Forum Subaru

Jak w temacie-niby powinno się dociągnąć np.śruby na kołach po jakimś tysiącu od zmiany kół.Pytanie robi to ktoś ? Kiedyś tak robiłem obecnie z lenistwa nie .Ma jakieś znaczenie faktycznie taki zabieg ? A może wystarczy raz ale z kluczem dynamometrycznym ?

dokrecam - caly zabieg trwa okolo 1min.

Bez dynamometru lepiej nie tykać kół poza sytuacją awaryjną, chyba że ktoś lubi mieć problemy :) (Nie dotyczy panów Heniów ze strzyknięciem w łokciu precyzyjnie wyskalowanym na 110Nm)

Azrael pisze: (Nie dotyczy panów Heniów ze strzyknięciem w łokciu precyzyjnie wyskalowanym na 110Nm)

W Subaru to raczej 98Nm

KamilP pisze:dokrecam - caly zabieg trwa okolo 1min.

I to nie po 1kkm, tylko po kilku, kluczem d. oczywiście.

Azrael pisze: Bez dynamometru lepiej nie tykać kół poza sytuacją awaryjną, chyba że ktoś lubi mieć problemy :)

ale też nie przesadzajmy, gdyby tak było, jakieś 80% aut jeździło by bez kół.
Nie twierdzę oczywiście, że nie należy zwracać uwagi. Jedynie, że to nie apteka.

Alan, Alan, Alan!, zawsze też tak twierdziłem i dalej tak twierdzę.

Ale jak jakiś czas temu z powodu urwania szpilki musieliśmy wycofać się zawodów, na wszelki wypadek kupiłem potem klucz dynamometryczny.