Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 16 paź 2008, o 11:07

So What! pisze:
Taffarel pisze: sprobuje jeszcze tak jak remek z miedzygazem
Jak wyrównasz obroty silnika do docelowych to jedynka łatwiej wchodzi.
Yyyy.. a jakie są docelowe obroty silnika, jak stoję i chcę ruszyć?


czarne jest piękne...

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 16 paź 2008, o 11:24

vibowit pisze: Yyyy.. a jakie są docelowe obroty silnika, jak stoję i chcę ruszyć?
4.5k rpm i strzal ze sprzegla :mrgreen: chyba, ze asfalt klei to wiecej :mrgreen:

jak stoisz i chcesz wrzucic 1 chyba nie ma sensu, chociaz ja cos tam podbijam z przyzwyczajenia. Bardziej 'podbijanie' przydaje sie przy redukcji z 2 do 1. Nie wiem ile, na czuja robie.

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 16 paź 2008, o 11:33

vibowit pisze: Yyyy.. a jakie są docelowe obroty silnika, jak stoję i chcę ruszyć?
Jak napisał remek, wyrównanie obrotów ma sens jedynie przy redukcji (np. z 2 na 1)

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 16 paź 2008, o 11:41

remek, So What!, ale ja to wiem.
Dlatego się nieco zdziwiłem waszą odpowiedzią, bo Taffarel pisał, że ma problem również przy ruszaniu.
czarne jest piękne...

Taffarel
0 gwiazdek
Lokalizacja: z nienacka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 16 paź 2008, o 21:44

nie, przy ruszaniu wchodzi bez problemu :thumb: i nie zgrzyta (czasami zgrzyta jak szybko nacisne sprzeglo i szybko probuje wrzucic jedynke, to wchodzi ze zgrzytem :x )

chodzi o redukcje z wyzszego biegu na 1 - to sprawia trudnosci :wall:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 287 razy
Polubione posty: 55 razy

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 16 paź 2008, o 21:55

Taffarel, no to rozwiązaliśmy Twój problem. Zobacz np. tutaj: http://www.technikajazdy.info/nauka-jazdy/heel-and-toe/

Taffarel
0 gwiazdek
Lokalizacja: z nienacka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 16 paź 2008, o 22:41

dzieki za link, potestuje jutro i zdam relacje

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 11:50

słuchajcie, a jak taka "palce-pięta" służy silnikowi?
bądź co bądź - nawet jeśli sam samochód jedzie płynnie (nie szarpie) - to jednak obroty zmieniają się wręcz skokowo.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 11:52

damaz pisze:słuchajcie, a jak taka "palce-pięta" służy silnikowi?
bądź co bądź - nawet jeśli sam samochód jedzie płynnie (nie szarpie) - to jednak obroty zmieniają się wręcz skokowo.
Służy głównie sprzęgłu i skrzyni.
czarne jest piękne...

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 12:21

służy czy "służy"?

poważnie pytam. w tej chwili nagminnie dojeżdżam do świateł itp redukując biegi "tuż pod" 2k obrotów. niby wszystko ok, tylko trzeba mieć duuużo miejsca (wcześnie zacząć) i nie przejmować się idiotami, którzy czasem wskakują przed maskę. załóżmy, że po latach ćwiczeń w końcu opanowałem "palec - pięta" i zaczynam stosować to na co dzień. choćby dojeżdżając do świateł. czy to nie zmniejszy żywotności silnika/sprzęgła?


edit: w slowmammal 1 też haczy a wsteczny czasem nie wchodzi.
:whistle:

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 12:28

damaz, zupełnie serio napisałem. Służy. Dzięki międzygazowi sprzęgło nie musi się (tak) ślizgać przy redukcji.
czarne jest piękne...

