Forum Subaru

Witam,

problem mam jak w temacie. Po dodaniu gazu wydobywa się szum jak by ze skrzyni biegów, ale nie jestem pewien czy to jest źródło. Doczytałem gdzieś że może jakaś nieszczelność między intecoolerem z dolotów:/ ktoś miał taki problem??


dzieki

Czy ktoś się spotkał z problemem, iż po dodaniu gazu słychać szum? Zapewne tak... Jaka jest tego przyczyna? hmm może być ich z tysiąc, ale poczekaj wezmę swoją szklaną kulę...

Poza tym wypadałoby się przywitać w odpowiednim wątku i takie tam podobne obrzędy forumowe wykonać najpierw..

TERZO pisze:Czy ktoś się spotkał z problemem, iż po dodaniu gazu słychać szum? Zapewne tak... Jaka jest tego przyczyna? hmm może być ich z tysiąc, ale poczekaj wezmę swoją szklaną kulę...

Poza tym wypadałoby się przywitać w odpowiednim wątku i takie tam podobne obrzędy forumowe wykonać najpierw..

o boże....myślę że zwrot "witam" można zaliczyć do przywitania się chyba że ci podesłać kwiaty i bombonierkę... złośliwości nie potrzebuje czytać tylko poważne odpowiedzi...a że powodów tysiąc może być to ja wiem ale bywa kilka częstych i upierdliwych...natomiast źródło głupoty zawsze jest 1

pozdro

hahaha, a jak szumiło tak szumi

mOOmin pisze: Po dodaniu gazu wydobywa się szum jak by ze skrzyni biegów, ale nie jestem pewien czy to jest źródło

przy lekkim dodawaniu gazu szczególnie na 4 biegu szumiało mi w foresterze, łozyska w skrzyni trzeba było wymienic

TERZO pisze:Poza tym wypadałoby się przywitać w odpowiednim wątku i takie tam podobne obrzędy forumowe wykonać najpierw..

Gość napisał "witam". Mało Ci, ceremonii wymagasz????

Co wnosi do rozmowy i zapoznania się pieprzenie o wątku do powitań?

Jak dodaję gazu to mi też szumi.... jedno koło, szczególnie jak jest ślisko albo mokro

Mi też szumi w imprezie jak zapie...am mało tego mam wrażenie że zaraz się rozsypie wszystko, pracuje jak jubo jet podczas lądowania ciekawe czy to normalne

Chloru pisze:jedno koło, szczególnie jak jest ślisko albo mokro

Bo masz auto z napędem na jedno koło

jarmaj, tak lajf ale dziś dawało radę

mOOmin szumi w sensie piszczy, syczy, chrobocze, trze ? Ciężko po tym co napisałeś cokolwiek Ci racjonalnego napisać... szumieć może łożysko, opona, klocek, turbo, nieszczelny dolot, nieszczelny kolektor wydechowy (np na termoparze) i miliard innych rzeczy...

Krysztal pisze:mOOmin szumi w sensie piszczy, syczy, chrobocze, trze ? Ciężko po tym co napisałeś cokolwiek Ci racjonalnego napisać... szumieć może łożysko, opona, klocek, turbo, nieszczelny dolot, nieszczelny kolektor wydechowy (np na termoparze) i miliard innych rzeczy...

jak stoi i dodaje gazu to nie ma tego zjawiska,dopiero podczas ruchu. coś jak by szum z tarcia ale nie jestem pewien:/ według mnie to z tunelu. byłem u mechanika to mi zalewał nowym olejem skrzynie więc to odpada wina oleju to nie jest. Łożysko w skrzyni? jak myślisz


pozdro

no i szumy sa po wymianie oleju czy przed wymiana tez byly? olej olejowi nierowny i moze to jest przyczyna..
moj po zmianie oleju w silniku inaczej zapala...nie wiem co bylo wczesniej ale mialo konsystencje wody nawet przy -15, teraz jest semi i od razu widze roznice, dluzej krecic musze...w skrzyni tez bede zmienial i ciekawe co mnie czeka

Napisz o jaki samochód Ci chodzi. Nie ma się czego wstydzić nawet jak masz WRX'a z padniętą wiskozą

cyqan pisze:Napisz o jaki samochód Ci chodzi. Nie ma się czego wstydzić nawet jak masz WRX'a z padniętą wiskozą

jeżeli chodzi ci o mnie to mam GT 95. szum zaobserwowałem po wymianie, może też dlatego że bardziej się wsłuchiwałem we wszystko. po zakupie bylem bardziej oszołomiony jazdą:D i nie zwracałem uwagi. możliwe że jakieś łożysko albo olej nie ten:/

Jak nie chcesz skorzystać z warsztatu, to wróżby z kryształowej kuli proponuję poprzedzić takim zabiegiem: 4 koła w górę i niech ktoś nasłuchuje skąd dobiegają szumy

cyqan pisze:Jak nie chcesz skorzystać z warsztatu, to wróżby z kryształowej kuli proponuję poprzedzić takim zabiegiem: 4 koła w górę i niech ktoś nasłuchuje skąd dobiegają szumy

a kto mówił że nie chce:) po prostu lobię wiedzieć na co liczyć , żeby mi tez nie nawymyślali i nie naciągnęli bo ziomka mam 300km dalej co mam w miarę zaufanie do niego. no nic będziemy badać co dolega mojej żabie

odgrzewam kotleta Legacy 2.5 A/T MY 00 szum- świst z tyłu (chyba) przy bardzo lekkim dodaniu gazu, na tyle lekkim ze auto nie przyspiesza tylko utrzymuje prędkość przy odjętym gazie ok przy mocniejszym dodaniu silnik zagłusza. prędkośc bez znaczenia, zakręty tez roli żadnej nie odgrywają. dyfer suchy łożysko piasty wymienione z jednej strony niedawno ale to inaczej było słychać

W/g mnie najbardziej prawdopodobne to łożysko podpory wału. Ja też miałem taki objaw i to było to. Chociaż u Ciebie tak być nie musi. Najlepij wziąść samochód na podnośnik, wszystkie koła w górze, odpalić silnik i testować.