Forum Subaru

Witam. Od niedawna interesuje sie subaru foresterem. Tylko zanim zdecyduje sie że to na 100% jest to czego szukam chciałbym sie dowiedzieć kilku rzeczy. Wszystkie pytania odnoszą sie do subaru forestera 2.0t pierwszej generacji. Proszą o wyrozumiałość bo z subaru nie miałem jeszcze styczności
1. Jak jest z blacharką - czy jest ocynkowana a jeśli nie to co najbardziej lubi sobie korodować gnić. rozumiem że to japończyk więc nie liczę na to ze to ocynk i domyślam sie że pierwsze lecą progi nadkola i kielichy :) ale proszę o wasze zdanie
2. Jakie jest realne spalanie tych wozów trasa/ miasto przy spokojnej jeździe i nie spokojnej
3. Z tego co sie już orientowałem części i utrzymanie tych aut nie należy do najtańszych ale jak jest z wytrzymałością podzespołów jak i silników?
4. Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie?
5. Jakie są słabe strony forestera?
6. Jak się sprawują te silniki zasilane lpg? Wiem że to może i profanacja ale i spora oszczędność

Odrazu chciałbym przeprosić za swoje głupie pytania bo dla was pewnie to błahostka i oczywistość dla mnie niestety nie :/

wojtek8830 pisze:Witam. Od niedawna interesuje sie subaru foresterem. Tylko zanim zdecyduje sie że to na 100% jest to czego szukam chciałbym sie dowiedzieć kilku rzeczy. Wszystkie pytania odnoszą sie do subaru forestera 2.0t pierwszej generacji. Proszą o wyrozumiałość bo z subaru nie miałem jeszcze styczności
1. Jak jest z blacharką - czy jest ocynkowana a jeśli nie to co najbardziej lubi sobie korodować gnić. rozumiem że to japończyk więc nie liczę na to ze to ocynk i domyślam sie że pierwsze lecą progi nadkola i kielichy :) ale proszę o wasze zdanie
2. Jakie jest realne spalanie tych wozów trasa/ miasto przy spokojnej jeździe i nie spokojnej
3. Z tego co sie już orientowałem części i utrzymanie tych aut nie należy do najtańszych ale jak jest z wytrzymałością podzespołów jak i silników?
4. Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie?
5. Jakie są słabe strony forestera?
6. Jak się sprawują te silniki zasilane lpg? Wiem że to może i profanacja ale i spora oszczędność

Odrazu chciałbym przeprosić za swoje głupie pytania bo dla was pewnie to błahostka i oczywistość dla mnie niestety nie :/

1. Pierwsze zazwyczaj lecą tylne nadkola u góry z zewnątrz i tylne kielichy amortyzatora, czasem progi. ( jeżeli widać rudą na zewnątrz prawie w 90% jest w środku)
Jeżeli bity, to tam gdzie niedokładnie zakonserwowane

2. Mam wolnegossaka więc się nie wypowiadam

3. Jeżeli trafisz na niekatowany egzemplarz to będzie żył tak długo, jak długo będziesz na czas wymieniał rozrząd i części eksploatacyjne (ale to loteria)
Możesz kupić dobry egzemplarz i po wymianie płynów i rozrządu zapomnieć o usterkach, ale możesz też trafić, że po prostu coś nie wytrzyma w minimum 13 letnim aucie

4. Jak przy większości aut używanych w Polsce - spytać kiedy rozrząd i płyny wymieniane (najlepiej żeby były faktury) o przebieg raczej nie pytać bo kręcenie jest powszechne

Najlepiej podjechać do ASO albo warsztatu ogarniającego Subaru na przegląd przed zakupowy (około 500 zł by wyniósł), bo lepiej wydać 500 zł na przegląd niż parę tysięcy na remont np. silnika.

Jak nie ma gdzie sprawdzić, to podjechać na jakiś kanał i obejrzeć od spodu czy nie spawany, prostowany itp.

5. Podobno starsza generacja jest ciasna, ale ja się nie wypowiadam, bo mam imprezę

6. W silnikach z turbo problematyczna jest regulacja zaworów (na szklanki) i trzeba wyciągać silnik do regulacji (podobno istnieją magicy co potrafią bez wyciągania), ale jeśli masz profi instalację i wyregulowane zawory to powinno się zwrócić ( a spalanie gazu to około 2 litry więcej niż na benzynie, ale gaz dwukrotnie tańszy).
Tak przynajmniej doczytałem w kilku wątkach na forum. Ale ręki urwać nie dam - mam wolnegossaka

Co do profanacji, to raczej zależy tylko od właściciela czy będzie się wstydził czy nie. Ja tam się nie wstydzę.
Jak chcesz to zapytaj o opinię użytkownika Jarmaj . On ci wszystko pięknie wytłumaczy odnośnie Gazu w Subaru

