Forum Subaru

jak sprawdzić czy mój Forek to ma. Jest to gdzieś zaznaczone? W tylnym dyfrze, na środku?

Jeśli masz skrzynię manualną, to na pewno ma.

Czy aby na pewno wiesz, o co pytasz?

no pytam czy ma automatyczą blokadę dyferencjału w tyle i po srodku pomiędzy przodem a tyłem. Powinien mieć, jak spadnie śnieg to bedzie to łatwiej sprawdzić czy wszystko działa jak należy, ale nie wiem gdzie znajdę informacje o tych cechach mojego forka (dokładnie mojego) Oglądałem tylny dyfer, ale jest trochę pokorodowany i nie wiele z niego odczytałem. Może ma ktoś klucz do czytania kodu VIN?
Tak, mam manualną. Jest to model z początku 98 r. czyli koniec pierwszej serii 123 KM.

Danieldd48 pisze: pytam czy ma automatyczą blokadę dyferencjału w tyle i po srodku

Chodzi Ci chyba o uzyskanie ograniczonego uślizgu, nie całkowitej blokady (Forester to nie jest taka 100% terenówka).

Danieldd48 pisze: Może ma ktoś klucz do czytania kodu VIN?

http://theforum.pl/bb3/viewtopic.php?f=11&t=319

Zgadza się, nie ma tutaj całkowitego przełożenia na koło bez poślizku, niemniej jednak subaru ma z jeden z lepszych systemów napędowych, natomiast Forester jeden z lepiej radzących sobie SUVów w lekkim terenie i w zimie.

citan pisze: viewtopic.php?f=11

niestety wątek nie istnieje, ale dzięki.

Danieldd48, sprawdź jeszcze raz, teraz powinno śmigać.

Subaru chyba raczej nie mają wiskozy z tyłu.

minimus pisze:Subaru chyba raczej nie mają wiskozy z tyłu.

Tylko?

jarmaj pisze:
Tylko?

AFAIK są i takie i takie. Azrael pewnie będzie wiedział lepiej. Niewiskozę z tyłu mają chyba MY07 i późniejsze imprezy. Ale może Kuba lub Michał potwierdzą.

co tylko? pytanie było o środek i tył. przód pomijamy dyskretnym milczeniem

minimus pisze: przód pomijamy dyskretnym milczeniem

Już coś dziś pisałem o zazdrośnikach

Chloru pisze:

jarmaj pisze:
Tylko?

AFAIK są i takie i takie. Azrael pewnie będzie wiedział lepiej. Niewiskozę z tyłu mają chyba MY07 i późniejsze imprezy. Ale może Kuba lub Michał potwierdzą.

No tak. Ale stwierdzenie było "subaru nie ma wiskozy z tyłu" - czyli żadne. A przecież sporo ma.

Tak, do Estijajów od pewnego momentu coś innego tam zaczęto wkładać, ale wcześniej Estijaje, oraz wszystkie Wrx-y i GT-ki, pewnie i Forki (chyba tylko turbo, ale na forkach tak sobie się znam) i z pewnością cos tam jeszcze, miało wiskozę z tyłu.

No to w necie spotykamy takie info:
"I-sza generacja (...)W przypadku układu przeniesienia napędu również zastosowano znane już z innych modeli rozwiązania. Wersje z manualną skrzynią biegów posiadają otwarty przedni dyferencjał, a centralny i tylny wyposażono w blokadę wiskotyczną. W wersja z automatem podział napędu następuje za pośrednictwem elektrycznie sterowanego, mokrego sprzęgła wielopłytkowego, Przedni dyferencjał jest otwarty, a tylny posiada blokadę wiskotyczną. Co ważne wszystkie wersje, wszystkich generacji Forestera wyposażone są w samopoziomujące tylne zawieszenie. (...) 2000 roku przeprowadzono lifting Forestera. Największe zmiany widoczne są z przodu i z tyłu samochodu : zmieniono światła i delikatnie przestylizowano zderzaki. Modele wolnossące pozbawiono blokady wiskotycznej w tylnym dyferencjale (była dostępna jako płatna opcja). Od modelu MY01 wersja turbo dysponowała mocą 177 KM.
W/w ze strony http://www.4forester.pl/historia-modelu.php więc o ile to jest prawda to załatwia moje pytanie, ale jak to rzeczywście sprawdzić. Przypuszczam, że dopiero na sniegu
Oglądając: mój dylemat jest tym bardziej uzasadniony, że dojazd do działki mam ze wzniesieniem 15% przez 60 m, a na całym podjeździe 90 m różnica poziomu wynosi 17 m. : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a16 ... 6b765.html

