Forum Subaru

Witam wszystkich, sprawa nagli, mam mało czasu.
Proszę o pomoc.
Od grudnia 2012 mam forestera 98' (sorki, że się jeszcze nim nie pochwaliłem), i wszystko ładnie pięknie, samochód lata, jeździ i w ogóle. Średnie spalanie wychodziło 9-12l/100km. W maju bieżącego roku założyłem instalację gazową STAG-4. Od tamtej pory moje autko pali koło 20l/100km i gazu i benzyny i nie ważne czy mu cisne ile się da, czy jadę mega ekonomicznie. różnica w spalaniu jest ok 0,5-1l... byłem dziś u kuzyna (mechanik) podłączył go pod kompa (jakiś zwykły program) no i rzecz jasna wszystko bez problemu, bez błędów. Sprawdziliśmy w komputerze na innym aucie i pokazało, że czujnik temperatury powietrza zewnętrznego (czy jakoś tak) pokazywał -40°C. Gazownik mówił, że to może być wina sondy lambda. Też mówił coś takiego, że jakby była zbyt uboga mieszanka, to by mi się pojawił CHECK ENGINE co do sondy lambda, ale jak zbyt bogata, to sonda może być walnięta, a CHECK ENGINE się nie pojawi.
teraz POMOCY! Co robić, czego szukać? gdzie wina?
jeszcze raz, SUBARU FORESTER 1998r 2.0 s-turbo.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!

Tamer2410 pisze:Witam wszystkich, sprawa nagli, mam mało czasu.
Proszę o pomoc.
Od grudnia 2012 mam forestera 98' (sorki, że się jeszcze nim nie pochwaliłem), i wszystko ładnie pięknie, samochód lata, jeździ i w ogóle. Średnie spalanie wychodziło 9-12l/100km. W maju bieżącego roku założyłem instalację gazową STAG-4. Od tamtej pory moje autko pali koło 20l/100km i gazu i benzyny i nie ważne czy mu cisne ile się da, czy jadę mega ekonomicznie. różnica w spalaniu jest ok 0,5-1l... byłem dziś u kuzyna (mechanik) podłączył go pod kompa (jakiś zwykły program) no i rzecz jasna wszystko bez problemu, bez błędów. Sprawdziliśmy w komputerze na innym aucie i pokazało, że czujnik temperatury powietrza zewnętrznego (czy jakoś tak) pokazywał -40°C. Gazownik mówił, że to może być wina sondy lambda. Też mówił coś takiego, że jakby była zbyt uboga mieszanka, to by mi się pojawił CHECK ENGINE co do sondy lambda, ale jak zbyt bogata, to sonda może być walnięta, a CHECK ENGINE się nie pojawi.
teraz POMOCY! Co robić, czego szukać? gdzie wina?
jeszcze raz, SUBARU FORESTER 1998r 2.0 s-turbo.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!

Zacząć od sondy lambda najlepiej chyba,
nie ma żadnego mulenia, szarpania, przerywania i tego typu dziwnych rzeczy?

albo lambda lub niestety już ci któreś wtryski odp pb przelewają i nanoszenie map pb na lpg skutkuje tym iż wtryski z lpg też "zalewają"
sprawdź najpierw lambde potem analizatorem spalin i sprawdzić pełen zakres obrotów.


(wtryski LPG pracuja na podstawie wtryskow benzynowych ).

regulację zaworów masz na śubę czy hudraulicznie??

tzn na benzynie teoretycznie wszystko jest ok, oprócz tego że pali jak smok, a co do gazu, to jak jest w miarę niska temperatura na dworze (10°C) plus chyba jak jest duża wilgotność powietrza, to jak się zmieni na gaz, to dochodzi do 2,5 tys. obr. i wtedy tak jakby się dławił tym gazem. Depnę mu do końca (automat) zredukuje do 1-2 biegu i zaczyna "kichać", "prychać", się dławić, a jak temp. silnika już podrośnie to jest ok. więc to pewnie kwestia ustawienia temperatury załączenia gazu, bynajmniej tak mi się wydaje.

pit87 pisze: regulację zaworów masz na śubę czy hudraulicznie??

powiem szczerze, że nie mam pojęcia. Jak to można sprawdzić?

jaki masz kod silnika??
a najlepiej sciągnąć pokrywę zaworów:)

Kolego na 90 % masz regulację mechaniczną czyli na śrubki i podkładki .

pit87 pisze:jaki masz kod silnika??
a najlepiej sciągnąć pokrywę zaworów:)

yyyy.... ale że jaki kod. sorki, ale ja za bardzo nie ogarniam takich rzeczy. Tu na forum rzadko siedzę, a tak, to nie mam za bardzo czasu, żeby ogarniać, czytać itd. bądź co bądź, SUBARU-FANEM jestem od ok 1,5-2 lat.

BTW ile sond lambda może mieć moje autko? ja gołym okiem zauważyłem tylko tą za turbiną.

