Forum Subaru

Hej,

Jakoś ponad tydzień temu stałem się szczęśliwym posiadaczem Subaru Forestera MY03 z silnikiem 2.0 125 KM. Samochód jest super ale mam kilka pytań. Od razu zaznaczam, że przeszukiwałem forum dość dokładnie pod kątem tych pytań. Może wątek przyda się innym świeżym posiadaczom Forka ;)

Po pierwsze zaobserwowałem dziwne zachowanie hamulców. W trakcie manewrów czuję jakby hamulce przytrzymywały przy ruszaniu. Czy to usterka czy może w moim modelu może być "Hill start assist" czy "hill-holder"?

Pytanie numer dwa ;) jakie oznaczenie mają te silniki. Do tej pory miałem Opla Astrę II i wiedziałem że mam silnik Z18XE. Jak dobrze wydedukowałem to w MY03, silnik 2.0 125 KM ma oznaczenie EJ202. Dobrze mi się wydaje? Lubię wiedzieć takie rzeczy na wypadek poszukiwań części, rozwiązań problemów etc.

Co z regulacją zaworów w moim Subaraku? O ile się nie mylę to silnik SOHC i regulacja może być zrobiona bez wyjmowania silnika? Przyznaję, że jest szansa że odpowiedź na to pytanie może i by się w szukajce znalazła, ale wszystkie wątki jakie do tej pory znalazłem o regulacji zaworów strasznie "pływają" - nic z nich nie wynika, jeden pisze tak drugi tak. Nie chciał bym pojechać do serwisu, żeby mi wmawiali że muszą silnik wyjmować.

Dzięki za wszelką pomoc.

ad 1. Raczej hill-holder do regulacji.

maddox84 pisze: na wypadek poszukiwań części, rozwiązań problemów etc.

czesci i ich numery sobie wyszukujesz tu: http://opposedforces.com/parts/forester/en_s11/

Dzięki za odpowiedzi. Hill-holder będzie regulowany przy wymianie rozrządu już jutro. Niestety odkryłem chyba kolejną rzecz, którą należało by jeszcze zrobić.
Wygląda że wiskoza jest do wymiany. Mam opisywane objawy, czyli na maksymalnie skręconych kołach słycha i czuć szarpanie/przeskakiwanie. Moje pytanie brzmi czy lepiej kupić nową i mieć spokój na lata czy lepiej regenerować (jak z trwałością takiej części po regeneracji) ?

Czy we wszystkich 5MT występuje ten sam centralny mechanizm różnicowy, czy to zależy od modelu. Pytam bo znalazełm taką oto część:
http://www.subarak.com.pl/przeniesienie ... u-5mt.html
I się zastanawiam czy to będzie pasować do mojego w razie co.

maddox84 pisze: Wygląda że wiskoza jest do wymiany. Mam opisywane objawy, czyli na maksymalnie skręconych kołach słycha i czuć szarpanie/przeskakiwanie. Moje pytanie brzmi czy lepiej kupić nową i mieć spokój na lata czy lepiej regenerować (jak z trwałością takiej części po regeneracji) ?

Ja zdecydowałem się na nową, ale niestety trochę to kosztuje... Pytałem kiedyś o regenerację (mój wątek: http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.php?f=3&t=9557). Wnioski były takie, że nie da się tego zrobić tak tanio jak niektórzy oferują na Allegro.
Jeśli już, to np. carfit regeneruje. A to znany, sprawdzony i zaufany forumowicz.