Forum Subaru

Zlokalizowałem wyciek na wyjściu ze skrzyni biegów. Jaki może być koszt naprawy czegoś takiego i czy ewentualnie da się to zrobić z użyciem podstawowych narzędzi? Pacjent to Legacy 04 2.0 manual.

to zależy czy sam się za to weźmiesz...

wyjęcie skrzyni pewnie do 400 zł, uszczelniacze (pytanie -które?) do 60 zł sztuka (ori na Alle)

pozdr

A czy na pewno trzeba do tego wyciągać skrzynię?

na 100 %...łatwiej niż wyjąć silnik :)

przy okazji zobaczysz w jakim stanie masz sprzęgło...

W zasadzie nie trzeba demontować skrzyni, wyjąć wał, ew. coś co przeszkadza w dojściu do tyłu skrzyni.
W serwisówce coś piszą o spuszczaniu oleju, ale nie wiem czy jest to konieczne, zależy czy olej sięga do wyjścia wałka ze skrzyni.
Jak uda się wydłubać stary uszczelniacz to już z górki.

alepka, nie wiem na ile biegły jesteś w mechanice - ja dla jasności jestem idiota.
Ale jak mi pośmiardywało oliwą w kabinie to zapytałem doktora subarowego, a ten stwierdził, że takie kapanie jak u mnie można wyeliminować przy okazji np. wymiany sprzęgła (u mnie akurat inne miejsce, więc duży przegląd)

Chodzi o to, że może podjedź i zapytaj czy trzeba się z tym tarabanić. Jeden warunek to bacznie pilnować stanu oliwki. Mi nie ubywa, więc olałem i się przyzwyczaiłem.

Alan, Alan, Alan! pisze:alepka, nie wiem na ile biegły jesteś w mechanice - ja dla jasności jestem idiota.
Ale jak mi pośmiardywało oliwą w kabinie to zapytałem doktora subarowego, a ten stwierdził, że takie kapanie jak u mnie można wyeliminować przy okazji np. wymiany sprzęgła (u mnie akurat inne miejsce, więc duży przegląd)

Chodzi o to, że może podjedź i zapytaj czy trzeba się z tym tarabanić. Jeden warunek to bacznie pilnować stanu oliwki. Mi nie ubywa, więc olałem i się przyzwyczaiłem.

No właśnie jestem jakieś 2tkm po wymianie sprzęgła i konwersji na jednomasę.

Alan, Alan, Alan! pisze:alepka, nie wiem na ile biegły jesteś w mechanice - ja dla jasności jestem idiota.
Ale jak mi pośmiardywało oliwą w kabinie to zapytałem doktora subarowego, a ten stwierdził, że takie kapanie jak u mnie można wyeliminować przy okazji np. wymiany sprzęgła (u mnie akurat inne miejsce, więc duży przegląd)

Chodzi o to, że może podjedź i zapytaj czy trzeba się z tym tarabanić. Jeden warunek to bacznie pilnować stanu oliwki. Mi nie ubywa, więc olałem i się przyzwyczaiłem.

No właśnie jestem jakieś 2tkm po wymianie sprzęgła i konwersji na jednomasę.

Pracy na 1 godz. max . wymieniasz uszczelniacz 50x35x8 P jak pamietam , żadnej skrzyni nie sciagasz , odkrecasz 6 srub , zdejmujesz wał, wymieniasz uszcz. i gotowe .

carfit pisze:Pracy na 1 godz. max . wymieniasz uszczelniacz 50x35x8 P jak pamietam , żadnej skrzyni nie sciagasz , odkrecasz 6 srub , zdejmujesz wał, wymieniasz uszcz. i gotowe .

Dokładnie jest jak mówisz. Robocizna 50zł. Dzięki