Forum Subaru

Gdzie, albo jak mozna naprawić amerykańskie auto, zeby jechało pow. 180kmh? Ford F-250 TD

remek pisze:Gdzie, albo jak mozna naprawić amerykańskie auto, zeby jechało pow. 180kmh? Ford F-250 TD

Remichio na tych wybojach nie da się szybciej niż 180, bo można coś urwać.

remek pisze: Ford F-250

Znaczy takie coś?

http://www.ford-trucks.com/pictorial/bi ... 250_1.html

To ograniczenie, to raczej nie wina elektroniki, a mechaniki.

EterycznyŻołądź pisze: To ograniczenie, to raczej nie wina elektroniki, a mechaniki.

EŻ, 7 litrów turbo diesel z 450 koniami i niutkami w ilościach takich jak w małym czołgu to wg Ciebie wolne auto?

to coś mniej więcej takiego:


Kolega latał tym bokami. Fajny autobus

Fajny,trochę mniejszy od mojego "autobusu"

remek, nie napisałem, że wolne, to raz, dwa ten linknięty przeze mnie tak samo się nazywa.

Żeby latać bokami pikapem nie trzeba mieć stada koni podniecanie się w polskim, papierowym TG hiluxem.

W tym "twoim" opony wydają się strasznie cienkie, czy one są jednorazowe (w sensie podróży) wymieniane przy każdym tankowaniu przy spokojnej jeździe?

EterycznyŻołądź pisze: W tym "twoim"

nie moj.

EŻ, a poza tym jakkolwiek.

remek pisze: Gdzie, albo jak mozna naprawić amerykańskie auto, zeby jechało pow. 180kmh?

Proponuję zacząć od usunięcia żony/narzeczonej/innej kobiety z prawego fotela

Poważniej - może tu się zapytaj:

http://www.usautomania.pl/kontakt.html