Witam,
pacjent OBK MY 2005 2,5 N\A.
W zastraszającym tempie ubywa płynu chłodzącego, nie ma bąbelków w zbiorniczku wyrównawczym, węże nie są twarde, ogrzewanie działa normalnie, temperatura w normie (nigdy więcej niż połowa skali) wycieków brak a znika pół litra na 100 km. Skończyły mi się już pomysły a w okolicy nie mam zakładu który mógłby zrobić test CO2. Olej czysty, zbiorniczek wyrównawczy czysty, w aucie nie śmierdzi płynem i wykładziny suche :( Co jest grane . . . nie wiem.
Pozdrawiam
Znikający płyn chłodzący.
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Znikający płyn chłodzący.
Jak uszczelka puszcza na cylindry, spaliny są "mokre", biały dym na ciepłym silniku, czuć płynem. Jednoznacznie to tylko test co2.
- wolek1993
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Olkusz\Kraków
- Auto: 2x Impreza GT MY97 & MY99
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Znikający płyn chłodzący.
Poszukaj w miejscu gdzie mogłoby kapać na wydech, wtedy nie zobaczysz plam bo wszystko wyparuje, a z drugiej strony nie będzie się lało na tyle żeby widać było dużo pary. Jak masz gdzie to można zrobić test szczelności układu. Może pod wytworzonym ciśnieniem zobaczysz gdzie leje.
Re: Znikający płyn chłodzący.
A najlepiej połóż duży arkusz papieru na noc i postaw auto . Jak rano wstaniesz to najpierw niech sobie pochodzi na wolnych obrotach do rozgrzania a potem na pół minuty wciśnij gaz do 5000rpm a dowiesz się gdzie ma "cieczkę" .