Forum Subaru

Forester 2010 r, 2,0 Diesel. W zimie przy przebiegu ok 72 tyś zaczął się problem z 1-ką i 2-ką, bardzo ciężko "wchodziły". W lutym na przeglądzie 75 tyś serwis nie stwierdził żadnej usterki. Tydzień temu w czasie jazdy, nie dało się wrzucić 3-ki. Na poboczu okazało się, że żaden bieg z wrzucanych "do przodu" tj 1,3,5 nie wchodzi. Po kilku chwilach ruszania drążkiem biegów, odblokowało się. Wizyta w serwisie i sprawdzenie samochodu na podnośniku nic wie wykazało (olej w skrzyni był, linki OK). Niestety problemy się powtarzają, a serwis- autoryzowany jest bezradny . Może ktoś spotkał się z podobnym problemem i go rozwiązał? czytałem na forum wątek o problemach ze sprzęgłem, ale to chyba nie ta przyczyna. Proszę o pomoc...

Przyczyną może być sprzęgło i koło dwumasowe żle wysprzęgla i stąd problemy w wrzucaniem biegów

Dzięki za sugestie... faktem jest, że w Foresterach z silnikiem Diesla sprzęgło jest chyba za słabe. Sporo było sygnałów o spaleniu sprzęgła w tych modelach. Potem akcja z wgrywaniem poprawki do oprogramowania, która miała ułatwić obsługę sprzęgła...

moze czas na zmiane serwisu?

Oprogramowanie powoduje ze moment jest przy ok 2200 obr a nie 1800 obr jak było wczesnij i sprzegło mniej dostaje w du... przy niskich obrotach.

Mam podobny problem:
4ka nie daje się zrzucić, co jakiś czas odpuszcza. Sprzęgło ok. Rocznik forka 2010, przebieg 55 tys. (jak przy takim przebiegu może się cokolwiek dziać ze skrzynią!!!!q.. to jest jakieś jajo w tym segmencie aut!!!)
Diagnoza serwisu: skrzynia do rozbioru, do wymiany pierścień synchronizujący i przesuwka (przy okazji jakieś łożyska po "subaru nic" sztuka). Ponieważ jest akurat 3 tygodnie po gwarancji a importer wymigał się od kulancji muszę szukać we Wro jakiegoś dobrego warsztatu z cenami nieco bardziej normalnymi.

Idź na układ; Ty płacisz za części-SIP robociznę lub odwrotnie.
Skoro problem podobny-walcz.
BTW zapytaj, czy nie było jakiejś akcji serwisowej.
Zakładam, że dotychczas serwisowałeś w ASO...

Hej, dzięki za rady - auto serwisowane tylko w ASO ale to reimport z Litwy (tak go kupił 1szy właściciel), więc nasz importer od razu się wypiął a Szwedzi przez tydzień pocieszali (są importerem w Peribałtyce), po czym kazali zgłosić się do salonu sprzedaży na Litwie, może oni ewentualnie coś pomogą. Czyli q... dbałość o markę przez importerów na poziomie fso. Części zamiennych nie chcieli przysłać. Nawet szarpana renówka daje w takiej sytuacji kulancję z automatu.
Polubiłem traktora odkąd go mam, ale takiego numeru nie wykręciły mi ani VW, ani Saab ani Volvo, którymi robiłem po 200 tys km i były to auta starsze niż 3letnie
A myślałem, że wpierw padnie sprzęgło albo dwumasa, ewentualnie silnik...

Cóż, lokalny oficjalny importer nie przepada za autami sprzedawanymi poza strefą jego zysków.

Kupując taniej, czy to na Litwie, czy w USA, trzeba skalkulować niższą cenę w stosunku do braku gwarancji w kraju.

Zapewne statystycznie rzecz biorąc się opłaca, ale zostają zawsze przypadki, kiedy trzeba popłynąć trochę finansowo.

jarmaj, ja rozumiem Hameryka.
Ale EU to troszke inna bajka.
Pomijam tarcia między E. Freyem i resztą, ale poziom powinni trzymać.
Wizerunek się szarga, jednakże jak w grę wchodzi kasa, to...

jarmaj pisze: Kupując taniej, czy to na Litwie, czy w USA, trzeba skalkulować niższą cenę w stosunku do braku gwarancji w kraju.

Ameryka to nie Unia i eurogwarancja obowiązuje. A że SIP tego nie lubi to inna sprawa. Ja miałem robiona jedną naprawę gwarancyjną i nikt łaski nie robił.
A odnośnie wizerunku czy polityki względem klientów to SIP dla mnie jest po prostu szmatławą firemką żerującą na klientach z poziomem obsługi poniżej krytyki.

Japończycy nigdy nie potrafili robić dobrych dieasli jeśli ON to tylko n iemcy

darecki1981 pisze: jeśli ON to tylko n iemcy

Na podstawie jakich przesłanek wywiodłeś taki błyskotliwy wniosek?

Moment - ja nie pisałem o gwarancji, bo tę jako eurogwarancję muszą uznawać wszyscy na terenie EU. Pisałem o kulancji - albo jak kto woli goodwill repair - czyli naprawie dobrej woli, jaką stosuje się wobec aut tużpogwarancyjnych (w moim gwarancja skończyła się 13.5.2013) w przypadku usterek mogących wynikać z wad a nie z eksploatacji. I na to się importerzy wypięli...
A co do niemieckich diesli..., jak by obecnie był jakiś dobry w autach 3-4 letnich poniżej 3.0 l. to może bym się skusił, ale tak to nie chcę...