Tamer2410 pisze:

pit87 pisze:jaki masz kod silnika??
a najlepiej sciągnąć pokrywę zaworów:)

yyyy.... ale że jaki kod. sorki, ale ja za bardzo nie ogarniam takich rzeczy. Tu na forum rzadko siedzę, a tak, to nie mam za bardzo czasu, żeby ogarniać, czytać itd. bądź co bądź, SUBARU-FANEM jestem od ok 1,5-2 lat.

tabliczka informacyjna pod maską. ?

ok, jutro ogarnę, jak wrócę z pracy. ktoś sobie życzy jakieś zdj. pomocnicze? jak coś to pisać.

nie wiem czy to jest to: EJ205NXZKB

To jest to. Regulację luzów zaworowych masz mechaniczną i po założeniu gazu wypadało by ją zrobić. Odpadła by jedna z możliwości. Inna to taka że gazownicy coś poknocili - tak jak piszesz może być ustawiona za niska temp., jak pisał pit87 mogą lać wtryski czyli komp nie odłącza benzyny i leje gazem albo na odwrót. Lambda to też duże prawdopodobieństwo. Możesz sprawdzić szczelność całego układu gazowego na jakiejś stacji kontroli pojazdów albo u mechanika z przyrządem do pomiaru nieszczelności. Gaz może sobie gdzieś "spitalać". Bez odwiedzin warsztatu się nie obejdzie. Tylko spróbuj w innym.

Szalony naukowiec podłączył mojego foresterka pod zaawansowany komputer i... NIC... tzn prawie nic. Sondy lambda są ok, czyli ta możliwość odpada. powiedział, że komputer mu pokazał niskie ciśnienie pod pokrywami zaworów, więc tu tkwi problem. Pytania do Was:
I co teraz?
Czy to ma związek z założeniem instalacji gazowej?
Jak to naprawić?
Potrzeba specjalnego mechanika, czy wystarczy "kanał i dobre klucze"?
BTW. Tryton4x4 pisałeś coś o regulacji luzów zaworów - Co? Gdzie? Jak? Kto? (czyli jak tego szukać i sprawdzić)

Mogę polecić znajomy warsztat ale w okolicach Warszawy jak interesuje.
Ja regulowałem w wolnym ssaku więc cena nie będzie ta sama.
Pozdrawiam.

kurcze, trochę za drogo, żeby dojechać do warszawy, ale dzięki Myślę, że moi "szaleni naukowcy / mechanicy" coś wymyślą, ale potrzebuję Waszej pomocy i rady.

Tamer2410, a gdzie Ty mieszkasz

ok. 50km na zachód od Gdańska, taka wieś koło Kartuz

Hej
To masz 2 wyjscia
OES service w Gdansku lub Techologic w Gdyni zawsze to blizej niz Stolyca..:)
Pozdrawiam

heeh, jest taka mała sprawa... dzwoniłem do OES service gdańsk i mi powiedzieli, że regulacja mnie będzie kosztować ponad 2 tys. zł... ma ktoś może lepszy pomysł? albo jakieś informacje jak powinny być wyregulowane te zawory, to bym informacje przekazał do mechanika, który mi to zrobi taniej.
bo za tą kasę, to ja wolę kupić silnik do Legacy mojego starego...

Tamer2410 pisze: że regulacja mnie będzie kosztować ponad 2 tys. zł...

No patrz pan. A mówią że ten gaz to taaaakie oszczędności

jarmaj pisze:

Tamer2410 pisze: że regulacja mnie będzie kosztować ponad 2 tys. zł...

No patrz pan. A mówią że ten gaz to taaaakie oszczędności

1 litr gazu u nas kosztuje koło 2,33zł, a 1 litr benzyny bezołowiowej 95 kosztuje koło 5,56zł
łatwy przelicznik 100l: Gaz - 233zł / Benzyna - 556zł
aktualnie moje auto pali 20l/100km
miesięcznie robię koło 1000km, więc zużywam ok 200l w tym przypadku gazu, więc kosztuje mnie to koło 466zł miesięcznie. Gdybym jeździł na benzynie, to kosztowałoby mnie to 1112zł miesięcznie, czyli o 646zł więcej niż na gazie.
Zakładając, że mój forester powinien palić średnio koło 10l/100km gdybym nie montował gazu. Łatwo obliczyć, że potrzebuję 100l benzyny w tym przypadku, co mnie kosztuje ok 556zł, czyli mimo wszystko i tak drożej o ok. 90zł jest oszczędność? JEST, a że trzeba wyregulować zawory, to inna sprawa. dajmy na to, że zapłacę 2tys zł za naprawę, wtedy moje auto będzie paliło koło 11l/100km gazu, czyli 110l co kosztuje w zaokrągleniu 257zł, czyli mniej o 209zł niż pali teraz, z czego wynika, że potrzebuję 10 miesięcy na to, żeby naprawa się zwróciła
Pozdrawiam :-P
PS. jak ktoś widzi błędy, to poprawiać

wracając do wątku - ma ktoś jeszcze jakiś pomysł?

Nowe wieści co do auta mam.
Mój szalony naukowiec podłączył forka pod kompa jakiegoś dziwnego za 20tys. i doszliśmy do wniosku, że sonda lambda cały czas koryguje. Mój kuzyn (szalony naukowiec - mechanik) sprawdzał mojego forka i ZNALAZŁ! pęknięcie ok 4cm na kolektorze wydechowym tuż przed sondą lambda nr 1. Dziś dostał już pospawany. Do poniedziałku go złoży, i zobaczymy, czy będzie działać, tak jak należy. miejmy nadzieję, że będzie dobrze. pozdro