Forum Subaru

Wstęp :)
Witam wszystkich zainteresowanych. Postaram się najsystematyczniej jak tylko mi czas pozwoli umieszczać w tym dziale efekty mojej wspaniałej pracy, która daje mi masę przyjemności.
Na początek ej25 który postanowił zostać dwusuwem- 1litr oleju na 100km :)
Niestety nie miałem czasu robić fot z etapu wyciągania motoru z auta i weryfikacji uszkodzeń. Klientowi zależało na jak najszybszej wycenie, ocenie strat i sugestii co dalej...
Zaczynamy od puzzli ej25: Ocena dla silnika 2/5: Nadgryzione panewki, pierścienie ( olejowe ) na tłokach stoją, uszczelniacze na zaworach też potrzebują wymiany, głowice do planowania i sprawdzenia szczelności. Decyzja: Ratujemy to co jest. Gładzie cylindrów nie dostały aż tak mocno po tyłku od stojących pierścieni żeby trzeba było zamawiać nowe bloki.
Zamówione nowe tłoki, pierścienie, panewki główne i korbowodowe, uszczelniacze zaworowe, świece, kpl. uszczelek silnika,
Głowice do planowania, bloki do honowania i spasowania z nowymi tłokami w specyfikacji A. Takie małe porównanie korbowodów- zaznaczam że żaden z nich nie jest nowy :P Trochę chęci i można z pełną odpowiedzialnością zakładać nowe panewki
PAMIĘTAJMY: Panewki zakładamy ZAWSZE zamkiem do zamka- w przypadku subaru trudno jest inaczej to zrobić ale... są marki które aż tak fajne nie są Jedna z połówek bloku, po honowaniu w trakcie czyszczenia- Szpilki widoczne na foto to nie seryjny zestaw. Zamontowany zestaw to ARP. Stosuje się je w celu zwiększenia momentu jakim możemy dokręcić głowicę do bloku tym samym zwiększając kompresję. Oczywiście nie nadwyrężamy też gwintu w bloku silnika- w przypadku standardowych śrub podczas dokręcania ' wyrywamy ' gwint, w przypadku szpilek nakrętka dociska głowicę do bloku po gwincie szpilki.

Głowice wróciły po planowaniu ( wygładzeniu powierzchni styku głowicy i bloku silnika ) wstępnie oczyszczone- czekają na wymianę uszczelniaczy zaworowych. Przed podjęciem się operacji wymiany uszczelniaczy mierzymy luzy zaworowe ( znaczymy sobie każdą szklankę- jak komu wygodniej, najważniejsze żeby później się w tym połapać i ewentualne różnice staramy się zniwelować do wskazań producenta ) 5 min później: PAMIĘTAJMY: Występują 2 rodzaje uszczelniaczy: Na stronę ssącą i wydechową - nie wolno ich pomylić Seal int valve - strona ssąca " intake "
Seal exh valve - strona wydechowa " exhaust '
Po wymianie uszczelniaczy spinamy zawory spowrotem. Operacja spięcia zaworów nie trwa już 5 min i wymaga sporej dawki cierpliwości podczas zakładania ' kamieni ' - zabezpieczeń

Po 2 godzinach:
Głowice wy!ebane na ZŁOTO

Mar!an pisze: Stosuje się je w celu zwiększenia momentu jakim możemy dokręcić głowicę do bloku tym samym zwiększając kompresję

A jak się zwiększa kompresja i o ile
Bo kompresja to raczej zależy od szczelności zaworów i szczelności tłok - cylinder oraz stopnia sprężania....

Jeżeli możesz wpłynąć na odstęp pomiędzy blokiem a głowicą zwiększając moment dokręcenia między sobą tych elementów równa się to pomniejszeniu komór spalania tym samym zwiększeniu stopnia sprężania. Jest różnica między dokręceniem czapki na dajmy na to 8kg (80nM) na śrubach a 12/14kg (120nM140nM) w przypadku szpilek. O ile... nie znam takiego co jednoznacznie odpowie na to pytanie. Każda jednostka napędowa ma zupełnie inną charakterystykę i inaczej reaguję na modyfikacje. Dlatego chip softy z allego w większości przypadków bardziej szkodzą niż przynoszą poprawne pożądane rezultaty.

Mar!an pisze: Jeżeli możesz wpłynąć na odstęp pomiędzy blokiem a głowicą zwiększając moment dokręcenia między sobą tych elementów równa się to pomniejszeniu komór spalania tym samym zwiększeniu stopnia sprężania

no dobra, ile wtedy bardziej osiądzie uszczelka? 0.5mm góra? Przy skoku tłoka 75mm różnicę w stopniu sprężania mamy na poziomie setnych.
Faktycznie mocniej dociągnięta głowica bardziej dociska uszczelkę i trudniej o jej wydmuchanie.
Sorry, że się czepiam, ale nieustannie słyszę o różnych legendach jak np. "zrobię szlif od razy na drugi nadwymiar to będzie większa pojemność skokowa silnika i większa moc" i wiele innych; dlatego mam dystans do tego

W przypadku 2,5 nie ma mowy ( bynajmniej u mnie ) o szlifach... 2.5 ma i tak meega cienkie ściany cylindrów przez co się grzeje itd... Japonia unika jazdy na 2.5 jak tylko może. ( Nie wiem czy to prawda ale podobno na japonie 2.5 nawet nie występuje ) 2.0 t można bezpiecznie rozwiercić na 2.3 i wtedy szlify, szpilki w blok, szpilki w korby itd ma sens... Przypadek 2.5 to raczej działanie asekuracyjne niż staranie się o znaczną poprawę osiągów.
Niemniej... fajna sugestia- pewnie niektórym z tego forum da do myślenia.