Spokojnie - powinien wyjeżdrzać byle maiał dobre gumy. Z moich doświadczen ze stromymi podjazdami Forkiem zimą najgorsze jest bardzo nierówne podłoże czyli zwykle dziury w takim zaśieżonym podłożu - ale to sie tyczy głównie jazdy bardzo wolnej lub ruszania, wtedy ta wiskoza okazuje sie za słaba. W zasadzie mi nie dawał rady tylko jak się wieszał na podwoziu ale na to pewnie nie ma mocnych.

A powiem Ci, że są:
http://subaru.pl/forum/viewtopic.php?t=120398

Czyli reasumując: póki śnieg nie spadnie, to nie dowiem się czy mam jakieś wspomagacze trakcji, czy nie.

Michal B pisze: Spokojnie - powinien wyjeżdrzać byle maiał dobre gumy.

czy to znaczy AT, czy wystarczają zimówki z ładną kostką

Danieldd48, ale jakie wspomagacze trakcji? Wiskozę masz centralną i tylną, ja nie mam nawet jednej. Nie wystarczy Ci?

Wspomaganie trakcji to chyba wprowadzili dziesięć lat później. :) Przy okazji wyrzucając z tyłu wiskozę, która prawdopodobnie niepotrzebnie komplikowała by cały proces przekazywania napędu.

hej, pisząc o wspomagaczach trakcji nie miałem na mysli kontroli trakcji , ale właśnie czy rzeczywiście mam wiskozę na środku i tyle , bo czytając różne wątki na forach nie jest to jednoznacznie określone, że mój rocznik, a dokładniej pierwszy model forestera miał to montowane obligatoryjnie jako standard.

Danieldd48 pisze:hej, pisząc o wspomagaczach trakcji nie miałem na mysli kontroli trakcji , ale właśnie czy rzeczywiście mam wiskozę na środku i tyle , bo czytając różne wątki na forach nie jest to jednoznacznie określone, że mój rocznik, a dokładniej pierwszy model forestera miał to montowane obligatoryjnie jako standard.

To przeprowadź test opisywany wielokrotnie na forum, a mianowicie podnieś samochód na podnośniku i zakręc jednym z tylnych kół. Jeśli drugie kręci się w tym samym kierunku to masz jakieś LSD z tyłu, jeśli w przeciwnym to dyfer jest otwarty.

Tego nie widziałem, ale tak robiłem i w tym samym kierunku się nie da, drugie idzie w drugą stronę, ale nie myślałem, że to tak szybko działa przy tak małej sile.

Masz to chłopie. A o dobre opony mi chodziło - takie na śnieg dobre.

Ot i nie ma co się dłużej zastanawiać. Zima za pasem
Pytam, bo nie wiem czy mogę z nim jechać na przegląd do zwykłych stacji, gdzie nie mają rolek na 4 koła. Nie chcę czegoś uszkodzić, bo w manualu wyrażnie pisze nie cholować, nie cholować na dwuch kołach i podnosić drugą oś przy rolkach.
Jakie macie tutaj doświadczenia. Czy po prostu nie da się sprawdzić hamulcó, czy wyskoczy z rolek, czy coś można zwalić takim sposobem

Danieldd48, sprawdzanie na rolkach jest niezalecane, nikomu się z tego powodu nic nie stało, ale nikt Ci gwarancji nie da, że nie spowoduje to jakichś problemów. Najlepiej jedź tam, gdzie mają płyty najazdowe, albo po prostu powiedz panom, żeby nie mierzyli na rolkach. Chyba nikt nie miał z tym specjalnie problemów podczas przeglądów.

Robiłem rolki kilka razy w Forescie i Legacy - nie było problemów.

W zasadzie podczas testu hamulców na rolkach na jednej tylko osi nie powinno się nic stać (trwa za krótko), ale dla pewności porządne stacje diagnostyczne widząc stałe 4x4 rezygnują z takich prób i nie ma kłopotu. W innym przypadku należy wymóc na diagnoście, żeby takich prób nie robił, lub pojechać tam, gdzie znają się na samochodach.

Samochód z niczego nie wyskoczy, no chyba żeby miał szpery jak A-grupa z lat 90-tych , po prostu przy dłuższym napędzaniu jednej tylko osi rozleci się dyfer.