Forum Subaru

Pytanie - jaka jest sensowna modyfikacja dyferencjałów GT ?
Wady , zalety , czy w skrzyni mt5 czy mt6 ?

Aby temat nie był rzeka to prosił bym pójść w stronę nie robienia z auta torowego monstera tylko zachowania względnej użyteczności aczkolwiek chyba każdy posiadacz subaru woli jak auto jedzie ładnie bokiem niż przodem. No i może ze wskazaniem na mt6 ? Skąd pozyskać części i ile one kosztują ?

Cusco
Kaaz
MFactory
OBX Racing
PPG
Quaife
STi

http://forums.nasioc.com/forums/showthr ... ?t=1126026

Ile chcesz mieć mocy? Ile masz do wydania?

Na razie z mocą nie szaleję.Napęd nie wytrzyma trudno podnieść moc, nie ma mocy po co zmieniac napęd.Koło się zamyka.

Więc modyfikacje chcę rozpoczać od napędów także z dwóch innych powodów: słyszę któreś łożysko w skrzni, i podejrzana jest wiskoza centralna(nie wiem czy nie zaszkodziła jest temp. od łożyska-hipoteza).Zastanawiam się czy przy tej okazji nie wrzucić mt6 i dyfrów . Było by to przyszłościowe.

Co do kosztów ? Ok. max 15k. za całość.

Jacky X, a powiedz tak z innej beczki, jak u Ciebie z umiejętnościami? Czy wcześniej jakoś trenowałeś, ćwiczyłeś, upalałeś do upadłego gdzieś po górach? Czy seryjnego GT-ka masz już opanowanego (bo chyba dopiero co kupiłeś), że możliwości samochodu są jedynymi ograniczeniami?


Nie to żebym się czepiał, każdy ze swoją kasą robi co chce, ale może warto trochę inaczej do tego podejść.

jarmaj, ale nawet Jarmaj pewnego dnia stwierdził że szpery robią ROŻNICĘ :)

jarmaj pisze:Jacky X, a powiedz tak z innej beczki, jak u Ciebie z umiejętnościami? Czy wcześniej jakoś trenowałeś, ćwiczyłeś, upalałeś do upadłego gdzieś po górach? Czy seryjnego GT-ka masz już opanowanego (bo chyba dopiero co kupiłeś), że możliwości samochodu są jedynymi ograniczeniami?


Nie to żebym się czepiał, każdy ze swoją kasą robi co chce, ale może warto trochę inaczej do tego podejść.

Jarmaj - moje umiejętności opanowania GT są marne, domyślasz się prawdziwie. Jak napisałem wiskoza centralna idzie do wymiany i słychać łożysko w skrzyni.Koszty będą.Więc zastanawiam się czy zamiast robić ori nie włożyć mt6.Ot co.

Azrael pisze:jarmaj, ale nawet Jarmaj pewnego dnia stwierdził że szpery robią ROŻNICĘ :)

No jasne że robią i to wręcz nieprawdopodobną, ale chodzi mi tutaj o pewną kolejność.
Idąc dalej odniesieniem sprawy do mojej osoby, to mogę powiedzieć, że ani mi w głowie teraz jakiekolwiek dalsze usprawnianie samochodu, bo obecnie i tak możliwościami przerasta moje własne tak ogromnie, że to ja się muszę "tuningować" i uczyć, a nie poprawiać samochód.


Zawsze uważałem, że największe rezerwy z reguły tkwią w łaczniku pedałów i kierownicy i od tego zawsze trzeba zaczynać, dłubanie auta dopiero w dalszej kolejności.

Jestem ... skonfundowany

Po wizycie w 4T wyjechałem z diagniozą ,że wiskoza padła.Prawdę mówiac nic w zachowaniu auta nie widziałem niepokojącego.Ale ja się nie znam.

Byłem w Fantazji Mocy i kiedy sprawdzaliśmy napędy nie zauważaliśmy nic niepokojącego.

Na forach próbowałem podpytać , jak mają się zachowywać koła i jak to jest z tą seryjną wiskozą .

Czarna magia.

Jacky X, możesz mi napisac coś więcej kiedy to było zdiagnozowane, jaką usterkę zgłaszałeś i z kim gadałeś? Bo ja widzę tylko ze geometrię 2x robioną w Twoim aucie w naszym systemie, może być na PW.

Sprawa wygląda tak.Początek nie istotny,pierwsza geometria potem ALK i tuleje poliuretanowe w wahaczach, więc ponowne ustawianie geometrii.Podczas ustawiania przyrządów , mechanik zgłosił ,że w napędzie występują niespodziewane opory i spytał czy były modyfikacje polegające na założeniu przedniej szpery. Zaprzeczyłem w przekonaniu,że przedni dyfer był seryjny.

