Strona 1 z 2

Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 02:32
autor: Taffarel
nie wiem, czy dobry watek, bo swiezy jestem (wiec prosze o wyrozumialosc)

mam taki klopot ze skrzynia biegow w gt-ku, ze nie moge wbic jedynki i wstecznego zbyt latwo...tzn na podwojnym wysprzegleniu bez problemu (czyli jak 2 razy wcisne sprzeglo)

czy to juz koniec mojej skrzyni, czy moze jakis latwiejszy do usuniecia fuck-up ??

Re: Coś niedobrego

: 15 paź 2008, o 02:49
autor: EterycznyŻołądź
Taffarel, nie tyle wątek zły co podforum. :whistle:

;-)


Co do Twojego pytania, nie wiem jak to się dokładnie naprawia, ale mogę Cię pocieszyć, że jest to typowe w 5biegowych skrzyniach w Imprezach, tych znacznie późniejszych tyż.

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 12:13
autor: barbie
Se pozwoliłam wspomóc obywatela Taffarela i mu wyrżłam to no nowego wątka :barbie:

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 13:16
autor: Taffarel
dziex barbie

rozumiem TTTM :wall:

a czy skrzynia 5 biegowa z wrx 2005 tez jest podobnie wdzieczna w uzytkowaniu ??

bo nie wiem, czy wymieniac sprzeglo i babrac sie z moja ori skrzynia, czy wrzucac te od w/w wrx (o ile to rozwiaze problem z polgodzinna zmiana z 2 na 1)

czy moze jakas inna skrzynie i inne sprzeglo zarazem...?? (bo to co mam nie sprawdza sie przu upalaniu)

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 13:26
autor: barbie
Taffarel, ja mam WRX 06 i też mam ten problem ze wstecznym. Tyle że czasami i 5 razy mogę sobie naciskać sprzęgło i nic to nie daje. Czasami pomaga naciśnięcie gazu, a czasem musze go podturlać kilka cm do przodu zanim wejdzie wsteczny.
Jedynka zazwyczaj wchodzi bez bólu, ale czasem trzeba rzeczywiście 2 razy sprzęgło wcisnąć.
I też nie wiem czy TTTM, bo taki se na przykład mały 5150 ma taki sam samochód jak mój, a skrzynia chodzi u niego jednym palcem :-(

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 13:30
autor: Azrael
Taffarel, zdradzę Ci sekret - wsteczny Ty masz rozwiązany lepiej niż np. Barbie ;) Jedynkę natomiast gorzej. Jeżeli Ci nie chrupie przy wsadzaniu wstecznego to sprzęło raczej nie ciągnie, pewnie skrzynia już trochę zmęczona, ale 5MT generalnie mają problemy z 1 i wstecznym.

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 13:51
autor: vibowit
barbie, u sąsiada trawa zawsze jest bardziej zielona. :mrgreen:
mały 5150, pewnie się będzie teraz wypierał, ale twierdził, że moja skrzynia pracuje przyjemniej od jego. :whistle:

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 14:05
autor: Taffarel
dzieki Az, wszedzie mozna na ciebie liczyc ;-)

przy wrzucaniu wstecznego chrupie ;-)

najbardziej zalezy mi na jedynce, bo bardziej sie przydaje od wstecznego na torze/placu/upalaniu

barbie czyli moze nie tttm, tylko za bardzo je upalamy, a tacy, ktorym chodzi lekko to albo maja nowe, albo traktuja je jakby byly z papieru :-) ;-)

vibowit masz w gt-ku skrzynie od wrx ??

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 14:10
autor: barbie
Taffarel pisze:barbie czyli moze nie tttm, tylko za bardzo je upalamy, a tacy, ktorym chodzi lekko to albo maja nowe, albo traktuja je jakby byly z papieru :-) ;-)
Jasne, ja jestem przecież znana w całej Polsce z upalania do krwi pierwszej :mrgreen:

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 14:20
autor: Azrael
Taffarel pisze: przy wrzucaniu wstecznego chrupie
No to może jednak sprzęgo ciągnie, nie umiem tego powiedzieć zdalnie, ale to dośc charakterystyczne.
barbie pisze: Jasne, ja jestem przecież znana w całej Polsce z upalania do krwi pierwszej
Zebyś jakoś szczególnei deikatnie sie z biegami obchodziła to nie powiem ;)

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 15:58
autor: barbie
:-p

:mrgreen:

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 17:30
autor: jarmaj
Taffarel pisze:najbardziej zalezy mi na jedynce, bo bardziej sie przydaje od wstecznego na torze/placu/upalaniu
Jedynka w czasie jazdy w tej skrzyni ogólnie raczej opornie wchodzi.

Ja przez na siłę jej wbijanie chyba tak wyrąbałem synchronizator, że potem nawet na postoju żeby ją włożyć, musiałem sekundę-dwie odczekać od wciśnięcia sprzęgła, inaczej zgrzyt potężny - synchronizator pewnie prawie nie działał i nie wyrównywał obrotów.