In progress:
* Korby z nowymi panewkami wleciały na wał korbowy ( jakby ktoś kiedyś chciał dowiedzieć się jak i z jakim momentem warto to skręcać to zapraszam na prv ) * Przygotowana połówka bloku. Zamontowane nowe panewki główne, okraszone olejem Czeka na przyjęcie wału * Siup Naturalnie podczas każdego ' kroku w przód ' kontrolujemy czy nic się o siebie nie ociera, czy pracuje swobodnie itd.

lubie to!

Up!
Aplikujemy nowe tłoki na swoje miejsce ^^
Ściany cylindra smarujemy olejem i za pomocą urządzenia do ściskania pierścieni ładujemy tłoki na swoje miejsce.
Tłoki są oznaczone więc doskonale wiemy w jakim kierunku je ustawić ( każdy tłok ma punkt skierowany w stronę rozrządu )
Łączymy ze sobą połówki bloku i:
Encepence i tralala Następnie ustawiamy korbowód względem tłoka, mocujemy tuleję łączącą tłok z korbą i zabezpieczamy je poprzez fabryczne otwory pierścieniami.

Foto bloku z założoną jedną głowicą i niu pompą wody:

Nawiązując do scalania ze sobą bloku:
są bardzo ścisłe procedury których trzeba bezwzględnie przestrzegać- taki OIOM w mechanice ^^
po wstępnym skręceniu bloku zostawiamy go na 24h i idziemy np. na zimny browar
następnie wracamy i korygujemy siłę dokręceń. Tak samo postępujemy z głowicami, nasz przypadek nakazuję dokręcać głowice w równych 3 etapach przeskakując w górę za każdym razem o 4 kg momentu:

Up. Dawno mnie tu niebyło :P

Po 24h sprawdzamy momenty dokręcenia głowic/ ew. poprawiamy
Możemy brać się za wkładanie wałków i regulację luzów zaworowych: W między czasie idziemy do smutnego Pana poinformować że to już niedługo Zabieramy się za spięcie rozrządu. Oczywiście musimy uważać żeby nie pomylić kółek rozrządu- co prawda są opisane ale jak we wszystkich przypadkach: sprawdzamy 2 razy żeby nie było babola Rozrząd zgodnie ze wskazaniami znaków fabrycznych - UNIKAJMY ZNACZENIA ROZRZĄDU BYLE GDZIE BYLE JAK bo może być psikus Po założeniu paska kręcimy sobie wałem korbowym kilka razy i kontrolujemy czy na co drugim obrocie znaki się nam pokrywają w ten sam sposób w jaki je zgraliśmy spinając pasek

W międzyczasie:
kolejny pacjent czeka Ps. Jakby nikt nie miał mi tego za złe to chętnie wpakuję na forum fotospy z tej naprawy

Świetny temat.... Mar!an,

Taraz wiem co i jak to sam mogę wsadzić kute tłoki i korby.....

krejzoool jak będe w rodzinnych stronach w okolicach Moniek to możemy ten temat na glebie pod sklepem ogarnąć

Mar!an, koniecznie jak będziesz w okolice Moniek się wybierał to daj znać, bo chętnie bym pogadał z kimś kto ogarnia subaru i ogólnie fajnie było by cię poznać.....

Po przezbrojeniu itd itp Pan Silnik wrócił na swe włości: Na chwilę obecną przebieg ok 7tyś km... DOCIERANIE
Właściciel pojazdu poinformowany o wszelakich koniecznościach związanych z pracą silnika itd... :D
Podobno forester może zejść do 8 litrów na 100km...

no to sie mnie podoba

bardzo fajna fotorelacja z wakacji, szkoda że mojej kobiecie się takie zdjęcia nie podobają

Heh przemas nie jesteś sam... Piękne! Dobre foty!

Super foty! Można przy okazji wiedzieć jakie są koszty orientacyjne poszczególnych elementów takiej operacji na Panu Silniku? Można na NFZ?
Fotorelacja się podoba!

Czy mogę poprosić o koszt tej operacji razem z częściami na priv?Przyda sie na przyszłość.
Fajnie opracowane.
Pozdr.

Ja również proszę na priv jaka to kwota bo mój fotek tez lubi olej

Witam, ma może ktoś namiar na Mar!an-a też byłbym zainteresowany podobnym zakresem w moim przyszłym aucie. Wysłałem do niego wiadomość na priva ale nie ma odzewu.

gebolp pisze:

Mar!an pisze: Stosuje się je w celu zwiększenia momentu jakim możemy dokręcić głowicę do bloku tym samym zwiększając kompresję

A jak się zwiększa kompresja i o ile
Bo kompresja to raczej zależy od szczelności zaworów i szczelności tłok - cylinder oraz stopnia sprężania....

No właśnie .... "...tym samym zwiększając kompresję..."
Ta "fotorelacja" pokazuje kawał dobrej roboty, ale to cytowane zdanie sugeruje brak znajomości budowy i działania silników spalinowych ...
A może to tylko jakieś przejęzyczenie autora wątku ?