Forum Subaru

temat co raz mniej popularny, spoleczenstwo co raz zamozniejsze, cykl zycia auta co raz krotszy..
ale moze akurat ktos sie zna i podpowie, czym zabezpieczyc mojego 21 letniego busa przed nieuniknionym?
fachowcy i pasjonaci! czego uzywacie w walce z ruda.. jakie systemy, jakie warsztaty polecacie.. ?

W profile wewnętrzne TECTYL ML z Valvoline... sam używałem ale ciężki mi jednoznacznie stwierdzić czy dobrze działa :)
Ogólnie słyszałem/czytałem jedynie pozytywne opinie. Nanosi się idealnie.
Na podłogę itd słyszałem ,że Valvo też się sprawdza. Nie pamiętam nazwy ale jakiś środek który pozostaje "mokry" i o dziwo na niego kładzie się jeszcze jakiś inny... oczywiście komplet z Valvoline. Fachowcem nie jestem jedynie chciałbym zwrócić Twoją uwagę na te produkty.

Dyziek, dzieki, tez slyszalem o tectylu, jak mowisz rzadkie w profil, geste na podloge.
Na ruda ponoc nadal najlepsza minia...

Widze, ze subaru nie koroduja bo ruch w watku maly..

gregski pisze: Widze, ze subaru nie koroduja bo ruch w watku maly..

Po prostu nikt nie chce się przyznać że przerdzewiałym paździerzem jeździ

dzixd,

gregski, ja profilaktycznie zastosowałem coś takiego

So What!, thx! znam rust checka od jakis 15 lat, ale myslalem, ze juz go nie importuja.. dobry hint, thx!

co myslicie?

http://stop-korozji.com/pl-2/Dzialanie.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ochrona_katodowa

ponowię swoją opinię

dzixd pisze: gregski napisał(a):
Widze, ze subaru nie koroduja bo ruch w watku maly..



Po prostu nikt nie chce się przyznać że przerdzewiałym paździerzem jeździ

gregski pisze: co myslicie?

http://stop-korozji.com/pl-2/Dzialanie.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ochrona_katodowa

To nie jest jakiś rodzaj słynnego magnetyzera ?

Kolego, prawidłowe zabezpieczenie wygląda tak (fotki dziś robione):

ccwrc czego użyłeś? sam czy w profesjonalnym zakładzie? bo wygląda

fudżisubo;) pisze:ccwrc czego użyłeś? sam czy w profesjonalnym zakładzie? bo wygląda

Tectyl - Valvoline.
Terotex - Teroson.

Warsztat.

ccwrc, jesli tylko nie przykryles tym rudej to ok...

gregski pisze:ccwrc, jesli tylko nie przykryles tym rudej to ok...

Co było rude zostało wypiaskowane.

ccwrc, to powinien jeszcze troche wytrzymac ;)

gregski pisze:ccwrc, to powinien jeszcze troche wytrzymac ;)

Nie wiem. Mam 2 lata gwarancji. Później pewnie pójdzie na kompost gdzieś niespodziewanie na trasie

bardzo ladnie.

ccwrc, a dla mnie to wygląda słabo

Zapaćkane przewody , zapaćkane wszystkie śruby (a część z nich nie powinna ),
a zdjęcie nr.2 pokazuje ,że Panowie chyba się do roboty za bardzo nie przyłożyli , tam gdzie śruba u dołu zdjęcia to ruda aż klaszcze ,że szczęścia

A fotka 2 to smar miedziany po ingerencji serwisu.

FUX pisze:Nie, żebym się czepiał, ale „opryskanie" rurek, wężyków tym „czymś" to popierdóvka.
Nawet za komuny w TOS-ach tak nie robili.
Ile zapłaciłeś za ta usługę?

Za drogo, za drogo...

Nie, żebym się czepiał, ale „opryskanie" rurek, wężyków tym „czymś" to popierdóvka.
Nawet za komuny w TOS-ach tak nie robili.
Ile zapłaciłeś za ta usługę?

Witajcie
Mam w tym temacie tez jedno pytanie, czy jest prawdą ,ze wersje type Ra ,już fabrycznie pozbawione były zabezpieczenia antykorozyjnego podwozia, podobno dawało to odczuwaLny spadek wagi, gdzie można by coś znaleźć w tym temacie co nie jest kolejną legendą na temat Ra ,może ktoś z Was jeździ takim modelem?
Pozdro

Ojtam, sruby i pancerze tez lubia gnic ;)

niewiele już takich RA jeździ...właśnie ze względu na fakt zmniejszonej konserwacji :P

żart...ale wracajac do zabezpieczenia antykorozyjnego przez warszatat, to sorry ale nie uwierzę, że ktoś zrobi to dobrze bez demontażu wielu elementów podwozia...a tak niestety mi wyglądają kolegi fotki.
Za dużo takiej roboty i jej skutków już się naoglądałem. Jest przy tym masa pracy i kto w tym nie specjalizuje temu się tego dokałdnie robić nie będzie chciało.
Jak nie zrobimy tego sami lub patrząc komuś na ręce, to nie będziemy pewni co jest pod tą piękną warstwą masy.

GoTo pisze: ale wracajac do zabezpieczenia antykorozyjnego przez warszatat, to sorry ale nie uwierzę, że ktoś zrobi to dobrze bez demontażu wielu elementów podwozia...a tak niestety mi wyglądają kolegi fotki.

Hmm... Wypowiem się po raz ostatni w tym temacie.

- Warsztat specjalizuje się w tym od 30 lat.
- To mój 3 samochód robiony w tym warsztacie i wiem jak to wszystko wygląda po dłuższym czasie.
- Wiele elementów zostało zdemontowanych żeby to zrobić, czas trwania to około tygodnia włącznie z wysychaniem różnych warstw i zabezpieczeń.
- Wiem co jest pod masą bitumiczną, wiem w jaki sposób rdza została usunięta i blacha zabezpieczona. Dodatkowo przekonałem się o tym kiedy Shine Factory część bitumu mi spolerowała (spodnia warstwa rantów) ;)

- Nie podam ci nazwy warsztatu, bo reklamy nie potrzebuje. W sezonie terminy zaklepuje się bardzo długo naprzód - nie dzięki reklamom, ale poleceniom osób, które tam usługę wykonywały.

Dobrze już dobrze, nie krytykuję Ciebie tylko wykonaną pracę na Twoim aucie, ale ważne żebyś był zadowolony.

Ale tylko wrócę jeszcze do fotki 1. - konserwacja podłogi bez demontażu tłumika, jego osłony czy choćby nawet gumowych wieszaków, które są zapaćkane masą?

OK, nieważne, znajomy który odrestaurowuje klasyki trochę inaczej to robi...może przesadza, ale na mnie robi wrażenie.

pozdr