Strona 1 z 1
Demontaż relingów
: 26 paź 2013, o 17:52
autor: domelcian
Witam. Troszku poczytałem na forum i nie znalazłem dokładnej odpowiedzi co do demontażu relingów. Posiadam Impreze kombi z 2001 roku i mam pytanie: Jak zdjąc relingi dachowe i co ewentualnie się daje na zaślepkę w otwory po nich. Jeżeli temat już był rozwinięty, a ja go pominołem to proszę o linka do niego. Pozdrawiam
Re: Demontaż relingów
: 3 lis 2013, o 01:32
autor: kuzi4
Musisz zdjąć podsufitkę. Ja spowrotem przykręciłem blachy, które trzymały relingi i dodatkowo uszczelniłem klejem do szyb, na którym mocowałem też listwę maskującą rynienki.
Re: Demontaż relingów
: 7 lis 2013, o 19:53
autor: domelcian
Dzięki za odpowiedz. Czy w wolnej chwili mógłbyś wrzucic kilka zdjęc swojego samochodu po demontażu? będę wdzięczny. Pozdrawiam...
Re: Demontaż relingów
: 7 lis 2013, o 21:39
autor: MichallD
Proszę
Musisz jeszcze kupić listwy dachowe od wersji bez relingów.
Re: Demontaż relingów
: 8 lis 2013, o 00:04
autor: kuzi4
Re: Demontaż relingów
: 12 lis 2013, o 20:27
autor: domelcian
Dzięki MichallD, autko wygląda kozak. Jak tylko znajdę trochę czasu to na pewno zajmę się tematem. Mam jeszcze na drzwiach czarne listy i one też mi trochę szpecą całokształt. Również się zastanawiam nad ich usunięciem i z dlatego moje pytanie trochę odbiegające od tematu: czym można to usunąc żeby nie uszkodzic lakieru. Pozdrawiam.. P.S. fajny Subarak :D
Re: Demontaż relingów
: 12 lis 2013, o 20:36
autor: domelcian
kuzi4 dzięki za podrzucenie tematu! Ciekawy motyw z tymi listwami na zaślepke. Czy dasz rady na PW wysłac mi zdjęcia? Będę wdzięczny. Gratuluję fajnej Parki!
Re: Demontaż relingów
: 12 lis 2013, o 20:55
autor: MichallD
Dzięki ale srebrna już nie jeździ niestety, a w białej też będę demontował relingi bo wg mnie psują całą linie.
Re: Demontaż relingów
: 14 lis 2013, o 14:49
autor: kuzi4
domelcian pisze:kuzi4 dzięki za podrzucenie tematu! Ciekawy motyw z tymi listwami na zaślepke. Czy dasz rady na PW wysłac mi zdjęcia? Będę wdzięczny. Gratuluję fajnej Parki!
Będziesz musiał poczekać bo samochód jest 2000 km ode mnie :) A parki już nie ma... dwa lata temu pewien imbecyl zabił mi motocykl, a niewiele brakło żeby zabił mnie i mojego syna...
Re: Demontaż relingów
: 14 lis 2013, o 21:07
autor: domelcian
kuzi4 przykro mi nie wiedziałem.. jestem tutaj nowy nie śledziłem wątku. Dzisiaj sam byłem świadkiem jak jechałem wcześnie rano do pracy wypadku z udziałem motocyklisty. Kobieta wyjechała mu z podporządkowanej, zaczął hamowac jednak i tak przeleciał przez maskę samochodu. Na szczęście skończyło się na siniakach i motorze do kasacji... Z tym czekaniem to nie ma problemu bo i tak pewno zimą wezmę się za jakieś grzebanie przy samochodzie. Pozdrawiam
Re: Demontaż relingów
: 14 lis 2013, o 23:55
autor: kuzi4
Uff, całe szczęście, że straty tylko w sprzęcie... Ja nie wiem co te baby mają z wymuszaniem... Im się chyba wydaje, że to rower jedzie bo ma jedno światełko!!! Po raz kolejny jakaś dziunia za kółkiem wymusza na motocykliście pierwszeństwo... Na TIRach niech se idiotki wymuszają! To samo tyczy się dziadków w kapeluszach.
Re: Demontaż relingów
: 15 lis 2013, o 12:51
autor: Endrjiu
Muszę spróbować zdemontować te relingi u mnie, bo wygląda to słabo.
_____________
Kupujesz auto? Zamów
miernik lakieru na http://www.mierniki-grubosci-lakieru.pl
Re: Demontaż relingów
: 19 lis 2013, o 18:29
autor: Miksu
Ja ostatnio przeszedłem operację przywrócenia relingów w mojej wannie w celu montażu bagażnika na narty.
Obeszło się bez ściągania podsufitki, jedynie odchyliłem boczne plastiki słupków i odkręciłem rączki z podsufitki.
W dwie osoby, albo samemu da radę dostać się do śrub przez szparę pomiędzy podsufitką, a mocowaniem słupków.
Jedyne co mnie zaskoczyło to mocowanie szyberdachu od strony pasażera, trzeba odkręcić jedną śrubę i odgiąć blaszkę żeby dostać się do nakrętki mocującej reling. Trochę zabawy jest też z środkową listwą pomiędzy relingami, bo trzeba ją zakładać razem z relingami a później kombinować żeby zaczepy weszły na swoje miejsce, ale Was to nie dotyczy

. Ważne jest żeby później odkręcić tą blaszkę co jest razem z relingami (w sumie jest ich 4) i przykręcić ją do dachu dając w otwory trochę sylikonu na wszelki wypadek.
Jak auto wygląda przed i po zabiegu możecie zobaczyć w moim temacie
Jeżeli ktoś jest chętny mam listwy dachowe, które daje się w miejsce tych dwudzielnych co idą razem z relingami. W stanie dobrym, kilka dni temu ściągnięte z auta
