Legacy MY06 165 KM - szarpanie, brak mocy od 2,5 do 3,5 rp
: 11 cze 2013, o 11:47
Witam. Mam problem z moim autem.
Legacy MY06 165 KM
Przebieg 120 kkm
Auto w zakresie obrotów 2,5 do 3,5 kkm przy pełnym wciśnięciu gazy zaczyna poszarpywać i brakuje mu mocy jak bym zatkał wydech. Nie jest tak przez cały czas np w trasie prze 100 km jest ok a później coś mu odbija i nie ma jazdy.
Przy jeździe na 5 biegu przyspieszenie od 100 do 120 można liczyć w minutach. Powyżej wspomnianych obrotów jest ok.
Sprawdziłem - brak błędów check nie mruga nie świeci. Zachowanie niezależnie od jazdy LPG czy noPB
Przyjrzałem się korekcji zapłonu (wariował mi program na win 7) ale pomijając bzdurne wskazania typy 12000 rpm i 244 km/h na godzinę to zapłon jest przy przyspieszaniu od 12 - 25 st. przy spokojnej jeździe 5 bieg i 90 km/h 40-45 st. jałowy około 20-30 st., ale zdarzają się też wartości 0 - 9 st. a nawet -45 st. (ale to chyba wariujący program przez windows7). Ogólnie zapłon jest w miarę stały na postoju +/- 5 st. jak i w przy jeździe 90 km/h ale w innych sytuacjach lata strasznie +/- 20/30 st.
Wykluczam:
zawory - bo raczej było by tak za każdym razem lub np zawsze na zimnym.
przewody - brak.
świece - wymienione 30 kkm temu irrydowe ngk wg katalogu (chyba że tak często trzeba do nich zaglądać)
lpg - bo na noPB jest identycznie
Teraz pytania:
1. Jaki powinien być zapłon (jakie wartości)?
2. Co jeszcze sprawdzić ewentualnie wrzucę dane z przejazdu?
3. Najważniejsze pytanie - co to może być?
4. Czy zapłon ma się tak gwałtownie zmieniać
5. Moja dwumasa i łożysko dociskowe wytwarzają już własną symfonie (czekam na przesyłkę z częściami i chwilę czasu na wymianę i przy okazji regulację zaworów) gdzieś czytałem że w takim przypadku czujnik spalania stukowego może wariować i mieszać w zapłonie co o tym myślicie?
Legacy MY06 165 KM
Przebieg 120 kkm
Auto w zakresie obrotów 2,5 do 3,5 kkm przy pełnym wciśnięciu gazy zaczyna poszarpywać i brakuje mu mocy jak bym zatkał wydech. Nie jest tak przez cały czas np w trasie prze 100 km jest ok a później coś mu odbija i nie ma jazdy.
Przy jeździe na 5 biegu przyspieszenie od 100 do 120 można liczyć w minutach. Powyżej wspomnianych obrotów jest ok.
Sprawdziłem - brak błędów check nie mruga nie świeci. Zachowanie niezależnie od jazdy LPG czy noPB
Przyjrzałem się korekcji zapłonu (wariował mi program na win 7) ale pomijając bzdurne wskazania typy 12000 rpm i 244 km/h na godzinę to zapłon jest przy przyspieszaniu od 12 - 25 st. przy spokojnej jeździe 5 bieg i 90 km/h 40-45 st. jałowy około 20-30 st., ale zdarzają się też wartości 0 - 9 st. a nawet -45 st. (ale to chyba wariujący program przez windows7). Ogólnie zapłon jest w miarę stały na postoju +/- 5 st. jak i w przy jeździe 90 km/h ale w innych sytuacjach lata strasznie +/- 20/30 st.
Wykluczam:
zawory - bo raczej było by tak za każdym razem lub np zawsze na zimnym.
przewody - brak.
świece - wymienione 30 kkm temu irrydowe ngk wg katalogu (chyba że tak często trzeba do nich zaglądać)
lpg - bo na noPB jest identycznie
Teraz pytania:
1. Jaki powinien być zapłon (jakie wartości)?
2. Co jeszcze sprawdzić ewentualnie wrzucę dane z przejazdu?
3. Najważniejsze pytanie - co to może być?
4. Czy zapłon ma się tak gwałtownie zmieniać
5. Moja dwumasa i łożysko dociskowe wytwarzają już własną symfonie (czekam na przesyłkę z częściami i chwilę czasu na wymianę i przy okazji regulację zaworów) gdzieś czytałem że w takim przypadku czujnik spalania stukowego może wariować i mieszać w zapłonie co o tym myślicie?