Strona 1 z 1

Wydech

: 31 paź 2008, o 09:12
autor: Jacky X
Proszę o poradę co jest wart ten wydech i czy warto go instalować.Jakie ewentualnie ma mankamenty.

Co chciałbym uzyskać :
1) Po pierwsze powoli seryjny tłumik mówi papa i na cos trzeba zmienić
2) Spadek oporu gazów wylotowych a niech moc będzie z nami
3) Ładne ale w miarę ciche brzmienie ! Tak aby samochód nie stracił walorów uzytkowych :lol: co oczywiście przy spalaniu GT może byc lekkim żartem .

http://smrt.pl/sklep/impreza_wydech.htm

Obrazek

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 09:42
autor: esilon
dowiedziałbym się przed zakupem czy ten lejek to je wyjmowalny (wyglada, że niby tak ale... jakie rózniece wtedy, czy tylko dźwiekowe?)

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 09:53
autor: Jacky X
Lejek jest wyjmowany jak jest nowy.a potem ???

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 10:19
autor: Arti
Tak w ogóle ta zatyczka nie powinna być używana. :cofee: Mówił kiedyś o tym komancz. Z resztą jakby popatrzeć na to rozsądnie to 3 calowy przelot na całej długości od turbiny zatkany na końcu małym otworkiem to nonsens. Ten wydech będzie bardzo bardzo głośny (jak 3 cale mają być ciche?). Wygląda na solidnie wykonany. Jak nie chcesz miec ryku to kup końcową puszkę Prodrive i od niej zacznij robienie wydechu.

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 10:23
autor: szczur75
Arti pisze: Jak nie chcesz miec ryku to kup końcową puszkę Prodrive i od niej zacznij robienie wydechu.
:thumb:

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 10:36
autor: vibowit
Jacky X, może będę miał niedługo H&S'a do sprzedania.
Coś takiego:

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 10:58
autor: piotruś
Jacky X, Ja, i cała moja Rodzina :-d , jesteśmy bardzo zadowoleni z H&S (tylko końcowy). Nie ryczy, ale go słychać
i dyskretnie, ale zdecydowanie wzbudza zainteresowanie. Nawet teraz, gdy juz wszyscy koledzy z biura "się osłuchali" i przyzwyczaili, czasem sie zdarza, że ktoś znowu się zachwyca tym brzmieniem :mrgreen: Arti, dobrze Ci radzi z Prodriv'em. No i rozważ powaznie propozycję vibowit, 'a, bo te markowe tłumiki nawet używane, długo zachowują swe właściwości, a na pewno będzie duzo tańszy niż nówka :idea: Widziałem jakąs relację z patrolu służb miejskich, jak gnebili właściciela samochodu z takim back boxem jak na zdjęciu. Musiał w ich obecności zakładać ten (lejek) silencer, bo w przeciwnym razie straszyli odholowaniem pojazdu 'niespełniajacym warunków technicznych itd, ble, bke, ble ..." Jednym słowem - takie coś warczy ekstra, ale przysparza tez kłopotów. Zacznij od H&S albo Prodriva - na pewno bedziesz zadowolony, a jak będzie Ci mało to zmienisz center pipe itd... :mrgreen:

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 11:21
autor: AMI
Jacky - lejek jest wyjmowalny - jest na srubkach, zeby go nie wydmuchnelo.
Jak bardzo chcesz, to moge go wykrecic i pyknac fotke bez niego ;) - dla przypomnienia mam taki sam wydech na sprzedaz, takze nowy w pudle, tyle, ze takze z uppipe :)
Pewnie jak sie zasyfi, to moze byc nieco trdniej - ale to proste - bierzesz wiekszy mlotek ;)
Zreszta mozesz go zakladac tylko, gdy ktos sie przyczepi.

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 11:25
autor: vibowit
A ktoś może napisać, jak to dokładnie jest z tym czepianiem się. Na jakiej podstawie mogą się przyczepić? Przecież drogówka nie posiada sprzętu do mierzenia hałasu, a ucho misia raczej nie jest homologowane, więc sobie może... :cofee:

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 11:31
autor: esilon
vibowit pisze: Na jakiej podstawie mogą się przyczepić?

tego nie wiem, ale na przegladzie technicznym w Warszawie kazano mi nacisnąć gaz i trzymać silnik na ok 2500 obr, facet poszedł posłuchać i po chwili stwierdził aha w porządku, tak wiec jeżeli taki miernik jest w stacji diagnostycznej to i drogówka pewnikiem posiada w każdym radiowozie

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 12:09
autor: Jacky X
vibowit pisze:A ktoś może napisać, jak to dokładnie jest z tym czepianiem się. Na jakiej podstawie mogą się przyczepić? Przecież drogówka nie posiada sprzętu do mierzenia hałasu, a ucho misia raczej nie jest homologowane, więc sobie może... :cofee:
Widziesz.Niektóre sprawy wyglądają jednoznacznie nawet bez dyplomowanych kometencji.Jak Policjant widzi kogoś bez głowy to się tez domyśla ,że nie żyje chociaż coronerem nie jest .

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 12:34
autor: vibowit
Jacky X, nie bardzo rozumiem. To tak od razu słychać, że jest za głośno? Bo nie chodzi mi o brak katalizatorów.

Re: Wydech

: 31 paź 2008, o 12:39
autor: AMI
Jacky X - na oko to chlop w szpitalu umarl. Na glosnosc sa odpowiednie, jednoznaczne co do wartosci normy i policja nie moze sobie na ucho, lepsze lub gorsze, bardzo subiektywne i na pewno nie homologowane, oceniac glosnosci wydechu.
Za to chyba moga Cie skierowac na badanie na stacji kontroli - i nie wiem, czy nie moga w tym celu odebrac tymczasowo dowodu, zeby Cie tam skierowac, ale ja bym sie o to spieral chyba przy takiej probie.