Yyyy.. a jakie są docelowe obroty silnika, jak stoję i chcę ruszyć?So What! pisze:Jak wyrównasz obroty silnika do docelowych to jedynka łatwiej wchodzi.Taffarel pisze: sprobuje jeszcze tak jak remek z miedzygazem
Taffarelowe problemy sprzęgłowe
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
czarne jest piękne...
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
4.5k rpm i strzal ze sprzegla chyba, ze asfalt klei to wiecejvibowit pisze: Yyyy.. a jakie są docelowe obroty silnika, jak stoję i chcę ruszyć?
jak stoisz i chcesz wrzucic 1 chyba nie ma sensu, chociaz ja cos tam podbijam z przyzwyczajenia. Bardziej 'podbijanie' przydaje sie przy redukcji z 2 do 1. Nie wiem ile, na czuja robie.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
Jak napisał remek, wyrównanie obrotów ma sens jedynie przy redukcji (np. z 2 na 1)vibowit pisze: Yyyy.. a jakie są docelowe obroty silnika, jak stoję i chcę ruszyć?
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
remek, So What!, ale ja to wiem.
Dlatego się nieco zdziwiłem waszą odpowiedzią, bo Taffarel pisał, że ma problem również przy ruszaniu.
Dlatego się nieco zdziwiłem waszą odpowiedzią, bo Taffarel pisał, że ma problem również przy ruszaniu.
czarne jest piękne...
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
nie, przy ruszaniu wchodzi bez problemu i nie zgrzyta (czasami zgrzyta jak szybko nacisne sprzeglo i szybko probuje wrzucic jedynke, to wchodzi ze zgrzytem )
chodzi o redukcje z wyzszego biegu na 1 - to sprawia trudnosci
chodzi o redukcje z wyzszego biegu na 1 - to sprawia trudnosci
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 287 razy
- Polubione posty: 55 razy
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
Taffarel, no to rozwiązaliśmy Twój problem. Zobacz np. tutaj: http://www.technikajazdy.info/nauka-jazdy/heel-and-toe/
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
słuchajcie, a jak taka "palce-pięta" służy silnikowi?
bądź co bądź - nawet jeśli sam samochód jedzie płynnie (nie szarpie) - to jednak obroty zmieniają się wręcz skokowo.
bądź co bądź - nawet jeśli sam samochód jedzie płynnie (nie szarpie) - to jednak obroty zmieniają się wręcz skokowo.
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
Służy głównie sprzęgłu i skrzyni.damaz pisze:słuchajcie, a jak taka "palce-pięta" służy silnikowi?
bądź co bądź - nawet jeśli sam samochód jedzie płynnie (nie szarpie) - to jednak obroty zmieniają się wręcz skokowo.
czarne jest piękne...
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
służy czy "służy"?
poważnie pytam. w tej chwili nagminnie dojeżdżam do świateł itp redukując biegi "tuż pod" 2k obrotów. niby wszystko ok, tylko trzeba mieć duuużo miejsca (wcześnie zacząć) i nie przejmować się idiotami, którzy czasem wskakują przed maskę. załóżmy, że po latach ćwiczeń w końcu opanowałem "palec - pięta" i zaczynam stosować to na co dzień. choćby dojeżdżając do świateł. czy to nie zmniejszy żywotności silnika/sprzęgła?
edit: w slowmammal 1 też haczy a wsteczny czasem nie wchodzi.
poważnie pytam. w tej chwili nagminnie dojeżdżam do świateł itp redukując biegi "tuż pod" 2k obrotów. niby wszystko ok, tylko trzeba mieć duuużo miejsca (wcześnie zacząć) i nie przejmować się idiotami, którzy czasem wskakują przed maskę. załóżmy, że po latach ćwiczeń w końcu opanowałem "palec - pięta" i zaczynam stosować to na co dzień. choćby dojeżdżając do świateł. czy to nie zmniejszy żywotności silnika/sprzęgła?
edit: w slowmammal 1 też haczy a wsteczny czasem nie wchodzi.
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
damaz, zupełnie serio napisałem. Służy. Dzięki międzygazowi sprzęgło nie musi się (tak) ślizgać przy redukcji.
czarne jest piękne...
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
niestety... wcale nie jest lepiej (choc stosowanie tej techniki jest jak najbardziej zajebiste, bo przy redukcjach zdecydowanie mniej szarpie i jest plynniej), kazda inna redukcja - poprawa, za to na jedynke tylko na podwojnym wysprzegleniu, a i tak nie zawsze chce wejsc
a czasem w ferworze walki wbijam na sile... jesli nic z tym nie zrobie, to sie wysra na bank
ponowie pytanie: czy jest cos, co mozna zrobic z ta skrzynia (co wymienic ? ), zeby moc bez bolu redukowac na jedynke ??
a czasem w ferworze walki wbijam na sile... jesli nic z tym nie zrobie, to sie wysra na bank
ponowie pytanie: czy jest cos, co mozna zrobic z ta skrzynia (co wymienic ? ), zeby moc bez bolu redukowac na jedynke ??
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
Im nowszy WRX tym lepiej, ale nie 06 . (a najlepiej chyba wpakowac 6MT )
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 355 razy
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
pewno skrzynka się kończy. W międzyczasie spróbuj moze moze redukowac wolniec. Sprzęgło, lewarek na luz, gaz, lewarek na jeden. Oczywiście trzymaj sprzęgło. Teoretycznie z taką techniką powinieneś włozyc bieg bez sprzęgła, ale ja w subaraku się w zyciu nie odwazylem*. Spróbuj więcej gazu niz poprzednio.Taffarel pisze: niestety... wcale nie jest lepiej (choc stosowanie tej techniki jest jak najbardziej zajebiste, bo przy redukcjach zdecydowanie mniej szarpie i jest plynniej), kazda inna redukcja - poprawa, za to na jedynke tylko na podwojnym wysprzegleniu, a i tak nie zawsze chce wejsc
*To nie kadett 1.3 ze skrzynka kosztowała ze 300pln, po dwóch latach uzywania albo nieuzywania sprzęgła w zalezności od nastroju - musiałem się nauczyć w trybie przyspieszonym jak sprzęgło pod Sopotem powiedziało papa a ja musiałem do domu
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
dzieki Wam bardzo,
i tak zrobie
Azrael pisze: a najlepiej chyba wpakowac 6MT
i tak zrobie
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
No i to jest powód do smutku?barbie pisze: bo taki se na przykład mały 5150 ma taki sam samochód jak mój, a skrzynia chodzi u niego jednym palcem
Tak uważam dalej, u Ciebie przynajmniej czuję, że bieg wchodzi, wystarczy skierować lewarek i tak jakby go zabierałovibowit pisze: mały 5150, pewnie się będzie teraz wypierał, ale twierdził, że moja skrzynia pracuje przyjemniej od jego.
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
- Polubił: 213 razy
- Polubione posty: 492 razy
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
damaz pisze: czy to nie zmniejszy żywotności silnika/sprzęgła?
Nie.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- pablonas
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
- Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
Skomentuję ten fakt jak Mistrz Marek gdy usłyszał, że ja zmieliłem dwójkę u siebie. Cyt: "Gratuluję Twoja pierwsza "Taffarel pisze: yyy...jednak urwalem dwojke
Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe
tak, pierwsza urwana dwojka... chcialbym, zeby byla to tez moja ostatnia, ale slyszalem, ze tttm