No ja jak już bym kupował to przebieg mnie i tak nie interesuje bo mało który wóz ma realny ;) A co do płynów i rozrządu to i tak bym wolał to wymienić na własną ręke :)

wojtek8830 pisze:Witam. Od niedawna interesuje sie subaru foresterem. Tylko zanim zdecyduje sie że to na 100% jest to czego szukam chciałbym sie dowiedzieć kilku rzeczy. Wszystkie pytania odnoszą sie do subaru forestera 2.0t pierwszej generacji. Proszą o wyrozumiałość bo z subaru nie miałem jeszcze styczności
1. Jak jest z blacharką - czy jest ocynkowana a jeśli nie to co najbardziej lubi sobie korodować gnić. rozumiem że to japończyk więc nie liczę na to ze to ocynk i domyślam sie że pierwsze lecą progi nadkola i kielichy :) ale proszę o wasze zdanie
2. Jakie jest realne spalanie tych wozów trasa/ miasto przy spokojnej jeździe i nie spokojnej
3. Z tego co sie już orientowałem części i utrzymanie tych aut nie należy do najtańszych ale jak jest z wytrzymałością podzespołów jak i silników?
4. Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie?
5. Jakie są słabe strony forestera?
6. Jak się sprawują te silniki zasilane lpg? Wiem że to może i profanacja ale i spora oszczędność

Odrazu chciałbym przeprosić za swoje głupie pytania bo dla was pewnie to błahostka i oczywistość dla mnie niestety nie :/

1-odpowiedź wcześniej.
1-Przy spokojnej nie wiem ( mam 2,5xt),przy niespokojnej-ile wlejesz tyle spali
3-Tak jak wcześniej.Jeśli trafisz to masz spokój jeśli nie to masz kłopot.Ale to dotyczy wszystkich marek z tych lat.
4-na to samo co przy każdym innym samochodzie
5-nie ma takowych
6-Dlaczego profanacja? Jeśli dużo jeździsz , a lpg założysz profesjonalnie to wsio ok.

dzixd pisze:

6. W silnikach z turbo problematyczna jest regulacja zaworów (na szklanki) i trzeba wyciągać silnik do regulacji

Nie trzeba

Ja posiadam takiego właśnie forestera z 1999r 2.0 s-turbo.Mam go ponad rok sprowadziłem z zachdu wiem jedno ja go nie sprzedam przygotuj się na około 5 tyś po zakupie lekko na wymiane podstawowych rzeczy.I jak nie ma rudej zakonserwój podwozie ja tak zrobiłem.Auto poprostu REWELACJA (pali ile wlejesz)

darecki1981, 5tyś na rozrząd płyny i filtry?

nie rozrząd wymieniłem niedawno.tak wymiana płynów oleji, zmieniłem przednią szybę na grząna i przyciemnianą, chłodnica bo już była nietegez,hamulce,cylinderki,olej w skrzyni automatycznej plus koszt usługi wyniosło ponad 5 tys.Rozrząd wymieniłem niedawno 2 tyś km temu bo nie było potrzeby wcześniej plus pompa wody świece acu koszt 2200 zl.tak wygląda usługa z gwarancją ;-)zaplanowałem sobie polerkę ale to tylko dlatego że auto jest zadbane więc warto, ale to pózniej

To że subaru jest drogie to wiedziałem ale chyba nie spodziewałem sie że aż tak :/

Dolicz koszt amortyzatorów mówie o tylnych koszt nie powiem dokładnie ale ponad 3000 pln mnie to narazie nie czeka, ale jestem na to przygotowany

darecki1981, nie strasz człowieka, zamienniki kosztują jakieś 1700 ze sprężynami. Można też regenerować oryginalne SLS-y

Konto usunięte

przed zakupem auta nie siedziałem na forum nawet nie wiedziałem że jest tylko grzebałem w necie, i zostałem uświadomiony przez profesjonalnych ekspertów więc nie wiedziałem że są zamienniki takiego typu, ale powiem Tobie że podobno zamienniki to już nie to samo ja ma oryginalne więc nie wiem jak jest to naprawde z zamiennikami

Konto usunięte pisze:darecki1981 zamienniki kosztują jakieś 1700 ze sprężynami.

Mówimy o samym tyle?