Taffarel
0 gwiazdek
Lokalizacja: z nienacka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 12:32

niestety... wcale nie jest lepiej (choc stosowanie tej techniki jest jak najbardziej zajebiste, bo przy redukcjach zdecydowanie mniej szarpie i jest plynniej), kazda inna redukcja - poprawa, za to na jedynke tylko na podwojnym wysprzegleniu, a i tak nie zawsze chce wejsc :wall:

a czasem w ferworze walki wbijam na sile... jesli nic z tym nie zrobie, to sie wysra na bank

ponowie pytanie: czy jest cos, co mozna zrobic z ta skrzynia (co wymienic ? ), zeby moc bez bolu redukowac na jedynke ??

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 12:35

Taffarel, założyć od nowszego modelu z innym synchronizatorem 1

Taffarel
0 gwiazdek
Lokalizacja: z nienacka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 13:03

Az, od jakiego modelu ??

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 13:20

Im nowszy WRX tym lepiej, ale nie 06 . (a najlepiej chyba wpakowac 6MT ;-) )

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 355 razy

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 13:49

Taffarel pisze: niestety... wcale nie jest lepiej (choc stosowanie tej techniki jest jak najbardziej zajebiste, bo przy redukcjach zdecydowanie mniej szarpie i jest plynniej), kazda inna redukcja - poprawa, za to na jedynke tylko na podwojnym wysprzegleniu, a i tak nie zawsze chce wejsc :wall:
pewno skrzynka się kończy. W międzyczasie spróbuj moze moze redukowac wolniec. Sprzęgło, lewarek na luz, gaz, lewarek na jeden. Oczywiście trzymaj sprzęgło. Teoretycznie z taką techniką powinieneś włozyc bieg bez sprzęgła, ale ja w subaraku się w zyciu nie odwazylem*. Spróbuj więcej gazu niz poprzednio.

*To nie kadett 1.3 ze skrzynka kosztowała ze 300pln, po dwóch latach uzywania albo nieuzywania sprzęgła w zalezności od nastroju - musiałem się nauczyć w trybie przyspieszonym jak sprzęgło pod Sopotem powiedziało papa a ja musiałem do domu ;-)

Taffarel
0 gwiazdek
Lokalizacja: z nienacka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 14:50

dzieki Wam bardzo,
Azrael pisze: a najlepiej chyba wpakowac 6MT

i tak zrobie

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 21:15

barbie pisze: bo taki se na przykład mały 5150 ma taki sam samochód jak mój, a skrzynia chodzi u niego jednym palcem :-(
No i to jest powód do smutku? :-)
vibowit pisze: mały 5150, pewnie się będzie teraz wypierał, ale twierdził, że moja skrzynia pracuje przyjemniej od jego. :whistle:
Tak uważam dalej, u Ciebie przynajmniej czuję, że bieg wchodzi, wystarczy skierować lewarek i tak jakby go zabierało :cofee:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Chloru
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: DC
Auto: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED ;-)
Polubił: 213 razy
Polubione posty: 492 razy

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 17 paź 2008, o 22:19

damaz pisze: czy to nie zmniejszy żywotności silnika/sprzęgła?

Nie.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae

Taffarel
0 gwiazdek
Lokalizacja: z nienacka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 27 paź 2008, o 20:43

yyy...jednak urwalem dwojke :x

pablonas
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Szczytno (warm-maz)
Auto: Zielone z turbinom i srebrne też z turbinom
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 27 paź 2008, o 22:01

Taffarel pisze: yyy...jednak urwalem dwojke :x
Skomentuję ten fakt jak Mistrz Marek gdy usłyszał, że ja zmieliłem dwójkę u siebie. Cyt: "Gratuluję :!: Twoja pierwsza :!: " :mrgreen:

Taffarel
0 gwiazdek
Lokalizacja: z nienacka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

Post 28 paź 2008, o 11:02

tak, pierwsza urwana dwojka... chcialbym, zeby byla to tez moja ostatnia, ale slyszalem, ze tttm

ODPOWIEDZ