Polegało to na tym,że mechanik chciał ustawić urządzenia pomiarowe w poziomie.Kiedy kręcił jednym kołem przednim drugie także się kręciło i z trudem je można było hamowac tak aby dwa koła przednie miały urządzenia pomiarowe w poziomie.Tu razem z Jankiem K. zasugerowali awarię wiskozy centralnej.

Prawdę mówiąc , sadziłem ,że działanie wisokozy centralnej rozkłada momenty na przód i na tył. Ale ja jestem


Zdziwiło mnie też to,że napęd nie dawał żadnych oznak awarii włącznie z miniostrą jazdą po torze choć na suchym asfalcie. Wiedziałem ,że naprawa nie jest groszowa. Niemniej postanowiłem przy okazji cos się nauczyć i wtedy tez założyłem temat : jak tę wiskozę testować aby coś o niej wiedzieć.

Czy to prawda, że niezłą metodą na sprawdzenie wiskozy jest podniesienie jednej osi i próba przekręcenia podniesionego koła? Jeśli nie daje się koła obrócić to znaczy, że wiskoza umiera. Tak słyszałem.

Konto usunięte, całej osi? Nie bardzo.

Azrael, kiedyś widziałem jak ktoś tak sprawdzał. Ale głowy nie dam czy u była cała oś czy tylko jedno koło. Jedno koło robi różnice?

Konto usunięte, jak podniesiesz cała oś to przecież nie sprawdzasz centralnego dyfra tylko ten który jestna danej osi, zastanów się?

No właśnie o tym pomyślałem. Czyli podnosimy jedno koło i kręcimy, tak?

Konto usunięte, tak, najlepiej na przedniej osi jak tam nie ma szpery.

Azrael pisze:Konto usunięte, tak, najlepiej na przedniej osi jak tam nie ma szpery.

Jakie są wtedy objawy sprawnej/niesprawnej wiskozy centralnej?
Jak sprawdzić tylną wiskozę?

So What!, jeśli da się kręcić, to znaczy, że wiskoza działa. Jeśli się nie da, to wiskoza umiera. Tak, Az?

Wkleję z kropki bo nie chce mi się pisać znowu tego samego:

to dziala tak:

1. Wiskoza moze byc padnieta na dwa sposoby:

-nie stawia oporu [wzglednie stawia bardzo maly]
-stawia opor ale albo dziala nieplynnie, albo w ogole jest zakleszczona na amen

2. Na podniesionym aucie jak krecimy tylnym kolem to wiemy ze dziala tylna i troche za jej posrednictwem srodkowa, jak przednim to nic nie wiemy (w seryjnym aucie)

3. Jak podniesiemy jedno przednie kolo to mozemy zmierzyc opor centralnej wiskozy, jak jedno tylne to opor centralnej + tylnej

4. Czy dziala plynnie mozna wedle mojej wiedzy sprawdzic tylko z jazdy probnej, np powoli w kolko po parkingu

Azrael pisze:2. Na podniesionym aucie jak krecimy tylnym kolem to wiemy ze dziala tylna i troche za jej posrednictwem srodkowa, jak przednim to nic nie wiemy (w seryjnym aucie)

Zarówno, gdy kręcimy tylnym, jak i przednim wszystkie koła mają się kręcić w tą samą stronę?

Nie, na osi z wisko w te same, z ootwartym dyfrem, albo helikalnym/tosenem w przeciwne.

Azrael pisze:Nie, na osi z wisko w te same, z ootwartym dyfrem, albo helikalnym/tosenem w przeciwne.

Podsumowując w przypadku Forka (wisko na centralnym i tylnym dyferencjale).
Jeżeli samochód jest podniesiony:
- kręcę tylnym kołem - wszystkie koła kręcą się w tym samym kierunku;
- kręcę przednim kołem - drugie przednie koło kręci się w przeciwnym kierunku, a tylne koła kręcą się w tym samym kierunku, co koło którym kręcę?

Tył OK,

Przód, drugie w przeciwną, tylne stoją.

Azrael pisze:Tył OK,

Przód, drugie w przeciwną, tylne stoją.

No tak. Bo jest otwarty przedni dyfer.

4TURBO-gratki. Mechanik obsługujący auto,brawo za czujność i trafną diagnozę.
Fantazja Mocy - gratki za ogarnięcie tematu i przedłużoną gwarancję.


PS. Winowającą jednak okazała sie wiskoza centralna.Mam nadzieję,że teraz lepiej mi będą wychodzi boczki.