr
Jeremy

Re: Blacharz/Lakiernik Kraków?

: 21 paź 2008, o 08:40
autor: devlin
Czyli nic się nie zmieniło.

Pan Tadeusz w latach 70 przez wiele lat pracował w Niemczech w teamie wyścigowym Porsche, gdzie - jako blacharz właśnie - na czas likwidował wszystkie efekty dzwonów i obcierek - o wymaganej dokładności nie muszę wspominać. Z bardziej widowiskowych jego prac, jakie widziałem - to totalnie zmasakrowany (przód, tył, bok i dach), aluminiowy Land Rover, który z braku części został wyklepany na stan wyjściowy. Nic w tym niezwykłego, prócz faktu, że aluminium się ponoć nie klepie.

Re: Blacharz/Lakiernik Kraków?

: 21 paź 2008, o 21:45
autor: E12
devlin pisze: Nic w tym niezwykłego, prócz faktu, że aluminium się ponoć nie klepie
W tych angielskich padakach buda pęka na słupkach w samochodach bezwypadkowych tylko trochę off roadu... takie aluminiowe nadwozie wyklepane , przy wypadku złoży się jak w Tico konieczna klatka ;-) :mrgreen:

Re: Blacharz/Lakiernik Kraków?

: 14 wrz 2017, o 16:44
autor: kotton
Podbijam temat..
Mam do zrobienia tylne nadkola/kielichy/progi w Foresterze z 2001r. i szukam warsztatu gdzie zrobią mi to jak trzeba.
Rozumiem, że to ciężka robota i jak ma być dobrze to nie będzie ani tanio ani szybko.. ale groszem nie śmierdzę i nie chcę wyrzucić pieniędzy w błoto.
Macie jakieś sprawdzone na własnej lub cudzej blasze warsztaty?