Tak

darecki1981 pisze: ale powiem Tobie że podobno zamienniki to już nie to samo

Powiem Tobie, że nie jest źle. Na codzień nie ma żadnej różnicy. Różnica pojawia się tylko przy mocno obciążonym aucie, wtedy tył pracuje jak w normalnym aucie, bez SLS-ów, czyli trochę siada i się bardziej buja.

darecki1981 pisze:Rozrząd wymieniłem niedawno 2 tyś km temu bo nie było potrzeby wcześniej plus pompa wody świece acu koszt 2200 zl.tak wygląda usługa z gwarancją

Graty na kompletny rozrząd do 1000 PLN. Wymiana zależnie od miejsca od 400 do 500 PLN.

A o co chodzi z tymi amorami SLS bo nie bardzo rozumiem czym to się różni?

wojtek8830 pisze:A o co chodzi z tymi amorami SLS bo nie bardzo rozumiem czym to się różni?

http://www.duch-subaru.pl/amortyzatory- ... t-czy-kit/

A tak na marginesie to:
- albo można je zregenerować (http://allegro.pl/amortyzator-subaru-fo ... 13577.html)
- albo kupić zestaw na podmiankę (od 1200 PLN w górę za 2 amorki i 2 sprężyny)

A jakie są jeszcze słabe strony forka poza częstymi wymianami tylnych amorów które jak dla mnie kosztują chyba fortune?

wojtek8830 pisze:
A jakie są jeszcze słabe strony forka poza częstymi wymianami tylnych amorów które jak dla mnie kosztują chyba fortune?

Jak auto jest zadbane, to słabych punktów w zasadzie nie ma z tym zastrzeżeniem, że Forki 2.5 XT mają problemy z wydmuchiwaniem uszczelki pod głowicą.
Generalnie to zaskakująco bezawaryjny samochód. Ewentualne zaś awarie wynikają najczęściej z głupoty/zaniedbań użytkownika.
Wracając zaś do awaryjności amortyzatorów samopoziomujących w Forku, to ja swojego Forka (2.0 N/A, MY'06) sprzedawałem ze sprawnymi seryjnymi amortyzatorami - przebieg 77.500 km. Nie taki więc chyba diabeł straszny

A jaka jest praktyczna różnica między oem samopoziomującymi a innymi zamiennikami które takowej opcji nie mają? No i co ze spalanie?

wojtek8830 pisze: A jaka jest praktyczna różnica między oem samopoziomującymi a innymi zamiennikami które takowej opcji nie mają?

Różnica jest TAKA

wojtek8830 pisze: Jakie jest realne spalanie tych wozów trasa/ miasto przy spokojnej jeździe i nie spokojnej

Pamiętaj, że dużo zależy od kierowcy i szczegółów typu ciśnienie w oponach, stan auta, obciążenie itd., ale na podstawie własnych doświadczeń z forkiem xt oraz tego, co ludzie mówią, proponuję przyjąć jako pewien standard:
- trasa typu dobra droga krajowa, prawie zgodnie z przepisami ok. 10 (na autostradach 11-20, wzrost proporcjonalny wraz ze wzrostem stałych prędkości - aerodynamika);
- trasa typu drogi powiatowe/wojewódzkie, dynamicznie (acz wciąż cywilnie, żeby się Jarmaj nie czepiał ) 12-16;
- miasto 12-18, zależnie od stopnia zakorkowania i długości przebiegów (kwestia rozgrzania silnika i częstotliwości studzenia turbo na postoju).

wojtek8830 pisze: Jakie są słabe strony forestera?

Uzależnia

wojtek8830 pisze: Jak się sprawują te silniki zasilane lpg?

Duch marki straszy po nocach, poza tym podobno OK

So What! pisze: zaś do awaryjności amortyzatorów samopoziomujących w Forku, to ja swojego Forka (2.0 N/A, MY'06) sprzedawałem ze sprawnymi seryjnymi amortyzatorami - przebieg 77.500 km.

Mój ma ponad 170 tys. i nadal chyba oryginalne, przynajmniej na takie wyglądają. Inna rzecz, że większość życia spędził prawdopodobnie na niemiecko-szwajcarskich autobanach.

wojtek8830 pisze:A jakie są jeszcze słabe strony forka poza częstymi wymianami tylnych amorów które jak dla mnie kosztują chyba fortune?

zalezy od roku i silnika
ponad 2 lata jeździłem
forkiem 2,0 od niemca przebieg był 65 tysi z 2006
w automacie
i nie robiłem NIC - klasa auto
tylko pali w chuj duzo po miescie 12-14 litrów

Konto usunięte pisze: pali w chuj duzo po miescie 12-14 litrów

Ile Twoim zdaniem powinien palić w warszawskich korkach połtoratonowy samochód ze stałym napędem na cztery i sporym silnikiem? IMO, jak na te parametry, to nie ma dramatu.
A komu za dużo, to przecież są Skody Citigo, rowery weturilo oraz metro. Od dziś chyba nawet znowu dwa metra

WiS idzie o to ze bez automatu pali mniej