Forum Subaru

Musze zrobić przegląd a w książce serwisowej nie napisali jaki olej jest wlany. Jaki wlać, myslalem o Mobilu 5w50 albo Valvoline 10w 60

A jakie masz auto?

Legaca 2,5

Kruszyn, w instrukcji powinno być jaki olej jest zalecany. Myślę, że ten mobil będzie ok.

vibowit pisze:Kruszyn, w instrukcji powinno być jaki olej jest zalecany. Myślę, że ten mobil będzie ok.

Nie mogę się doczytać ,może zadzwonię do serwisu w Szwajcarii.

IMO i jeden i drugi da radę

Jak sie pogrążysz w dylematach na dobre, to zawsze możesz zalać tym, no, jak mu tam było... Motulem

Konto usunięte pisze:Jak sie pogrążysz w dylematach na dobre, to zawsze możesz zalać tym, no, jak mu tam było... Motulem

Chyba Matolem...

Kruszyn pisze: Chyba Matolem...

Jezeli nie mozesz sie zdecydowac to masz jeszcze Lotos, Shell, Texaco, Quaker State, Mixol, Selektol

Chloru pisze:

Kruszyn pisze: Chyba Matolem...

Jezeli nie mozesz sie zdecydowac to masz jeszcze Lotos, Shell, Texaco, Quaker State, Mixol, Selektol

HA HA HA MOZE CHLOREM

Kruszyn pisze: HA HA HA MOZE CHLOREM

Chlorowanie szkodzi

Kruszyn pisze:albo Valvoline 10w 60

Coś ostatnio te duże gęstości popularne się zrobiły...

Tylko po co?
Jeżeli olej nie ma trafić do jakiegoś mocno wysilonego silnika, albo takiego, który jest naprawdę BARDZO ostro przez właściciela traktowany, to wg mnie kompletnie bez sensu. To tak, jakby do jakiegoś niby samochodu typu Tico lać V-powera racing. Można, ale po cholerę?

Do normalnej jazdy na codzień, nawet dynamicznej, w zupełności wystarczy jakieś 0-5w40.

jarmaj pisze:

Kruszyn pisze:albo Valvoline 10w 60

Coś ostatnio te duże gęstości popularne się zrobiły...

Tylko po co?
Jeżeli olej nie ma trafić do jakiegoś mocno wysilonego silnika, albo takiego, który jest naprawdę BARDZO ostro przez właściciela traktowany, to wg mnie kompletnie bez sensu. To tak, jakby do jakiegoś niby samochodu typu Tico lać V-powera racing. Można, ale po cholerę?

Do normalnej jazdy na codzień, nawet dynamicznej, w zupełności wystarczy jakieś 0-5w40.

Ja jeszcze dodam od siebie (też mi zalano do GT 10w60), że olej się masakrycznie długo nagrzewa (mam wskaźnik temperatury), no a ponieważ jeżdże na krótkich dystansach, to fura w ogóle więcej pali.

Ktoś na kropce wrzucił PDFa w którym jakaś niemiecka szycha wypowiada się na temat olejów. Zaciekawiło mnie stwierdzenie, że przy niskiej temperaturze olej 5W dociera do najdalszych części silnika w 5 sekund, a 15W w ... 50 sekund
Osobiście uważam, że w naszym klimacie do turlania się po mieście 15W50 to głupota. Tak jak Jarmaj mówi, do aut bez turbo 5W40 zdecydowanie wystarczy.

U siebie mam w tej chwili millersa 10W40 3 estrowego. Mam dylemat co wlać przy następnej wymianie. Chodzi mi po głowie właśnie 5W50 Mobila lub Valvoline`a... nie mogę niestety znaleźć żadnej dokładnej specyfikacji VR1 Racing. Przy mobilu zmartwiła mnie temperatura zapłonu sporo poniżej 300 stopni. Motul i Millers wytrzymują (w teorii) ponad 300 stopni. Przy pojeżdżawkach to ważne (na tłokach temp oleju może do 300 stopni dojść).

Kruszyn pisze: myslalem o Mobilu 5w50

taki mam od nowości

pablonas pisze: w którym jakaś niemiecka szycha wypowiada się na temat olejów

Może szycha od smażenia frytek....

Może i tak.
Przejrzyj sobie tego pdf`a. http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf Proponuję podejść do tematu na chłodno, bez uprzedzeń.

no to dzisiaj sprawdziłem że od ostatniej wymiany oleum wypił 0,6 litra na niecałe 7000km, to chyba w normie bo turbo zyje

Całkiem przyzwoite zuzycie.


Fajny ten artykuł, szkoda że o Golfach, ale poza tym fajny ;)

No nie tylko o golfach. Jest też coś o M3 (zapewne poprzedni model)