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 19:09
autor: Alan, Alan, Alan!
z miedzygazem nie zgrzyta, a inaczej nie próbuje, chyba, że na postoju. Wsteczny za to masakra. Jak się uprze to nie i już.

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 20:13
autor: pablonas
remek pisze: Jak się uprze to nie i już.
W WRXie też tak masz?
Co ciekawe dokładnie takie same problemy z 1 i R (rakietą :evilgrin: ) miałem w N/A... Kwestia wyczucia i po pewnym czasie przestaje się to zauważać.

P.S.
remek przy okazji zapytam. Na jakim paliwku latałeś Żabą?

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 20:34
autor: vibowit
Taffarel pisze:vibowit masz w gt-ku skrzynie od wrx ??
Nie, seria GTkowa.
Jedynka i wsteczny wchodzą z oporami, ale nie zgrzytają. :mrgreen:

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 20:44
autor: barbie
Mi też nie zgrzyta, tylko wliźć nie chce.
Taffarel, wniosek z tego wątku, że chyba taki urok ;-)

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 20:48
autor: Chloru
barbie pisze: Jasne, ja jestem przecież znana w całej Polsce z upalania do krwi pierwszej :mrgreen:

Do 4:30 rano ! :mrgreen:

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 20:49
autor: barbie
Chloru pisze:
barbie pisze: Jasne, ja jestem przecież znana w całej Polsce z upalania do krwi pierwszej :mrgreen:

Do 4:30 rano ! :mrgreen:
Ty to chyba masz jakąś traumę po tej 4.30 :roll:
Przecież pytałam z 10 razy czy idziemy spać :whistle:

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 20:53
autor: Chloru
barbie pisze: Ty to chyba masz jakąś traumę po tej 4.30 :roll:

Jakbym miał traumę to bym tego tak miło nie wspominał ;-)
barbie pisze: Przecież pytałam z 10 razy czy idziemy spać :whistle:

Zanim się spytałaś to ja z małym już pod pierzynami dawno bylismy :giggle:

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 20:56
autor: barbie
Chloru pisze:
barbie pisze: Ty to chyba masz jakąś traumę po tej 4.30 :roll:

Jakbym miał traumę to bym tego tak miło nie wspominał ;-)
barbie pisze: Przecież pytałam z 10 razy czy idziemy spać :whistle:

Zanim się spytałaś to ja z małym już pod pierzynami dawno bylismy :giggle:
Ok, więcej nie pojadę :evil:

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 20:57
autor: Chloru
barbie pisze: Ok, więcej nie pojadę :evil:

Chrapanie Ci przeszkadzało ? :roll: :whistle:

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 15 paź 2008, o 22:08
autor: Alan, Alan, Alan!
pablonas pisze: W WRXie też tak masz?
w WRX tak, z podobna czestotliwoscia jak w Zabie. TTTM. Przy czym w obu autach bez zgrzytania.
pablonas pisze: remek przy okazji zapytam. Na jakim paliwku latałeś Żabą?
pb98 (głównie verwa z braku wyboru) lub V-Power99 rzadko.

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 16 paź 2008, o 00:49
autor: Taffarel
w obecnym stanie moja skrzynia nie przezyje do konca miesiaca ;-( (jej zgon przewiduje w slomczynie)

z drugiej strony nie chce robic czegos, co nie rozwiaze problemu (jedynki)

aha, jeszcze jest taka akcja: tocze sie, sprzeglo...jedynka nie wchodzi, zwalniam i wchodzi
tocze sie, sprzeglo...jedynka nie wchodzi, drugi raz sprzeglo (tocze sie tak samo)wchodzi

sprobuje jeszcze tak jak remek z miedzygazem (choc mi zalezy rowniez na jaknajszybszej zmianie biegow)

Pan R.(od sprzegiel) powiedzial, ze to moze byc wina wysprzeglika ("sterowanie sprzegla")
zdementowal to warsztat specjalizujacy sie w subaru :roll:

lewarek zmiany biegow na jalowym biegu rusza sie troche bezwladnie, tak jakby tam cos bylo wyrobione...jak nim ruszam w prawo/lewo to jest przez moment taki bardzo luzny, dopiero dalej normalny "luz" jak w kazdym innym aucie

czy jest cos w tych skrzyniach, co mozna wymienic, by rozwiazac problem ??

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 16 paź 2008, o 10:00
autor: So What!
Taffarel pisze: sprobuje jeszcze tak jak remek z miedzygazem
Jak wyrównasz obroty silnika do docelowych to jedynka łatwiej wchodzi.

Re: Taffarelowe problemy sprzęgłowe

: 16 paź 2008, o 10:19
autor: LouCyphre
So What! pisze: Jak wyrównasz obroty silnika do docelowych to jedynka łatwiej wchodzi.

Dokładnie, niech kopnie w gaz i wejdzie ;-)