Forum Subaru

Wspoma.
Pewnie jest gdzieś taki wątek,ale czasu mało więc jest pytanie.
Dziasiaj wstawiłem auto do garażu bo miałem wymienić olej,a tu wspomaganie działa coś z przerwami.
Jak jade trochę szybciej to jest Ok,ale zwolnie i znowu kicha.
macie jakiś pomysł??
dolałem płynu bo było trochę mało ale narazie nic się nie zmieniło.

. pomocy bo Walimskie Lato się zbliża.

no ja jako anty mechanik - stawiał bym na pompę którą pewnie klękła

ale tak nagle??
w piątek jeździłem i było OK!

Taki banał jak naciąg paska sprawdzałeś?

wojtas. pisze:ale tak nagle??
w piątek jeździłem i było OK!

przy kręceniu kierownicą nic nie wyło ?
może stare węże i gdzieś cieknie lub powietrze się dostało
pod samochodem sucho ?

A płynu mało ponieważ?
Jak płynu mało to pompa zaczyna łapać powietrze i w tedy wspomagania zaczyna brakować. Jeżeli sama dolewka nic nie zmieniła to tak jak wyżej stawiałbym na pompę, ale najpierw znajdź wyciek.

p_bo pisze:A płynu mało ponieważ?
Jak płynu mało to pompa zaczyna łapać powietrze i w tedy wspomagania zaczyna brakować. Jeżeli sama dolewka nic nie zmieniła to tak jak wyżej stawiałbym na pompę, ale najpierw znajdź wyciek.

dlatego pytałem jak jest po jeździe pod samochodem ?
bo jak jest gdzieś dziurka - musi sikać, nie ma innej opcji + zapowietrzenie układu
ps:
mi ciurkało po tym jak mocno rozgrzał sie silnik, przy spokojnej jeździe nic nie ciekło

więc tak!
Nic nie wyje i nic nie cieknie.
Zdjąłem płytę i krok po kroku poogladałem wszystko.

Idę jeszcze raz zobaczyć,wymienię olej,podnisę trochę przód auta i będę kręcił w nadziei że będzie OK.

Działa!!!!!!
płyn dolany lekko ponad max,koła w górę na podnośniku, 5 minut kręcenia i jest OK!!

to tylko jedna sprawa dziwna- dlaczego go ubyło ? i ile dolałeś ?

około 100